Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Wełniane gatki a reszta garderoby

  1. #1
    Chustofanka Awatar olady
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Siemianice/Słupsk
    Posty
    395

    Domyślnie Wełniane gatki a reszta garderoby

    Hej
    nie wiem czy w dobrym dziale piszę. Oby. Tutaj nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania, może ktoś mnie pokieruje, gdzie mogę szukać albo odpowie. Za jedno i drugie będę wdzięczna.

    Kupiłam mojemu szkrabkowi (prawie 13 tygodni) gatki wełniane z krótką i długą nogawką z zamiarem używania (w dzień i na noc) zamiast otulaczy PUL. I teraz mam mały problem jak tego mojego synka powinnam ubierać. Otulacze mam z bardzo wysokim stanem i bodziaki teraz nie za bardzo mi pasują i do tego zakrywają ciekawe aplikacje na pupie synka.
    Jak wy ubieracie swoje dzieci w dzień/na noc stosując takie wełniane gatki? (dodam, że w "longach" mam zamiar chodzić na spacery w chuście, pod kurtką).
    Czy odpowiedź jest tak prosta jak mi się wydaje - bluzki na krótki i długi rękaw (zarówno na dzień, jak i na noc) w zależności od temperatury? Czy może macie jakieś nietypowe patenty.
    Pierwszy chuścioszek 09.2014
    Trzy chuścioszki 11.2015

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,968

    Domyślnie

    Ja zasadniczo ubieralam tak, jak piszesz - bluzeczki, do gatek z krótkimi nogawkami getry albo spodenki, w zależności od pogody. Jak było zimniej, zdarzało mi się na welniaka ubrac większe o rozmiar body, żeby mieć pewność, że plecy zakryte.

  3. #3
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Przejście na pieluchy wielorazowe całkowicie wykluczyło z naszej garderoby rozwiązania typu body. I wszystko co zapinane w kroczku. Tak jak piszesz, bluzeczki, podkoszulki, sweterki się nadają.
    "Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
    a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
    Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
    muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”

    Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    przy takiej pogodzie nie wyobrażam sobie zrezygnować z body, młody zaraz miałby plecy na wierzchu. ważne, żeby było odpowiednio dłuższe. można kupić też przedłużki (np. na allegro lub w sklepie kokosi).
    a kwestii aplikacji zupełnie nie biorę tu pod uwagę. to trochę tak, jak z damską bielizną - nawet jeśli mam na sobie cudowny koronkowy biustonosz, nie muszę go pokazywać całemu światu. wystarczy, że cieszy moje oko w momencie ubierania/rozbierania



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  5. #5

    Domyślnie

    Też mi się wydaje , że na noc zostawiłbym body. To w sumie zależy od dziecka , moje jak sie wiercą to koszulka to jaka by długa nie była zaraz podciagnięta po pachy.

  6. #6
    Chustofanka Awatar olady
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Siemianice/Słupsk
    Posty
    395

    Domyślnie

    Dziękuję za wszystkie opinie. Przetestujemy wszystkie rozwiązania i wybiorę, co nam najbardziej pasuje.
    Pierwszy chuścioszek 09.2014
    Trzy chuścioszki 11.2015

  7. #7
    Chusteryczka Awatar aptonia
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa - Gocław
    Posty
    2,042

    Domyślnie

    Ja nie używam body w ogóle. Koszulki wkładam do gatek. Jak jest długi ściągacz i koszulka odpowiednio długa to nie ma siły żeby plecy były na wierzchu. Jeszcze nam się to nie zdarzyło
    Jak jest zimno i wychodzimy na spacer to zakładam longi, koszulkę i jeszcze jedną z długim rekawem jeśli do chusty to na tym pozostaje jeśli samodzielny to jeszcze grubsze spodnie wełniane i kurtkę.

  8. #8
    Chustopróchno Awatar Paprotka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    13,996

    Domyślnie

    Ja zimą zakładam body, tyle że po domu nie zapinam
    Francik (06.08.09), Antoniczek (10.04.11) (*23.05.12), Janko (23.01.14), Zeflik (12.09.15)

    Zapraszam do galerii TUTAJ na handmade TUTAJ



  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Kamień Pomorski
    Posty
    49

    Domyślnie

    Do spania jak i na spacer body i jak kustafa sugeruje stosujemy przedłużkę, a krótkie gatki na noc+cienkie spodenki, albo longi, a na spacer krótkie gatki+kalesonki termiczne i cieplejsze spodnie.
    Ja też po domu body nie zapinam.

  10. #10
    Chustomanka Awatar vinga89
    Dołączył
    Jul 2014
    Posty
    628

    Domyślnie

    my zapinamy body, bo Gabryś jest grubiutki ale krótki więc jest akurat zapas na pieluchę

  11. #11
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    U nas jeśli zakładam wełniane longi albo szorty bez body, to bez sensu dla mnie. Mam gacie z MaM i one mają ten wysoki pas, który uwielbiam. Zakladam tylko wełnianą bluzkę i tyle.na krótkie ubieram getry. I też bez bodziaków.

  12. #12
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,865

    Domyślnie

    teraz głównie w bodziakach chodzi, chociaż zwykle rozpiętych - mało elegancko się dyndają się, ale za to plecki na pewno schowane. Niestety koszulki zazwyczaj szyją dość krótkie, do tego często luźniejsze niż bodziaki i gorzej się mieszczą pod bluzy, które w naszym chłodnym domu są teraz obowiązkowe; mam kilka dłuższych i pasowanych sweterków, wtedy niby mógłby być w koszulce, bo w połączeniu z wyższym stanem plecki są dobrze chronione. Jak mam wysoki stan w portkach - jak np jest w MaM, to mógłby chodzić spokojnie w koszulce bez ryzyka odkrycia pleców, ale czasem w ciągu dnia zmieniam longi, a góra zostaje ta sama.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  13. #13
    Chustofanka Awatar olady
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Siemianice/Słupsk
    Posty
    395

    Domyślnie

    Jak na razie w ciągu dnia praktykujemy nie zapinanie body i jest ok. Nocą synek się jeszcze nie rozkopuje, więc śpi w wełniaku, skarpetkach i bluzce na długi rękaw i też zdaje to egzamin. O plecy w sumie to nie mam co się martwić, bo ten ściągacz to prawie mu pod pachy sięga
    Pierwszy chuścioszek 09.2014
    Trzy chuścioszki 11.2015

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 26-09-2013, 11:37
  2. Wełniane gatki - się suszą i suszą...
    Przez Agna w dziale Pielęgnacja pieluch
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 17-08-2011, 21:56
  3. Wełniane gatki ze swetra - instrujcja
    Przez mila w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 06-08-2010, 16:23

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •