Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: KoKoSi, otulacze wełniane

  1. #1
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie KoKoSi, otulacze wełniane

    Wątek do dzielenia się opiniami na temat otulaczy wełnianych KoKoSi. Proszę pisać, co jest ok, co poprawić.
    Ostatnio edytowane przez spinek ; 07-01-2015 o 23:26
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    207

    Domyślnie

    Testerka Gabrysia 9 mcy, 9 kg, 73 cm wzrostu.
    Testowałyśmy otulacz XL, szałwiowy (bardzo fajny kolor na żywo)

    Testowałyśmy jako pierwsze więc mogłam poczuć jaki jest i zobaczyć jak wygląda niesfilcowany otulacz
    Testowałyśmy z formowankami Kokosi- bm i kilkoma po synku Sylwii-jakimiś starszymi modelami zapewne.
    Generalnie otulacz sprawował się bardzo dobrze. Z formowanką bm wytrzymywał całą noc, z tymi starszymi w zależności od zawartości. Raz założyłam tylko wkład 5 warstw bambusa i niestety miedzy nóżkami miała mokre body, ale sądzę, że to wina wkładu gdyż potem z dużym wkładem bm z zielonym obszyciem znów wytrzymał całą noc.

    Wielkością otulacz mogę porównać do Filpa-szeroki między nóżkami, długi i z długimi wąsami. Nie jest jest on mega zgrabny do wkładów dla mojego malucha-tutaj wolę raczej OS, ale myślę, że przy większych dzieciach może też dobrze wyglądać z samymi wkładami. Ale gdybym nie chciała wydawać zbyt dużo pieniędzy to raczej kupiłabym XL niż OS gdyż XL lepiej kryje formowanki a z wkładami tylko nie jest zgrabny, ale jeżeli dobrze się go dopasuje to też nic nie wycieknie więc de facto można go używać na różne sposoby jak każdy otulacz.

    Gumki dobrze przylegają do ciała, ale nie odciskają się za bardzo. Dużo bardziej odciskają się na Gabrysi kieszonki z przeszyciami.

    Polecam otulacz XL głównie osobom które dbają o naturalność, używają formowanek i chcą mieć pewność, że formowanka będzie dobrze schowana w otulaczu.
    Wełenka bardzo miła w dotyku i cienka.

    Dziękujemy za możliwość testowania
    Ostatnio edytowane przez Monika84 ; 13-01-2015 o 12:09

  3. #3

    Domyślnie

    Monika, testowałaś otulacz po lanolinowaniu czy bez?





  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    207

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowa_przemądrzała Zobacz posta
    Monika, testowałaś otulacz po lanolinowaniu czy bez?
    Bez lanolinowania.

  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    141

    Domyślnie

    ja wkleję zdjęcia najpierw bo wełniaczki doszły do mnie i mała pozowała,potem dopiszę recenzję
    Marysia 8 miesięcy,9kg wagi,otulacze os różowy i ecru idealne i zakryły formowankę bm,otulacze xl niestety muszę odsprzedać na bazarku bo za duże na moją długą a szczupłą córę
    długie nogi mojej córy w różowym wełniaczku



    w bm na pupie

    w wełniaczku ecru



    a więc testujemy sobie nasze własne wełniaczki,już chyba 2 tygodnie u nas.Używam z wkładami i formowankami i os też nam je ładnie mieszczą. Jeszcze nie prałam ani nie lanolinowałam,zbieram się do tego i jeszcze nic nam nie przeciekło!Po nocy wilgotny w środku ale na zewnątrz wszystko suchutko,bardzo nam się te os spodobały,bo xl jednak jeszcze na nas za duże
    Ostatnio edytowane przez karolciaczika ; 03-02-2015 o 22:32

  6. #6
    Chustofanka Awatar Gaja78
    Dołączył
    Nov 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    379

    Domyślnie

    O matko! Jaka śliczna - przepraszam OT zupełny
    Toopy & Binoo

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Kamień Pomorski
    Posty
    49

    Domyślnie

    Karolciaczika masz śliczną i przesłodką córeczkę
    wełniaczek na niej prezentuje się obłędnie!
    Nie mogłam się powstrzymać...

  8. #8
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    141

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie KoKoSi, otulacze wełniane

    testy otulacza wełnianego Kokosi XL oraz formowanki Bambusowa Miękkość OS
    testujący: chłopiec 24 msc/13 kg

    Otulacz XL
    Uszyty z cienkiej wełenki, bardzo przyjemnej w dotyku. Miłej, delikatnej - na pewno niegryzącej. Ale też raczej do użytku „dziennego”, na noc będzie wymagała solidnego lanolinowania. U nas nie przetrwał nawet dziennej drzemki. Niestety w miejscach newralgicznych, narażonych na największe obcierania (w kroku) wełna już zaczęła się lekko mechacić (byłam dopiero trzecią testującą).
    Otulacz uszyty bardzo starannie, gumeczki nie za ciasne i nie za luźne. Jednak mam zastrzeżenia w kwestii kroju. Otulacz pięknie leży na formowance BM i chyba z myślą o takim użytkowaniu był projektowany. Niestety, na formowanki zakładam tylko wełniane gatki. Otulacze zapinane na napki stosuję jedynie z wkładami. A w takim układzie (tj. z większym wkładem BM) nie leżał już tak samo zgrabnie. Z tyłu widocznie się marszczył, z przodu źle układał, w kroku był za szeroki.
    Co do rozmiaru: myślę że to takiej ciut mniejsze XL. Zapinałam synkowi na przedostatnie napki, więc zapasu aż tak dużego nie było. Gdyby przyszło nam używać pieluch do np. 3 r.ż czy 16 kg, pewnie by nie starczył (przy budowie mojego dziecka, który choć pulchny nie jest to ma wystający brzuszek co wpływa na większy jego obwód). Gdybym mogła coś zmienić, to zrobiłabym dłuższe „uszy” w otulaczu (choć wiem, że dla producenta wiąże się to z większymi stratami materiału).
    Jednym słowem: to na pewno otulacz dla tych, którzy będą go stosować na formowankę. I jaka przyjazna cena

    otulacz+wkład BM z zielonym obszyciem


    otulacz+formowanka BM






    Formowanka Bambusowa Miękkość
    Byłam pierwszą testującą i po wyjęciu pieluszki z koperty nie mogłam się nadziwić, jak puszysta i miękka jest. Aż szkoda było wkładać ją do pralki
    Mimo tylko jednego prania, ładnie chłonęła i sprawdziła się podczas nocy (choć mój syn nie siusia już tak wiele, bo nie pije w nocy). Ma bardzo chłonne wkłady i w środku warstwę z mikropolaru, powinna więc sprawdzić się także u poważniejszych sikaczy. Zgrabnie leży, choć przy naszych 13 kg zapinałam ją już na ostatnie napki.
    Formowanka naprawdę godna polecenia, ciekawa jestem jej wersji XL, zapowiadanej przez Sylwię.




    Dziękuję za możliwość testowania
    Ostatnio edytowane przez kustafa ; 05-02-2015 o 00:28 Powód: foto



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  10. #10
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    21

    Domyślnie

    My również jesteśmy w posiadaniu otulaczy OS i XL od SylwiiUżytkownik: Kuba 20 miesięcy, ok. 13 kg wagi, wysoki - wzrost 90-kilka cm, sik konkretny. Możne najpierw OS...Krój pieluszki jak najbardziej nam odpowiada, na pupie z wkładem prezentuje się świetnie, ładnie się układa. Wełenka jest cieniutka, bardzo miła w dotyku. Długość uszu nam odpowiada (w pasie wolne są 2-3 środkowe napki reszta spięta), ale użytkownik jest szczupły, dlatego rzeczywiście może dla nieco pulchniejszych dzieci można by je nieco wydłużyć. Jedyne zastrzeżenie jakie miałam (co już zgłosiłam Sylwii), to gumki, które mogłyby być ciut delikatniej wszyte, bo troszkę się nam odgniatały w pachwinkach (no ale to może tylko na naszym modelu), poza tym duży plus za rewelacyjną pracę gumek po zalanolinowaniu trzyma u nas świetnie (wkład doszczętnie przemoczony a otulacz od środka tylko delikatnie wilgotny-jakież było moje zdziwienie gdy rozpięłam otulacz a tam dosłownie powódź, na zewnątrz zero przecieku a w środku otulacz tylko wilgotny). Jeśli chodzi o XL, to tutaj widzę, że zasada iż budowa dziecka ma tu wiele do powiedzenia, potwierdza moja poprzedniczka wypowiadająca się powyżej. U nas do wkładu Kokosi z zielonym obszyciem muszę spinać młodemu napki na wysokość do najmniejszego rozmiaru, w pasie zostają tylko 3 wolne, reszta spięta, do formowanki (zależy jakiej) rozpinam wszystkie na wysokość, w pasie 4 wolne. Mimo wszystko uszy w XL jednak zrobiłabym ciut dłuższe, tym bardziej, że otulacz stosowany jest na formowanki gdzie zapas powinien być większy. Namiętnie używamy też formowanek BM Kokosi A dowodem na to, że to nasze jedne z najulubieńszych, a nawet najulubieńsze jest ich ilość w stosidle-14...???? (Sylwia czy ja aby na pewno nie wykupiłam połowy formowanek ze sklepu?) i częstotliwość użytkowania noc, drzemki, spacery itd mięciutkie, nie krępujące ruchów, świetnie pracują na mobilnym dziecku, nie twardnieją i są chłonne

  11. #11
    Chustofanka Awatar Gaja78
    Dołączył
    Nov 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    379

    Domyślnie

    Nam dziś mija 5 dzień testów. Formowanka w praniu, także w poniedziałek otulacz xl + BM poleci do Agis.
    Tester 13,5 mca. Waga domowa wskazuje 12 kg 300 g
    Otulacz b.mięciutki (jak nasz ecodidi), nawet jak przejechałam nim po mojej wyczulonej na "kłucie" szyi/dekolcie wydaje się być delikatniejszy niż ecodidi. Gumki są świetne, szczególnie na brzuszku. Mój synek śpi na brzuchu i przez tą gumeczkę nic nie odstaje. Bardzo ładnie przylega. Mam porównanie z ecodidi (u nas od nowości, 4 mce), gdzie gumeczka nasza na brzuszku jest taka aby, aby. Gumki w pachwinach mogłyby być luźniejsze, bo zostawiają ślady (w sumie takie same zostawia nam Grovia). Jednak, gdy spuszczę wszystkie napy przy wkładzie samym ładnie przylegają do skóry, co mnie bardzo zdziwiło (na zdj.1 i 2), bo mam do czynienia w końcu z XL. Dla porównania napy spuszczone na maxa w ecodidi OS powodują u nas prześwity, po prostu widać wkład. Także to podoba mi się w gumeczkach kokosi, choć nie pogniewałabym się gdyby były luźniejsze
    Napy - nic tak mnie nie drażni jak odpinające się napy regulujące przy naciąganiu przedniego panela przy zakładaniu pieluszki W otulaczu kokosi tego nie ma. Ufff. Napy trzymają porządnie - za to ogromny plus!
    Nie testowaliśmy formowanki z otulaczem xl na noc. Wolimy nocą gatki na formowankę, niż zestaw = napy formowanki + napy otulacza. Do formowanki BM otulacz pasuje idealnie, ale taki zestaw testowaliśmy tylko w dzień i na drzemkę. Zestaw się spisał idealnie, nic nie przeciekło, nie nasiąknęło -oprócz formowanki W ogóle nie mieliśmy w otulaczu tym żadnego przecieku (głownie używaliśmy go z samymi wkładami). Synek 2 dni biegał w nim praktycznie całe dnie (z przerwami na wietrzenie i wyjścia -> kieszonka szła na pupę). Przy praniu miałam wręcz wrażenie, że jest świetnie zalanolinowany, bo zanurzony w wodzie bardzo długo nią nasiąkał tak zupełnie. Kryje inne formowanki, także duże bamboozle (choc gdy na maxa rozpiete już go ciut brakuje).
    Lubimy takie otulacze tylko do wkładów, także zakupimy wełniaczka OS

    Mamy już promocyjny XL i może z nami zostanie.....bo latem to sobie gatek nie wyobrażam w nocy na formowance i taki otulacz jak Kokosi xl będzie wtedy świetny jeśli chcemy uniknąć otulaczy PUL w upał.

    Formowanka BM - bardzo fajna, chłonna, szybko schnie. Lubię w niej falbanki przy nóżkach (u noworodka trzymają świetnie wiadomo co) i to że zgrabnie leży na pupie. Użyliśmy jej tylko 2x w dzień i w nocy, ale to naprawdę wystarczy ...gdybym nie miała już zestawu formowanek to...

    Dziękujemy bardzo za możliwość testowania

    Zdj. 1 - z wkładem (testowałam z konopnym, bambusowym puppi i applecheeks - wygląd zawsze ten sam)


    Zdj. 2 - z wkładem


    Zdj. 3 - z formowanką kokosi BM




    Zdj. 4 - z naszą dzienną formowanką
    Toopy & Binoo

  12. #12
    Chustomanka Awatar Agis
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Malbork
    Posty
    658

    Domyślnie

    My także po testach. Testerka 1 rok i miesiąc, ok 9kg.

    Otulacz - wełenka bardzo miękka (pewnie zasługa dodatku kaszmiru), delikatna i cienka, to plus ale też minus, bo otulacz był już zmechacony w okolicach kroku, a byłam jedną z pierwszych testujących. Jest duży, szeroki w kroku, przykrywa idealnie nawet większe formowanki. Generalnie nie lubię i nie stosuję zestawienia formowanka + otulacz na napy na nocki, ale spróbowałam. Formowanka była ładnie przykryta, niczego nie musiałam upychać i mile zaskoczył mnie rano brak przecieku, wełenka mimo cieńkości była na zewnątrz suchutka, w środku lekko wilgotna. Próbowałam go też z wkładami, no i nie przekonam się do takiego szerokiego otulacza przy składankach, tzn. ładnie się dopasował ale różnica w zgrabności na zadku w porównaniu do OS jak dla mnie duża, a że na formowanki nie potrzebuje otulacza na napy to pozostanę przy OS, który mamy własny ( jest bardzo zgrabny, w tej chwili mój ulubiony wełniak, szczególnie ten kolorowy, jeszcze raz dzięki Sylwia )

    Formowanka - lubię ten materiał, jest elastyczny, delikatny i nie twardnieje. Pieluszka zgrabna, nie za szeroka w kroku, długi wkład można zawinąć według potrzeb. Poza tym chłonna. W sumie to jedne z moich ulubionych formowanek.

    Zdjęcia kiepskie, ale coś tam widać mam nadzieję.
    Otulacz XL z większym wkładem z BM


    OS z takim samym wkładem
    Ostatnio edytowane przez Agis ; 20-02-2015 o 20:16
    http://agisowo.blogspot.com/

    Jaś 12.2010 Matylda 01.2014

  13. #13
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    testował Mateusz, wielki sikacz, w wadze ok 11 kg i w wieku rok i prawie 4 miesiące. Testował otulacz wełniany XL i formowankę bambusowa miękkość

    Otulacz:
    Ogólne wrażenia wizualne mam bardzo dobre, Bardzo ładnie dobrane kolory otulacza i nap, wełna miła w dotyku, nie za gruba. Kolejnym miłym dla mnie zaskoczeniem było to, że otulacz nie schnie długo, w odróżnieniu od wielu wełniaków.
    Przekornie ale w celu uczciwego testowania założyłam zestaw mojemu sikaczowi na noc tego wieczoru położyłam go wcześniej - około ósmej i byłam nastawiona na to, że z zewnątrz będzie wilgotno około północy... jednak nie noc była w miarę spokojna, nad ranem też nie była odczuwalna wilgoć na zewnątrz otulacza, na pościeli ani na bluzie. Dodam, że Mateusz zazwyczaj usypia i śpi na brzuchu albo wręcz na kolankach, także wszystkie do tej pory otulacze nocki nie wytrzymywały
    Byłam więc bardzo zaskoczona tym, że otulacz nawet około 5 rano wytrzymał
    O siódmej już jednak nie wytrzymał choć nie wiem czy nie wytrzymał otulacz czy jednak formowanka okazała się nie wchłonąć ogromu nocnych sików mojego syna.

    Jak dla mnie otulacz, biorąc pod uwagę że jednak to XL, jest za mały. Nie na szerokość ale na wysokość (długość od pleców do pasa na brzuchu. U większego trochę dziecka (na przykład mojego jak będzie mieć dwa lata) nie okryje chyba dużej formowanki. Na szerokość jest OK.
    Dla mnie wystarcza jeden rząd napek ale gdyby otulacz był wyższy to z pewnością drugi rząd napek dodałby zapięciu stabilności. Gumki są dobrze dopasowane, nie odciskają się, nie są też za luźne.
    Używałam też na inną formowankę (konkurencyjnej firmy) i założyłam też na tetrę ecopi - tu też ładnie pasuje. Także dużym plusem otulacza jest też jego uniwersalność - nie determinuje używania formowanek określonej firmy ani w ogóle formowanek.
    Otulacz oceniam bardzo dobrze.

    Odnośnie formowanki to moje odczucia są mieszane. Z jednej strony jest bardzo miła w dotyku, mięciutka i delikatna. Ma bardzo dobrze przemyślany krój - takie jak lubię, to znaczy wkład dopinany, możliwość włożenia wkładu w "zakładkę" z przodu formowanki, a także jest ładna kolorystycznie, taka optymistyczna i wesoła. Ma też bardzo ładnie dopasowany do formowaniu wkład bambusowo - polarowy, naprawdę z wkładek typu sucha pupa IMHO jeden z lepiej dopasowanych jakie widziałam, nie na szeroki nie za wąski.
    Jednak minęło już przynajmniej 7 prań a ja mam wrażenie, że bambusowa formowanka, z długim wkładem i jeszcze ekstra wkładką powinna jednak mieć lepszą chłonność... może to kwestia tego, że ja osobiście wolę grubszą frotę bambusową (czy jest w ogóle możliwość kupienia czegoś takiego jak bambus użyty w formowankach fluffy fly?) A może mój niedosyt wynika z tego że ja mam naprawdę megasikacza, który pampersy potrafi w nocy przesikać? Nie wiem, mam jednak porównanie z wieloma innymi bambusowymi formowankami i czasem nawet te gorzej skrojone wydają się być chłonniejsze.
    Moja ocena formowanki może byłaby trochę lepsza gdybym umiała się zmobilizować i dziecko przewinąć o piątej rano, nie wystawiając testowanego zestawu na dwunastogodzinną próbę

    cały zestaw oceniam dobrze i uwzględniam w przyszłych planach zakupowych. Tym bardziej cieszę się z obiecanego rabatu za testowanie.
    Bardzo dziękuję za możliwość wypróbowania zestawu

    edit: nie czytałam innych ocen przed napisaniem mojej, jak coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę.
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,792

    Domyślnie


    Dziękujemy za możliwość testowania.
    Testerem był F. 20 miesięcy i ok. 15 kg.
    Otulacz bardzo ładny, mięciutki, starannie odszyty. Co prawda wełenka powoli zaczyna się mechacić... Ale taka uroda wełenki chyba. Ciekawy kolorystycznie, z tymi kolorowymi napkami fajnie współgra stonowany otulacz.
    Co najważniejsze - przecieku nie zaliczyliśmy, testowaliśmy zarówno z dołaczoną formowanka jak i z własnymi wkładami bambusowymi. Co prawda nie testowaliśmy na czas drzemki, ale tez nie przemęczałam się sprawdzaniem co chwilę, czy już zmieniami, czy jeszcze sucha.
    Największa ( i jedyna) wada otulacza to rozmiar - na pupę XL jest trochę mały - w sensie za krótki. Chyba, że to wersja do spodni biodrówek
    Pozwoliłam go sobie zmierzyć - 45/46 cm długości. Ja szyję otulacze na 50/51 cm - nie wiem, może po prostu lubię pieluchę "po same pachy"

    Kilka słów o samej formowance - nie miałam jeszcze okazji testować bambusowej formowanki kokosi, więc mnie zachwyciła swoją miękkością, delikatnością i malymi rozmiarami pupy w formowance. Początkowo podeszłam z dystansem do odpinanego jęzora, ale przy kolenym ubieraniu poskaladałam sobie ten jęzor w wersję dla chłopca (znaczy duzo z przodu) i to zdecydowanie poprawiło moją ocenę takiego kroju). Generalnie formawanka na 6.

    Ostatnio edytowane przez AneczkaG ; 05-03-2015 o 17:29
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  15. #15
    Chustofanka Awatar ptysiakm
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Tarnów
    Posty
    191

    Domyślnie

    testy otulacza wełnianego Kokosi XL oraz formowanki Bambusowa Miękkość OS
    testująca: dziewczynka 13 msc/8,5 kg

    Otulacz wełniany.
    Zacznę od tego że mam wersję OS i chciałam przetestować XL żeby zobaczyć jaka jest między nimi różnica. A tych różnic jest naprawdę sporo. W porównaniu do OS to wersja XL ma zdecydowanie krótsze uszy - w OS zapinam na maxa i jeszcze sporo było wolnego, a w XL miałam 1-2 napki wolne, niezależnie czy zakładałam wkład czy formowankę. Moim zdaniem do XL można by wydłużyć uszy, bo jeśli ma służyć głównie do formowanek to potrzebny jest większy obwód w brzuszku. Gumeczki przy nóżkach jakoś bardziej mi podpasowały w wersji XL, dlatego że dobrze przylegały do szczupłych udek i nic się nie odciskały, natomiast w wersji OS te gumki zawsze były za luźne, widać było wkład i często mieliśmy przy udkach przecieki. No i zdziwił mnie trochę stan otulacza - że on już taki zmechacony i wełna jakaś taka... bardziej zużytkowana od mojego OS. Mój przy codziennym użytkowaniu wyglądał wciąż na prawie nowy. A kupiłam go mniej więcej w tym samym czasie co testowy wyruszył w świat!
    Na długość otulacz XL super, natomiast w kroku nawet z formowankami BM i innymi jakie używałam, było jeszcze sporo zapasu - dla mnie trochę za dużo.
    Ale ogólnie wełenka baaardzo milutka, nie gryząca, cieniutka. Swojego prywatnego OS lanolinowałam dopiero 2 razy i trzyma świetnie. Natomiast testowy XL pod koniec użytkowania zaczął przeciekać między nóżkami - może wymaga lanolinowania.
    No i nasz OS w końcu zaczął być dobry - chyba się odrobinkę sfilcował przy lanolinowaniu. Z czego jestem bardzo zadowolona, bo w końcu nie mamy przecieków bokiem

    Formowanka.
    No po prostu jestem nią zachwycona. Ja, która niedawno w ogóle nie dogadywała się z formowankami! Super chłonna, bardzo mięciusia, krój idealny! Czas schnięcia też rewelacyjny jak na formowankę.
    Chyba wiem na co wykorzystam rabat potestowy

    Bardzo dziękujemy za możliwość testowania!

  16. #16
    Chusteryczka Awatar plejady
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,264

    Domyślnie

    Testy otulacza wełnianego XL i formowanki bambusowa miękkość OS.
    Testerka przekroczyła już 2,5 latka, waga ok 13-14 kg.
    Córka już bardzo mało używa pieluszek, zanim zestaw do nas doszedł przestaliśmy ich używać nawet w nocy. Jednak na wyjścia czy dłuższe wyjazdy samochodowe (w tym nocne) pieluszka jeszcze na pupci ląduje.
    Odnośnie otulacza: mięciutki, dużo mieści, bardzo dobrze skrojony, napki dobrze trzymają, gumki się nie odciskają, wełenka się mechaci, ale taki jej urok.
    Odnośnie formowanki: chłonna, rozebranie na czynniki pierwsze przyspiesza suszenie, bardzo dobrze skrojona, napki i gumki również bez zarzutów.
    Córka miała ubrany zestaw na wyjście, formowanka ładnie wszystko wchłonęła, ale jeszcze dużo więcej by przyjęła, bo otulacz nie był nawet wilgotny od środka.
    Fajne jest to, że chłonność formowanki możemy sobie regulować tak jak chcemy, a otulacz może służyć i służyć bez prania
    Amelka lipiec`12 Zuzia sierpień`15 Alicja marzec`18
    fb Naturalnie dla dziecka: https://www.facebook.com/pages/Natur...11082035818542

  17. #17
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Testowaliśmy otulacz wełniany xl i formowankę bambusowa miękkość wraz z prawie 10cio miesięcznym, 9.5kilogramowym synem

    Otulacz z góry został nazwany niezgrabnym i trochę obawiałam się tego, czy nie będzie na naszego szczuplaka za wielki. Okazał się świetny na formowankę, którą idealnie pokrywa I co ważne, tak dobrze się dopasowuje, że przy wiercącym się, wierzgającym łobuziaku całkiem łatwo zakłada. Radzi sobie z jego założeniem nawet nasz "nieogarnięty" tatuś To dzięki super miękkiemu, delikatnemu, wręcz lejącemu materiałowi. Nie trzeba go specjalnie upychać w pachwinkach, sam tam trafia przy zakładaniu otulacza. Wełna z dodatkiem kaszmiru jest przemiła w dotyku, cieniutka, bardzo przyjemna, choć niestety mocno się gniecie.

    Otulacz jest duży, szeroki w kroku, na formowankę pasował synowi spięty na długość do rozm. M, a do wkładów na rozm. S., na szerokość spinałam najwężej nie zakładając ucha na ucho. Taki otulacz na pewno starczyłby nam do końca pieluchowania. Dlatego mam już takie dwa


    Formowankę Bambusowa Miękkość pierwszy raz miałam w rękach, byłam jej bardzo ciekawa. Ogólnie twierdzę, że jest bardzo chłonna, długi składany wkład to duży plus, bo można go złożyć według potrzeb (dla chłopca więcej warstw z przodu), a dzięki tylko dwóm warstwom schnie bardzo szybko. Wkładkę sucha/zdrowa pupa mam od dłuższego czasu w swoim stosiku i bardzo cenię. U mnie te wkładki są praktycznie w każdej pieluszce AIO oraz w formowankach. Lubię to, że można ją ułożyć polarkiem do pupy dziecka, by nie czuło wilgoci lub bambusem, co daje poczucie wilgoci, a także jest naturalne- co ważne jest dla dzieci, które nie tolerują syntetycznych materiałów.
    Formowanka schnie troszkę za długo, przez co mogłam ją użyć tylko dwa razy, niemniej tak mi się spodobała, że postanowiłam mieć taką w naszym pieluszkowym stosiku.

    Sylwia prosiła o zdanie na temat kroju otulacza i formowanki. Ja, niestety nie pomogę, dla mnie oba produkty są super. Nic dodać, nic ująć

    Dziękuję serdecznie, Sylwio, za możliwość testowania. Dzięki temu mogłam poznać otulacz wełniany xl i przekonać się, że może pasować takiej chudzince jak nasz Piotrek, a tym samym posłużyć aż do ostatecznego odpieluchowania.

  18. #18
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    240

    Domyślnie

    Otulacz wełniany XL testował chłopiec 13 miesięcy, niecałe 10 kg, 78 cm. Testowaliśmy wraz z naszą własną formowanką bambusowa miękkość OS Kokosi, bo nie chciało nam się martwić, czy zdążymy wyprać i wysuszyć tę testową na czas.

    Pierwsze wrażenia: materiał miękki, przyjemny w dotyku, ale nieco się zmechacił. Widać było po nim, w jakim miejscu najczęściej był spinany na wysokość.
    Do formowanki pasował idealnie - widać, że szyty na miarę. Przy tym krój dość zgrabny i myślę, że to świetny pomysł, żeby szyć takie otulacze specjalnie dopasowane do formowanek.

    Otulacz założyliśmy na noc z formowanką i niestety - przeciek. Trzeba było w nocy przewijać, co dla naszego synka jest zawsze stresujące. Dodam, że na co dzień (a raczej na co noc ) stosujemy tę samą formowankę z wełnianymi gatkami handmade i nic nam nie przecieka, a też przewijamy przed snem i potem dopiero rano. Więcej na noc się nie odważyliśmy zakładać. Na dzień z formowanką było OK, tzn. sucho i chyba dość wygodnie jak na taką ilość materiałów na tyłeczku.

    Podsumowując: Otulacza XL raczej nie kupię, bo na noc się u nas nie sprawdził, a na dzień przy moim uciekinierze wygodniej mi zakładać kieszonki niż zapinać i dopasowywać osobno formowankę i jeszcze otulacz, zwłaszcza, że formowanek mam tylko kilka i żeby używać na dzień musiałabym dokupić. Natomiast zastanawiam się nad zakupem otulacza w rozmiarze S, bo niedługo będziemy mieli drugie dziecko i przyda się coś oddychającego i zapinanego, a wełenka od Kokosi dla mniejszego sikacza powinna się sprawdzić.

    Bardzo dziękuję za możliwość testowania i czekam na jakieś promocje na malutkie pieluszki

  19. #19
    Chustofanka Awatar olady
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Siemianice/Słupsk
    Posty
    395

    Domyślnie

    Otulacz wełniany + formowanka. Tester syn 8 miesięcy, ale 80 cm i 9,5 kg.

    Jak zobaczyłam otulacz, to pomyślałam, że nie ma mowy, aby dobrze trzymał wilgoć, przecież jest taki cieniutki. I od razu myśl o lanolinowaniu mi zaświeciła, ale regulamin nie pozwalał I bardzo dobrze, bo okazało się, że otulacz trzymał, ale nie używaliśmy go na noc, bo Olek to mega sikacz jest i tylko gatki trzymają na mur beton. Używaliśmy więc bardzo intensywnie w ciągu dnia przez te 5 dni.
    Krój, mimo, że XL wg mnie zgrabny, bo mimo, że chyba jesteśmy najmłodszymi testującymi, to absolutnie otulacz nie sprawił na synku wrażenia WIELKIEGO. Może dlatego, że mam kilka flipów i jestem przyzwyczajona do takiego kroju.
    Gumeczki bardzo delikatne, dzięki czemu zero ucisku!
    Wszystkie moje formowanki (tots, pupeko) otulacz okrył bez problemu.
    Może to mało istotne, ale otulacz po tych kilku testujących przede mną był już nieco "sprany" od wewnątrz, tak jakby ktoś mocno musiał zaprać jakieś plamki. Sylviontko sama ocenisz.
    Dziękuję za możliwość testowania, a że rodzina się powiększy to Kokosi jest na mojej liście zakupowej.
    Pierwszy chuścioszek 09.2014
    Trzy chuścioszki 11.2015

  20. #20
    Chustomanka Awatar Krypto
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,246

    Domyślnie

    Od jakiegoś czasu jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami otulaczy wełnianych OS na rzep. Jeszcze ich nie lanolinowałam. Kupiłam je z myślą o córce. Otulacze uszyte są z cieniutkiej, przyjemnej wełenki, bardzo ładnie układają się na pupie i otulają większość moich hm formowanek. Ale! Co ciekawe, postanowiłam założyć otulacz synkowi (2 lata 3 mies) ponad 14 kg żywej wagi i okazało się, że jest dobry. Wiadomo, że już niewiele zapasu zostało w pasie (mamy na rzep), ale synek miał na sobie zestaw prefold BM z zielonym obszyciem w wełnianym otulaczu i ten zestaw wytrzymał spokojnie 2,5 godziny! Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza, że pupa w tym zestawie wyglądała bardzo zgrabnie. To chyba będzie teraz nasz sprawdzony zestaw na wyjścia.
    Artur 2013, Aurelia 2015, Laura 2020, ​Olimpia 2022.

Podobne wątki

  1. Otulacze wełniane - rózne firmy
    Przez Tolusia30 w dziale Recenzje pieluszek
    Odpowiedzi: 57
    Ostatni post / autor: 06-12-2014, 23:49
  2. Czy wełniane gacie to 100% wełny i czy getry wełniane czy akrylowe??
    Przez mamaani w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 15-09-2011, 22:24

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •