Dziewczyny, dziwny temamt wiem..
Odkąd skończyły się upały, wiadro z pieluchami trzymam na tarasie. I zostawiłam je tam też dziś na noc, a okazało się że był przymrozek.. pieluchy, wiadomo mokre, więc pewnie się zamroziły...
Jak sadzicie, nie będzie problemów z PULem...? Słyszałyście coś może na ten temat...?