Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 43

Wątek: 2latek i karta biblioteczna

  1. #21
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    My czerpiemy z zasobów bibliotecznych dość często - ale to specyficzne lektury, takie na które żal mi funduszy (Franklin, Tupcio Chrupcio, brokatowe książeczki dla najmłodszych, Zuzia - tę lubimy i cenimy, ale nie sposób mieć całej serii, jakieś zagraniczne z "bajkowymi" bohaterami). Zresztą - niestety - za dużo nowości u nas nie ma :/

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  2. #22
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martaj Zobacz posta
    Justynka ma kartę chyba od 3 msc życia wypożyczamy na jej konto książki dla Asi
    Załóż kartę Asi. Pani bibliotekarka na pewno ucieszy się z nowego czytelnika, bo bibliotekami rządzi statystyka. Im więcej czytelników tym więcej kasy z dofinansowań BN, czyli więcej nowości na półkach.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  3. #23
    Chustomanka Awatar aniaszew
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    837

    Domyślnie

    Ja z 4 dzieci mam zapisanych dwoje (najstarszych). Na każde dziecko mogę wypożyczyć 5 książek, ale za to w każdej z ochockich bibliotek , a jest ich z 7 czy 8. Ja wypożyczam w trzech najbliższych. Mam taki system, że te książki, które wy polecacie sprawdzam najpierw czy sa w tych bibliotekach ( przez str inter ) , jak sa to sobie zapisuję na karteczce i przy najbliżej wizycie wypożyczam. Niektóre książki przypadają nam do gustu , inne nie. A zawsze przychodzę obładowana jak tragarz.
    Kaja 17.12.2001, Adaś 26.09.2005, Mikołaj 19.12.2008 i Monisia 05.03.2012

    Blog http://aniaszew.blox.pl/html

  4. #24
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,898

    Domyślnie

    My na Tarchominie w Wwie miałysmy świetnie zaopatrzoną bibliotekę. Mnóstwo książek z Zakamarków, Ulica Czereśniowa etc. Jadzia miała swoją kartę i używała Teraz jeszcze nie obczaiłyśmy lokalnych bibliotek, ale jesień idzie, na pewno szybko to nadrobimy. Nie widzę sensu kupowania wszystkiego, co chciałoby się dziecku przeczytać, nawet, gdyby mnie było na to stać...

  5. #25
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    to my mamy za soba pierwsze przetrzymanie ksiazek na szczescie obyło sie bez kary

  6. #26
    Chustofanka Awatar suskha
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    313

    Domyślnie

    Franek miał swoja karte jak skończył dwa lata. Raz nawet dostał jakis dyplomik za najwieksza liczbe wypozyczonych książek hehe. Chodzilismy co 2-3 dni. Teraz wybieramy kilka wikszych i nie pojawiamy sie już tak często.
    www.szelmostwa-lisa.blogspot.com life style and babywearing
    franc 11
    kocia 15

  7. #27
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    Jako, ze bliska nam osoba jest bibliotekoznawca i pracuje w biblio, mamy karty biblioteczne. Zalozylam, gdy dziewczynki mialy po kilka miesiecy Biblioteka jest swietnie zaopatrzona, sa ksiazeczki dla maluchow (w tym czarno biale "oczami maluszka") i bogaty ksiegozbior dla starszych dzieci. chodzimy regularnie, korzystamy tez z roznych zajec proponowanych przez biblioteke
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  8. #28
    Chustofanka Awatar JagodowaMama
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    377

    Domyślnie

    Moja córka ma 2 lata i 4 miesiące. Od miesiąca jest zapisana do biblioteki. Sama wybiera sobie książeczki, a zwykle dołożę jeszcze jakąś od siebie. Uwielbia chodzić do biblioteki, a na dodatek panie pozwalają jej przybijać pieczątki, więc tym bardziej uwielbia wypożyczać książki (czytać też).

  9. #29
    Chustofanka Awatar suskha
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    313

    Domyślnie

    Pamietam jak Franek był malutki i wchodził do biblioteki to zawsze pytał "Macie tu jakieś jedzonko" bo wiedział , ze panie zawsze objadały sie tam jakimiś ciasteczkami
    www.szelmostwa-lisa.blogspot.com life style and babywearing
    franc 11
    kocia 15

  10. #30
    Chusteryczka Awatar asienkie
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Lbn
    Posty
    1,939

    Domyślnie

    ja zalozylam Matiemu jak mial okolo roku korzystamy regularnie - tym bardziej, ze nasza Biblioteka bardzo dobrze wypozazona w literature dziecieca, ciagle znajduje na polce jakies nowosci

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie 2latek i karta biblioteczna

    Założyłam synowi niedawno konto, miał 21 msc. Pani w bibliotece była lekko zdziwiona, bała sie ze system komputerowy nie bedzie chciał "przyjąć" takiego nr PESEL, ale ostatecznie udało sie.
    Wypożyczany 5 pozycji na miesiąc. 1-2 wybiera młody, resztę dobieram sama spośród tytułów, ktore upatrzyłam wczesniej. Zaoszczędza nam to wielu wydatków, bo dziec moj wybitnie książkowy jest.
    Nasza biblioteka jest fajnie zaopatrzona, ma sporo nowości. Niestety niektóre pozycje mocno zniszczone, ale synkowi to nie przeszkadza



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  12. #32
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,797

    Domyślnie

    Kustafo - dziwnie, jak po przeprowadzce zapisywalam dzieci do biblioteki ponad rok temu, pani była zawiedziona, że Malutka nie zapisuję - bałam się, że jak będziemy mieć limit 15 książek to nigdy się już w tym nie ogarnę. Malutek ma duuuzy wybór w domu po starszych, ale ostatnio też zaczął sobie pożyczać książki.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  13. #33
    Chustofanka Awatar olula
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    463

    Domyślnie

    Ja chodzę regularnie z dziećmi do biblioteki, ale przyznam, ze nie pomyślałam by na ta najmłodsza założyć kartę - ma już 22 miesiące i chyba dziś to nadrobię - panie chyba będą w szoku. A co! Więcej będziemy brały za jednym razem. A tak to było na moje konto , na konto męża i na konto Starszej. Gdzież ja miałam głowę, ze o tym nie pomyślałam - no chyba, ze mi odmówią??!!
    Zosia (kwiecień 2006 r.), Oleńka (kwiecień 2013 r.)

  14. #34
    Chustodinozaur Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    18,804

    Domyślnie

    W mojej wiejskiej bibliotece nic nie ma a w miejskiej jeszcze nie bylam.
    Obawiam sie troszke bo S bardzo niszczy ksiazki i pewnie musialabym co jakis czas cos odkupic.
    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  15. #35
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,898

    Domyślnie

    Ale dlaczego biblioteka miałaby odmówić zapisania dziecka, które ma pesel? Chyba, że ma w regulaminie, że np. zapisuje dzieci od lt 3/4/5 niepotrzebne skreślić.
    My w końcu odkrylyśmy żoliborskie biblioteki i jest super. Chodzimy raz w tygodniu, przy okazji zajeć plastycznych, które J. uwielbia, i przynosimy do domu torbę nowych rzeczy - mamy chyba limit 8 książek. Na początku był limit 5, a potem pani nam zwiększyła w nagrodę za regularne czytelnictwo Nigdy w życiu nie kupiłabym J. wszystkich tych książeczek, nie dałabym rady zorganizować handem wymiennym czy pożyczanie sobie wśród znajomych. IMO biblioteki rulez.

  16. #36
    Chusteryczka Awatar olazola
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    Potwierdzam, biblioteki sa super, w Gdyni maja duzo nowosci, mamy 3 konta kazde z limitem 4 ksiazek, jak Maryna miala ok 1,5 roku to zalozylismy jej konto, ti bylo oczywiste, najmlodszy jeszcze nie ma, ale juz moglby, bo dziewczyny biora tez dla niego ksiazki
    Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14

  17. #37
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,342

    Domyślnie

    my w naszej gminnej bywamy często, Marta kocha panią bibliotekarkę z wzajemnością, nie mamy limitu dużo z GWP, przydaje mi się do pracy, sporo też Zuzi i Maxa, Franklin itp, choć Marta póki co i tak wybiera sobie jakieś badziewia z Myszką Miki itp Do cudownie zaopatrzonej we wszelkie nowości Zakamarkowe, Bonowe itp Biblioteki Wojewódzkiej mamy daleko, ale obiecałam dziś sobie, że przynajmniej raz na miesiąc tam wpadnę, bo warto... tylko oczopląsu dostać można, tyle dobra. Dlatego na Miriam też kartę założę, żeby móc na 3 karty brać od razu
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  18. #38
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    1,5 roku mieszkamy gdzie mieszkamy i w końcu zapisaliśmy się do biblioteki osiedlowej.. No i rozczarowanie mega.. Cała biblioteka jest wielkości części dziecięcej w "mojej" dawnej biblio (( książek dla dzieci jest 6 półek, z czego sporą część mamy.. Ech. Tytuły fajne, dużo nowości ale co z tego, skoro z mojej wishlisty książki rozchodzą się jak świeże bułeczki a ja nie mam czasu codziennie chodzić, zwłaszcza, że większość ludzi przychodzi rano, popołudniu trafić na coś chodliwego nie ma szans. A ja nie lubię polować i czekać w nieskończoność, więc chyba zostanie nam nadal kupowanie i bankructwo.. Zapiszę też Kubę u rodziców, jak się okaże, że mają tak fajnie jak kiedyś to będę mamę na łowy wysyłać.
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  19. #39
    Chustomanka Awatar fensterka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    1,129

    Domyślnie

    dużo nowości ma filia na Felinie, szczególnie płyt, swego czasu specjalnie aż tam jeździłam, ale to jednak kawałek od Ciebie

    Cytat Zamieszczone przez Kudlata Zobacz posta
    1,5 roku mieszkamy gdzie mieszkamy i w końcu zapisaliśmy się do biblioteki osiedlowej.. No i rozczarowanie mega.. Cała biblioteka jest wielkości części dziecięcej w "mojej" dawnej biblio (( książek dla dzieci jest 6 półek, z czego sporą część mamy.. Ech. Tytuły fajne, dużo nowości ale co z tego, skoro z mojej wishlisty książki rozchodzą się jak świeże bułeczki a ja nie mam czasu codziennie chodzić, zwłaszcza, że większość ludzi przychodzi rano, popołudniu trafić na coś chodliwego nie ma szans. A ja nie lubię polować i czekać w nieskończoność, więc chyba zostanie nam nadal kupowanie i bankructwo.. Zapiszę też Kubę u rodziców, jak się okaże, że mają tak fajnie jak kiedyś to będę mamę na łowy wysyłać.
    Problem w tym, że jest nas czterech
    Rafał mąż- 2003, Eryczek- 04.2010, Tymusiek- 05.2012, Staś- 10.2014
    i każdy chce przy Tobie LEŻEĆ.

  20. #40
    Chusteryczka Awatar macierzanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,436

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fensterka Zobacz posta
    dużo nowości ma filia na Felinie, szczególnie płyt, swego czasu specjalnie aż tam jeździłam, ale to jednak kawałek od Ciebie
    Staramy się. Zapraszam! A w jakiej dzielnicy Lublina taka malutka biblioteka, nie kojarzę?



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •