Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Ciężko mi w kieszonce, pomocy!

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie Ciężko mi w kieszonce, pomocy!

    Drogie chustomamy! Udzielam się na innym forum, a was tylko czytam i korzystam z Chustostraganu, bardzo to chustowe forum cenię Potrzebuję porady. Noszę w kieszonce 5,5-miesięczną córę. Do niedawna wszystko było super, uwielbiam nosić i w ogóle. Problem w tym, że mój bobas waży już 9 kg a mi zaczęło się nosić naprawdę niewygodnie i powoli wysiada mi kręgosłup. Do tego mam jej główkę tuż pod swoją brodą, a nóżki prawie dotykają już moich nóg (mała jestem). Noszę w Leośku Storchenwiege 3,8. Bardzo was proszę, poradźcie coś, żebym mogła nosić dalej, bo naprawdę jest już źle. Jakieś inne wiązanie? A może wystarczy zmienić chustę na bardziej nośną? Jaką? Tylko błagam, nie mówcie, że plecaczek, boję się go jak ognia... A i zima idzie, wolałabym schować dziecia pod kurtką, poza tym A. trzyma główkę słabiej niż powinna w tym wieku (mieliśmy konsultację u fizjoterapeutki), więc nie wiem, czy ten plecak to w ogóle dobry pomysł...

    Wszelkie rady i sugestie mile widziane!!!
    A. VI 2014

  2. #2
    Chusteryczka Awatar agum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Sowa, plecaka tez się bałam. Bardzo. Pierwsze proby wrzucania to był mega stres, ale warto było próbować i żałuję do tej pory, że tak późno zaczęłam.
    Ale rozumiem też chęć noszenia pod kurtką. U mnie po próbie wyjścia z H. na plecach zimą skończyło sie szybkim powrotem i proszeniem kilku przechodniów żeby schowali jej ręce, które sobie wyjmowała. Poza tym tez nosilam z przodu pod kurtkę, bo jak udalo się ją uśpić to wracalam do domu przekladalam do wózka i szłam na długi spacer, bo tez noszenie z przodu dało trochę do wiwatu moim plecom.
    Z wiązań na przodzie Twój kręgosłup odciążyć powinien trochę kangurek.
    Ale i tak namawiam do przełamywania się i próbowania plecaka. I po pewnym czasie pewnie dojdziesz do wnipsku jak większość zestresowanych tym wiązaniem mam, że nie taki diabeł straszny
    powodzenia
    Helenka 30.04.2013
    Julek 09.04.2017

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    agum, dziękuję ci bardzo za odzew. Jutro spróbuję kangurka - już się kiedyś uczyłam, ale wtedy mi młoda tak wierzgała, że się jej nie dało kangurkiem okiełznać. Ech, będę ten plecak pewnie w końcu próbować, tylko kurcze, właśnie ta zima mnie przeraża i niemożność poprawienia dziecku czapeczki chociażby... pewnie na wiosnę się przełamię, jak mi już kręgosłup siądzie całkiem.
    A. VI 2014

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Ola D.
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Krosno <3
    Posty
    5,412

    Domyślnie

    Leo to fantastyczna chusta, miałam ją wypożyczoną, zastanawiałam się, czy nie kupić, ale przerzucam się na nosidło. Sama jeszcze noszę synka w moim Johannesie. Wiążemy się w kangurka z przodu, dociąganie w ogóle nie idzie mi najlepiej, ale w kangurze i tak lepiej niż w kieszonce - no i mam wrażenie, że ciężar (u mnie 8,5kg) mi się lepiej rozkłada. Czasem noszę też w plecaku prostym, ale tylko wtedy, kiedy ktoś mi małego wrzuci na plecy, bo sama niestety nie daję rady. Super wiązanie, jeśli tylko masz dość silne ręce, wrzucić tobołek na plecy, to nie bój się. Ja miałam indywidualne konsultacje, bez tego pewnie w ogóle nie odważyłabym się nosić.
    Mama dwóch Aniołków (+12. 2010 i +11.2018), Andrzejka (03.2012), Julka (04.2014), Martusi (09.2015), Karolka (10.2019) i Helenki (03. 2021)
    :

  5. #5

    Domyślnie

    Dziecko na plecy, na siebie (i dziecko) kurtkę do noszenia, na głowę dziecka kapturek taki z kołnierzem, nie trzeba poprawiać, nie zsuwa się, i możesz iść zdobywać świat

  6. #6
    Chustomanka Awatar żuk
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    1,048

    Domyślnie

    przełóż na plecy! próbuj wiązać z czyjąś asekuracją jak się boisz, poza tym nie tak diabeł straszny. Noszenie z przodu jest dużo mniej 'zdrowe' od noszenia na plecach, chodzi mi o Ciebie i Twoją postawę, dopiszcie dziewczyny proszę bo ja wiem co chcę powiedzieć a nie wiem jak


    Powiedz mi, a zapomnę,
    Pokaż mi, a zapamiętam,
    Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
    -Konfucjusz-

    Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    Próba kangurkowa była, wyszło mi to średnio, cała się upociłam, za to młoda zacieszała przy dociąganiu Będę próbować jeszcze jutro, próby plecaczkowe też są w planach, tylko muszę mieć wsparcie. Wiedziałam, że mnie będziecie do pleców namawiać Jakby ktoś jednak mógł polecić jakąś pancerną chustę do noszenia z przodu, to byłabym wdzięczna.
    żuk, doskonale sobie zdaję sprawę, że dla moich pleców to nie jest idealna sytuacja, powiem więcej - dobitnie to czuję niemniej, ze względów na to, że: a) zima, b) dziecko jeszcze mało samodzielne, c) kurtki do noszenia na plecach brak, trochę się upieram przy kieszonce i mam nadzieję, że jeszcze trochę tak ponoszę...
    A. VI 2014

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    To ja oczywiście namawiam na wrzucenie na plecy ale rozumiem Twoje argumenty więc powiem Ci co jest dla mnie rozwiązaniem - nosidło. U nas jest to konkretnie tula. Nawet w najnośniejszej chuście będzie Ci 9 kilowy brzdąc ciążyć gdy miałam kilka sytuacji, że trzeba było z przodu (np okres wyjątkowo słoneczny połączony z okresem "nie-nie-nie-chcę-czapeczki") to wkładałam Grubcia do Tuli i dzięki temu, że część ciężaru idzie na biodra to jest mi tak wygodniej niż w chuście z przodu.


  9. #9
    Chusteryczka Awatar Mat
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,284

    Domyślnie

    Leośki, to super chusty. Potrafią nosić ciężarki. Mojego dwulatka (12 kg) noszą bez problemu

    CERTYFIKOWANY instruktor masażu SHANTALA
    Doradca noszenia ClauWi®


    W:10.09.2008
    J:18.10.2012
    K:15.06.2016

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    kornflejka, mówisz, że w Tuli lżej? Mamy nosidło w planach, żeby tatuś też mógł nosić (chust się boi), myśleliśmy o jakimś mei taju. Tyle że ona jeszcze nie siedzi i raczej długa droga do siedzenia, w dodatku sadzanie zakazane przez fizjo :/
    A. VI 2014

  11. #11
    Chustomanka Awatar Idrilla
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    980

    Domyślnie

    Wiem, co czujesz. Mój syn waży 10kg i w kieszonce średnio nam wygodnie. Walczę więc z plecakiem od 3 miesięcy... ale różnica jest duża jak ma się dziecko na plecach. Także warto przełamać lęki A, że sadzanie zakazane to i bardzo dobrze. Póki maluch czegoś sam nie umie to znaczy, że nie jest jeszcze do tego gotowy Nad nosidłem też się zastanawiam ale nie mam pojęcia jeszcze jakie...

  12. #12

    Domyślnie

    Chustę masz akurat bardzo nośną, więc nie w niej problem.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Sowo mi jest lzej w tuli niz w kieszonce. No ale z nosidlem lepiej poczekac do czasu az dziecko siadzie samo... Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak nauczyc sie plecaka ja tez sie balam na poczatku, ale troche pocwiczysz i bedzie dobrze


  14. #14
    Chustonoszka Awatar srebrna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Świdnik
    Posty
    141

    Domyślnie

    O cześć Sowa właśnie sobie przypomniałam ze miałam sie odezwać to jak odmieniamy się czy wolisz zostać przy leośku? Bo mi Anka pasuje, chociaż jeszcze jej nie złamałam no i oczywiście popieram dziewczyny, właź na łóżko i ćwicz zarzucanie na plecy, jak już zarzucisz to łatwiej idzie..

  15. #15
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    To ja oczywiście namawiam na wrzucenie na plecy ale rozumiem Twoje argumenty więc powiem Ci co jest dla mnie rozwiązaniem - nosidło. U nas jest to konkretnie tula. Nawet w najnośniejszej chuście będzie Ci 9 kilowy brzdąc ciążyć gdy miałam kilka sytuacji, że trzeba było z przodu (np okres wyjątkowo słoneczny połączony z okresem "nie-nie-nie-chcę-czapeczki") to wkładałam Grubcia do Tuli i dzięki temu, że część ciężaru idzie na biodra to jest mi tak wygodniej niż w chuście z przodu.
    Cytat Zamieszczone przez Mat Zobacz posta
    Leośki, to super chusty. Potrafią nosić ciężarki. Mojego dwulatka (12 kg) noszą bez problemu
    Cytat Zamieszczone przez semi-dolce Zobacz posta
    Chustę masz akurat bardzo nośną, więc nie w niej problem.
    A ja Ci powiem, że zaczynałam też od leosia....i też po poł roku dziecko mi zaczęło ciążyć.....czytałam, że to nośna chusta ale po zmianie na konopie poczułam że z tą nośnością to indywidualne odczucie......było mi o wiele wygodniej w konopiach.......potem też nosiłam w tuli....akurat tak jak u Ciebie była zima więc z racji trudności z zakładaniem kurtki dla 2 i we wrzucaniu na plecy nosiłam z przodu w nosidle pod kurtką. Jak młoda miała rok i zrobiła się wiosna to dopiero noszenie na plecach stało się codziennością......wcześniej tylko w domu tak się nosiłyśmy. Wypróbuj inne chusty o dziwo mnie np w bawełnianym girasolowym diamencie było o wiele wygodniej niż w storchenwieg-owym.
    Powodzenia.

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez srebrna Zobacz posta
    O cześć Sowa właśnie sobie przypomniałam ze miałam sie odezwać to jak odmieniamy się czy wolisz zostać przy leośku? Bo mi Anka pasuje, chociaż jeszcze jej nie złamałam no i oczywiście popieram dziewczyny, właź na łóżko i ćwicz zarzucanie na plecy, jak już zarzucisz to łatwiej idzie..
    Cześć Też się właśnie zorientowałam, że to już tyle czasu minęło, nawet ci priva napisałam. Ja bym zostawiła tak jak jest, jeśli się zgodzisz...? Ankę bym pewnie i tak sprzedała lub gdzieś puściła w świat, bo nie moja bajka kolorystyczna. Serio ona jeszcze nie złamana? A ja byłam pewna, że ją złamałam lub prawie złamałam, o naiwna...

    huskymama, no właśnie, też czytam, że leośki nośne, a mi ciężko i co? A dociągam mooocno, luzów brak. Poszukam czegoś z domieszkami - len, wełna, konopie? A w ogóle to po wymiance ze srebrną - ze Storcza Anki na Leosia, miałam wrażenie od razu, że mi jakoś właśnie trochę bardziej Leoś ciąży niż Anka... Także to chyba indywidualne odczucia mają duuuże znaczenie.

    Ktoś ma na zbyciu coś z domieszkami o długości co najmniej 3,9 i max 4,2?

    A Tula (lub inne nosidło) też w planach jest, tylko niech ten pędrak raczy usiąść.
    A. VI 2014

  17. #17
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sowa Zobacz posta
    Cześć Też się właśnie zorientowałam, że to już tyle czasu minęło, nawet ci priva napisałam. Ja bym zostawiła tak jak jest, jeśli się zgodzisz...? Ankę bym pewnie i tak sprzedała lub gdzieś puściła w świat, bo nie moja bajka kolorystyczna. Serio ona jeszcze nie złamana? A ja byłam pewna, że ją złamałam lub prawie złamałam, o naiwna...

    huskymama, no właśnie, też czytam, że leośki nośne, a mi ciężko i co? A dociągam mooocno, luzów brak. Poszukam czegoś z domieszkami - len, wełna, konopie? A w ogóle to po wymiance ze srebrną - ze Storcza Anki na Leosia, miałam wrażenie od razu, że mi jakoś właśnie trochę bardziej Leoś ciąży niż Anka... Także to chyba indywidualne odczucia mają duuuże znaczenie.

    Ktoś ma na zbyciu coś z domieszkami o długości co najmniej 3,9 i max 4,2?

    A Tula (lub inne nosidło) też w planach jest, tylko niech ten pędrak raczy usiąść.
    http://www.chusty.info/forum/showthr...nopn%C4%85-4-2
    Maj 2014 i Marzec 2016

  18. #18
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sowa Zobacz posta
    kornflejka, mówisz, że w Tuli lżej? Mamy nosidło w planach, żeby tatuś też mógł nosić (chust się boi), myśleliśmy o jakimś mei taju. Tyle że ona jeszcze nie siedzi i raczej długa droga do siedzenia, w dodatku sadzanie zakazane przez fizjo :/
    Czy w nosidle lżej to bardzo indywidualne odczucie - mi nie jest lżej
    i co do nośności chust IMO o niebo ważniejsze jest dociągnięcie niż domieszka. Mi bawełna nosi dobrze 11kg jak dobrze dociągnę

    ale kangura baaardzo polecam jeśli chodzi o noszenie z przodu. W kangurze 10kg mi nie ciąży, w kieszonce nie daję rady po 5ciu minutach.
    no i plecy oczywiście


  19. #19

    Domyślnie

    W domu noś tylko na plecach, jak już zaczniesz to się zakochasz a na pole w kangurku. Przy takim systemie odciążyłam plecy.

  20. #20
    Chustofanka Awatar kluska
    Dołączył
    Sep 2014
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    375

    Domyślnie

    HoliPoli szczerze Cie podziwiam, ja zdecydowanie za słabo dociagam chustę bo moja Mała 4,5kg kruszyna zaczyna mi juz ciazyc...Nosimy sie w skowronkach Didka wiec w chuście nie problem.
    Ostatnio edytowane przez kluska ; 16-12-2014 o 09:52

Podobne wątki

  1. Noworodek w kieszonce - pomocy
    Przez ewula w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 30-03-2014, 13:28
  2. jak dlugo w kieszonce
    Przez eloiz w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 27-03-2013, 14:10
  3. To i my w kieszonce :)
    Przez Judyta w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 20-07-2012, 17:23
  4. Problemy w kieszonce:(
    Przez werona24 w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 26-08-2009, 11:44
  5. Kacper w kieszonce
    Przez Ania Bober w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 01-07-2008, 11:55

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •