Doszkoliłam się na forum, że ergo dla niemowlaka jest niewskazane. Muszę jednak coś mieć na bardzo krótkie wypady do sklepu, lekarza, max 30 min. Mąż wyjechał i wszędzie z maluchem chodzę, nawet wyrzucić śmieci pod blok, a mieszkam na 2 piętrze bez windy i znoszenie malucha z wózkiem kilka razy dziennie to masakra....Czy w takim wypadku mogłabym go czasami włożyć do ergo? Maluch ma 2,5 miesiąca, waży 6.300 i ma ok. 64 cm. Główkę już trzyma. Myślałam nad Bondolino, Manducą albo Tulą z wkładką (chociaż już o wkładce poczytałam i trochę się zniechęciłam). Nie chcę być wyrodna matką, ale szukam rozwiązania które uwolni mnie choć czasem od wózka. A wiązanie chusty wydaje mi się trochę praco i czasochłonne. Będę wdzięczna za pomoc.