Tak...byłam dziś na spotkaniu w Klubie Kangura i usłyszałam to samo, że za dużo się czepiam bo ogólnie jest fajnie. Okazało się tylko, że sposób dociągania miałam beznadziejny. Jak mi dziewczyny pokazały jak to dopiero poczułam co to dociągnięta chusta
![](images/smilies/duh.gif)
No i kwestia zbierania tobołka, wzdłuż ciała i do brody a nie na środku przy pępku
![](images/smilies/icon_wink.gif)
Mogę odetchnąć w końcu bo upewniłam się, że nie kaleczę Grześka swoim motaniem.
![smile](images/smilies/smile.png)