Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 31

Wątek: Chustowanie w ciąży

  1. #1
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie Chustowanie w ciąży

    Nosicie, nosiłyście, będziecie nosić?
    Bo mnie sie własnie wyłonił brzuch i boję się komentarzy typu " w ciąży i dziecko na plecach dźwiga- jakaś wariatka" Spotykały Was jakieś przykre komentarze?

    Wogóle jak dlugo dziecko da się nosić w trakcie ciąży? Dawałyście radę aż do porodu, czy jednak za duży wysiłek?
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  2. #2
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    Nie nosiłam, ale u mnie ciąża od początku zagrożona. Najpierw odklejająca się kosmówka, potem skurcze i rozwierająca się szyjka, także już na pewno do końca nosić nie będę.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  3. #3
    Chustomanka Awatar Luthien
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Wrocław
    Posty
    1,162

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    Ja noszę. Co prawda to dopiero 5 miesiąc, więc brzuch jeszcze niewielki (dopiero od jakichś 2 tyg widać, że ciąża), ale zakupilam poda specjalnie po to, żeby w miarę wygodnie wiązać nie przez brzuch (coś się nie nauczyłam chusty na plecach motać). Byliśmy teraz przez 3 tyg w Tajlandii (backpakersko/plecakowo, bez wózka oczywiscie) - i nosiłam jednak głównie w kółkowej (za gorąco na poda, Juli to nie pasowało w takich temperaturach) - podział był prosty: M. bierze bagaże, ja dziecia. I było super

    Planuję nosić Pluszaka (waży teraz trochę ponad 9 kg) do końca ciąży - ale czuję się świetnie (od kiedy mi mdłości przeszły, hehe)
    A komentarzami ludzi się nie przejmuję, niektórzy i tak muszą swoje powiedzieć, wtedy się lepiej czują
    Julia - 25.03.2008 i Kubuś - 02.11.2009
    "Tak, zorganizowane życie jest najlepsze dla dzieci. Szczególnie, jeśli mogą je sobie organizować same" - Pippi Langstrumpf

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    nosiłam do końca ciąży, a wtedy kiedy źle się czułam, nie miałam siły zabierałam wózek.
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    494

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    Nie noszę, ale to u mnie 4 ciąża a jeden dziecior w domu. No i zaczęło się od krwiaka. Ponieważ młody ma już >2,5 roku to kursuje na własnych nogach. Czasem wszystko baaardzo długo trwa i z założenia jest to raczej załatwienie jednej sprawy na mieście i powrót do domu.
    A Hanti z Kinią na plecach w ciązy z Kamykiem sama oglądałam

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,289

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    20 tydzień Drugiego, Jankę noszę, kiedy potrzebuję. ona już dwunożna, więc chusta generalnie służy do transportu przez niebiezpieczne miejsca lub przyspieszenie przemarszu.
    chustowanie męczy mnie tylko podczas wnoszenia dziecia po schodach. na szczęście dzieć kocha schody, więc muszę ją wnosić tylko wtedy, kiedy śpi.
    w ciąży nareszcie odkryłam zalety kółkowej (a szukałam ich od roku), królują plecaki z tybetanem, ale zdarza mi się jeszcze mt i podwójny x (na szczepieniu tydzień temu).
    dzieć wewnętrzny ma się dobrze, ja też, więc nie widzę powodu zaprzestania noszenia.
    2007, 2009, 2016

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    ja spytałam ginkę jak to jest z noszeniem starszaka jak się jest w ciąży - i chodziło mi nie tylko o chuste czy MT ale noszenie jako takie.
    I powiedziała, że jeśli ciąża nie jest zagrożona, wszystko w porządku to jak najbardziej.
    Ja na to:
    "ale wie Pani, mówią, piszą żeby ciężarów nie dźwigać, bo to szkodzi Fasolce"
    a ona:
    " no tak w ciąży to najlepiej tylko leżeć i tyć Ma pani funkcjonować normalnie"

    więc... noszę, ale głównie jak trzeba gdzieś kawałek przenieść, podnieść do krzesełka, przynieść zapłakanego z piaskownicy do domu. Spacery u nas albo wózkowe albo 20 m do piaskownicy na nóżkach.
    Chustę niestety pożyczyłam jak na początku miałam plan nie nosić, MT trochę uwiera w brzuch
    A kółkowa niestety nie dla mnie, bo muszę mieć ciężar równomiernie rozłożony (problemy z kręgosłupem).
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar barbamama
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Sumatra
    Posty
    3,107

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    ja kończę 7 miesiąc i czekam na swoje pierwsze , staram się uczyć wiązań na misiu pluszowym ale brzuchol mi przeszkadza chciałam iść na chustowe spotkanie coby się nauczyć czegoś zanim Ignaś się urodzi ale to chyba nie ma większego sensu, bo nic porządnie nie zawiążę... :/

    za to apetyt na chusty rozbudzam coraz bardziej i tłumaczę go mężowi syndromem budowania gniazda, zaraz zamawiam drugą chustę
    (*) 08, barbidou VIII '09 barbabelle II '11 barbotine & barbalala II '13



  9. #9
    Chustodinozaur Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    18,784

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    Cytat Zamieszczone przez magda.bam
    zanim Ignaś się urodzi
    Ignasie to fajne chłopaki
    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  10. #10
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie Re: Chustowanie w ciąży

    Cytat Zamieszczone przez magda.bam
    ja kończę 7 miesiąc i czekam na swoje pierwsze , staram się uczyć wiązań na misiu pluszowym ale brzuchol mi przeszkadza chciałam iść na chustowe spotkanie coby się nauczyć czegoś zanim Ignaś się urodzi ale to chyba nie ma większego sensu, bo nic porządnie nie zawiążę... :/

    za to apetyt na chusty rozbudzam coraz bardziej i tłumaczę go mężowi syndromem budowania gniazda, zaraz zamawiam drugą chustę
    Ja bym poszla na takie spotkanie- są nawet warsztaty dla mam w ciąży- może idealnie nie zawiażesz,a le zobaczysz co i jak i po urodzeniu dziecka bedzie Ci łatwiej.
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  11. #11
    Chustonoszka Awatar haszi
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    73

    Domyślnie

    Oooo a ja nie chciałam kupować chusty bo w ciąży jestem...
    Ja finanse pozwolą... Cóż, zobaczymy, na razie chcę obkupić młodego
    (i przy okazji fasolkę) w pieluchy wielo.
    Jak już obkupie i w końcu się na coś zdecyduje to pewnie zakupimy chustę
    Puki młody jeszcze na tyle lekki, żeby na nim wiązania potestować
    Cóż, na początek muszę se dowiedzieć jaka szmatka się nada, duż0o czytania przede mną.
    Pysiu 11.2003
    Tymi 07.2008
    Tosia 28.08.2010

  12. #12
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Nie nosiłam, bo się bałam. Przez pierwsze 4 miesiące miałam nagłe ostee bóle brzucha. Wolałam nie ryzykować.
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  13. #13
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    Czasami nosilam w plecaczku Hanti. Komentarze miala gdzies. Tyle ze jak troche ponosilam to brzuch mi sie "stawial". Przydala nam sie tez kolkowa kiedy w 8 miesiacu wyladowalysmy w szpitalu i Hanka wiala na szyi a raczej siedziala na brzuchu
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

  14. #14
    Chustofanka Awatar Ripley
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    495

    Domyślnie

    Nosiłam do samego końca i to dosłownie - ledwo zdążyłam małego odłożyć, gdy mi wody odeszły (4 tygodnie przed terminem).
    Kasia
    Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
    Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    jeśli czułam się dobrze, brzuch się nie stawiał i czułam sie na siłach to nosiłam


    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  16. #16
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Weraho Zobacz posta
    Nosicie, nosiłyście, będziecie nosić?
    Bo mnie sie własnie wyłonił brzuch i boję się komentarzy typu " w ciąży i dziecko na plecach dźwiga- jakaś wariatka" Spotykały Was jakieś przykre komentarze?

    Wogóle jak dlugo dziecko da się nosić w trakcie ciąży? Dawałyście radę aż do porodu, czy jednak za duży wysiłek?
    Pierwszą ciążę, mimo, że dość późną znosiłam całkiem dobrze. Nawet mi się zdarzyło taszczyć na barana wyczerpanego trzyletniego bratanka, którego wyciągnęłam na morderczą dla niego wycieczkę. Dopiero pod koniec ciąży zaczęłam odczuwać większe zmęczenie. Tak więc myślę, że będąc w drugiej ciąży będę nosić, przynajmniej w pierwszej połowie. A potem to się zobaczy.

  17. #17
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Praktycznie całą drugą ciążę przeleżałam. Wstałam w 35 tygodniu i wtedy owszem, nosiłam na tyle, na ile po tak długim leżeniu miałam siłę. Dzień przed porodem byłam jeszcze na chustowym spotkaniu i wrzucałam swoje i cudze dzieci na plecy.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    nosilam w ciazy tylko 1,5 miesiaca do pierwszego krwawienia
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  19. #19
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Dopóki brzuch się mocno nie ujawnił nosiłam, ale raczej sporadycznie, bo dziecko dwunożne. Wiązałam kółkową i MT - również na brzuchu - o dziwo było mi wygodniej niż na plecach
    A ostatnio się dowiedziałam, że mi dzieć na widok chusty ucieka

    No ale oczywiście codziennie dźwigam na rękach po domu - im więcej się naschylam tym bardziej potem boli brzuch. Staram się ograniczać.
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    kolejny powód, dla którego się boję kolejnej ciąży - że pewnie nie będę mogła nosić .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •