Dzięki za odpowiedzi, dzisiaj przyjdzie chusta od Anyczki i jakoś w tygodniu się z nią zobaczę. Bardzo chciałabym ją jakoś wesprzeć, bo to chyba jednak dla niej trudny czas jest.
Znasz może jakąś doardczynie chustową z Gorzowa? Ilona teraz jest tutaj na miejscu, ale mieszka w Gorzowie i może znalazłabym kogoś kto profesjonalnie ją wszystkiego nauczy.
Niestety nie, ja jeździłam do Szczecina na warsztaty.
Znalazłam, że teraz są jakieś doradczynię, 9 lat temu nie było nikogo
http://www.paula-gorzow.pl/warsztaty-chustonoszenia
https://poland.worldplaces.me/review...ia-bylina.html
Ostatnio edytowane przez qqrq5 ; 10-01-2023 o 13:18
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Ej, proszę nie demonizować kangurka, bardzo zyskuje jak się człowiek dowie że motylki można sklapnąc na pół
Darię znam osobiście, bardzo fajna dziewczyna, polecam
http://www.akademianoszenia.pl/siec-...yn-i-doradcow/
Zawsze jest jeszcze opcja nauki online, to nie to samo wiadomo, no ale można. Widzę że tam już silna siostrzana grupa wsparcia jest więc super i wydaje mi się że spokojnie ogarnięcie, ale jakbyście potrzebowały jakiegoś delikatnego wsparcia albo np oceny wiązania z fotek/filmiku lub czego tam jeszcze to po starej forumowej znajomości mogę pomócJa raczej online nie uczę od zera ale zdarza mi się przez WhatsApp albo inne Teamsy robić jakies szybkie korekty albo powtórki z rozrywki, także jakby co też mogę pomóc
toż to prawie jak forumowe dziecko!
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Zalezy na ile energicznie, raczej sie zepsuje, ale do wszystkich ukladow gdzie nie musisz rak podnosic- spacer z jednym dzieckiem, usypianie itp jest fantastyczny- ja docenilam niestety dopiero przy czwartym i zaluje- moje plecy o ramiona byly mi wdzieczne za kazdego kangura, a wczesniej nie wierzylam- to pisze ja- psychofanka kieszonki , nawet z 15 kg
2005,2008,2011,2018
net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam
Ja z kolei szybko zrezygnowałam z kieszonki, bo mi brzuch przeszkadzał i nie mogłam swobodnie usiąść w parku, kiedy starszak się bawił.
Ze starszym też nosiłam klocka, bo on np bał się śniegu i nie chciał chodzić, czy być na plecach, a tylko z przodu.
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Tak tak, my mamy skomplikowane relacje rodzinne i Ilona jest jedną z tych sióstr chocianka, która nie jest ze mną spokrewniona)
Ja się nigdy kangurka nie nauczyłam. Ale ja ogółem byłam oporna i starsza dwójkę nosiłam tylko w kieszonce, dopiero Henia na plecach, czego akurat bardzo żałuję.
J 2010
* I 2015
K 2016
H 2020
ja tez kieszkone bo kangurka nie umiałam się nauczyc... na sucho tak z dzieckiem juz wcale...
Zycze powodzenia i lepiej w chuscie niz na rekach zwłaszcza jak dziecko jest wymagajace. Polecam tez poduczyc bliska osobe siostry niech ida we dwoch dwoje na warsztaty, bo potem drugi chce pomoc ale kompletnie nie wie co chwytac i jak pomoc...
Anyczka nawet nie umiem sobie wyobrazic waszego drzewa geneo... ale wiadac zycie potrafi zaskakiwac![]()
tylko w kangurku rak się nie da podnosić, żeby nie rozwalić dociągnięcia. jak dla mnie to dyskwalifikujące![]()
Ignaś 07.2013
Marynia 03.2015
Hela 03.2018
BLW = Bobas Lubi Wypaćkanie
Dobre. Moje siostry tak mówią czasem o mojej przyjaciółce, bo po ponad 30 latach tak się do siebie upodobniłyśmy, że wyglądamy jak siostry (podobne fryzury, okulary, podobnie się nosimy). Z kolei przyjaciółka mojej starszej siostry nazywana była naszą czwartą siostrą, w okresie, w którym byłyśmy wszystkie bardzo blisko.
Kornelka 25.03.2015, Józio 16.09.2017
No właśnie da sięjak zrobisz mały rękawek to na samym końcu jiż po zawiązaniu węzła krawędź zewnętrzną rękawka przeciągasz po wierzchu pasa pionowego do szyi, czyli praktycznie rzecz biorąc - na pół. Przy noworodkach i małych gabarytach dzieci na luzie tak można nosić
![]()
I czy siostra mojej siostry nie staje się automatycznie moją siostrą?
Anegdotycznie trochę mi zajęło doliczenie się rodzeństwa "mojej" Katji bo na Ukrainie (przynajmniej u niej w rodzonie) na wszystkie siostry cioteczne mówią siostra, podobnie z braćmi... Zresztą to samo przerabiałam kiedyś z koleżanką z Kielc kiedy suma sumarum przy wizycie u niej w domu się okazało, że dziewczyna jest jedynaczką a opowiadała w kółko siostra to, brat tamto...
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl