Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 37 z 37

Wątek: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

  1. #21
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,802

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Cytat Zamieszczone przez dundubha
    W pobliżu mojego domu zawsze spotykam inną jeszcze staruszkę, która za każdym razem jak mnie widzi z dziekciem na plecach, podchodzi zawsze z tym samym poczuciem misji, nie pamiętając, że się powtarza i proponuje mi zakupienie taniego wózka na ulicy Szlak. No, nawet tego samego szyku zdania używa za każdym razem.
    ja bym wzięła - i opchnęła na allegro
    potem powiesz, że się zepsuł, pani kupi następny itd,
    tym sposobem uzbierasz może i na jedwabik jakiś
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  2. #22

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    My się na plecach jeszcze nie nosimy tylko w kieszonce ale i tak jak się wiążemy gdzieś publicznie to zawsze się jakaś publika znajdzie. Czy to w przychodni czy na parkingu. Ale jak do tej pory raz tylko słyszałam, negatywne uwagi. Jakoś szybko przestałam się tym przejmować. Mój dzieć moja sprawa i moja chusta. Amen.

    Pozdrawiam serdecznie
    Sylwia

  3. #23
    Chustomanka Awatar anmuszka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    1,345

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    dundubha "Raz nawet straciłam cierpliwość, gdy pewna starsza pani na nasz widok zakrzyknęła obcesowo "o Matko Boska, Pani tam dziecko nosi, ale ono nie może oddychać!!!!".
    Popłakałam sie ze smiechu! choc sama mam czasem ochote tak powiedziec.

  4. #24
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Zdecydowanie Kuba 3 letni z długimi nogami w kółkowej zasypiajacy w szpitalu na korytarzu pełnym wyjących i biegających dzieci. I straszne współczucie, że ja takiego dużego i ciężkiego (hihihih, w dniu przyjęcia ważył 11 kg) muszę nosić.
    No i akrobacje z zarzucaniem na plecy przez ramię i kręceniem młynka Kubą wokól talii (taka nasza zabawa przed zamotaniem).
    Prawie zawsze wzbudzaliśmy sensację kiedy usiłowałam sobie poradzić z prawie 5 metrami szmaty i przy plecaczkach.
    No i ciekawskie spojrzenia przy zakładaniu MT i poda "a co to takiego?"
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  5. #25
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Widzę, że wszystko przede mną
    Ja, jak idę się polansować na targ w mojej chuście zawiązanej w kieszonkę, to juz wzbudzam sensację
    A co będzie, jak się na plecaczek odważę

  6. #26
    Chustofanka Awatar Adso
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    poznan
    Posty
    230

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Oj tak,każde wiązanie jest zwykle sensacją dla niezorientowanych w temacie
    Dziś właśnie miałam publiczny pokaz wiązania MT- i oczywiście jak zawsze w takich sytuacjach wszystko się pląta i trzeba 2 razy poprawiać
    A taki rzut dzieckiem na plecy to i mnie nadal szokuje...

  7. #27
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    no i się popłakałam
    Wiązań publicznych na koncie nie mam ale mam publiczne składanie chusty 5,60 nic to, że akurat był występ dzieci z okazji dnia mamy i taty śpiewające dzieci można zawsze zobaczyć a składanie takiej ilości materiału w tempie ekspresowym (umiem )niekoniecznie się powtórzy
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  8. #28
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    dla mnei prawdziwą bombą było, gdy pani w aptece była przekonana, że ja jestem w ciąży. I aż podskoczyła,gdy nagle ten mój brzuch zaczął kwilić. A IOgor wtedy już był jakieś 5tyg poza brzuchem .

    NIe wiem tylko czemu wg niej miałam mieć ten ciążowy brzych na piersiach.
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

  9. #29
    Chustomanka Awatar Monik75
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,142

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Dla mnie samodzielne wiązanie plecaczka to wciąż wyzsza szkola jazdy Póki co w tej pozycji nosi m, moja rola ogranicza się do połozenia małego mężowi na plecach i omotanie, a na spacerze ochy i achy zbiera m
    Pisałam to już na innym wątku,ale powtórzę i tutaj, pewna kobitka myślala, że mąż niesie lalkę na co mój m rezolutnie odpowiedział, że z lalkż by przecież nie chodził

  10. #30

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Cytat Zamieszczone przez Janis Joplin
    ... tak sobie mysle ze jesli kiedys gdzies na miescie zdarzy mi sie wrzucac Julie na plecy
    / przez ramie bo takowej metody uzywam / to sobie kapelusz poloze na ziemi moze jakies drobniaki wpadna ...
    hahaha ale mi się spodobało może też dorobie w ten sposób, jak już się wiązać naucze porządnie

  11. #31
    Chusteryczka Awatar franciszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    53° 07' N 23° 10' E
    Posty
    2,554

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    ... no właśnie.... ja wiąże głównie w 2x ... czasem jedziemy gdzieś z mężem - typu: do lekarza, do znajomych... młoda jedzie w foteliku, jest na rękach i wracamy, ale czasem wpadamy na pomysł zakupów.... no i wtedy chusta jest niezbędna
    Jeżeli to galeria, to wchodzę do pierwszego z brzegu sklepu z duuużżżym lustrem i pytam grzecznie pań, czy mogę skorzystać zazwyczaj panie przyglądają się bardzo, pytaja czy nie pomóc w czymś.... i między sobą: ooo, to taka chusta jak w telewizji, jak nosi.... ta gwiazda z tego serialu hihihihi ciekawe, co to będzie jak nauczę się plecaczka lub przyjdzie mój-męża MT od Alci
    A z tekstów: ona ma tam dziecko! (zgroza), ono się udusi, a wygodnie mu tam? jaka biedna, wózka nie ma....

    M. X.08 [*] M. X.12

  12. #32
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Żary
    Posty
    493

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    My często motamy się przed autem w kieszonkę i też zawsze znajdzie się ekipa obserwatorów i komentatorów, a to "Biedne dziecko", "Wykrzywione będzie, co Pani męczy do wózka dać" :x , A z tych przyjemniejszych"Dobrze tak dziecku przy matce", "Jak słodko śpi, pewnie mu dobrze"
    Jak na razie to jest NSW ale jeszcze troszkę będzie na plecki to zawału dostana

  13. #33
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Cytat Zamieszczone przez franciszk@
    jaka biedna, wózka nie ma....

    aaaaaa! duszę się...
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  14. #34

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Cytat Zamieszczone przez aliona
    Cytat Zamieszczone przez franciszk@
    jaka biedna, wózka nie ma....

    aaaaaa! duszę się...
    hahahha zważywszy na to ile kosztują co poniektóre okazy.... OT ja w sumie mam trzy wózki jeden z darów i dwa z lumpa, i wszystkie razem nie kosztowały tyle co pół jednej szmatki...a mam TYLKO dwie chusty

    a swoją droga podziwiam odwagę dziewczyn które publicznie się obwiązują i słuchają komentarzy...mi pewnie by się wszystko pokręciło z tremy

  15. #35
    Guest

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    motanie publiczne zawsze przyciaga wzrok, zwlaszcza w malych miejscowosciach
    ps. ja motalam na komunii w rodzinie, w restauracji, w malym miescie i przez chwile mialam wrazenie ze nawet muzyka z glosnikow ucichla bo tak sie cicho zrobilo a wszyscy goscie patrzyli sie w jeden punkt czyli we mnie

  16. #36

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Cytat Zamieszczone przez asia.asz
    motanie publiczne zawsze przyciaga wzrok, zwlaszcza w malych miejscowosciach
    ps. ja motalam na komunii w rodzinie, w restauracji, w malym miescie i przez chwile mialam wrazenie ze nawet muzyka z glosnikow ucichla bo tak sie cicho zrobilo a wszyscy goscie patrzyli sie w jeden punkt czyli we mnie
    no to chyba ciężkie przeżycie z publicznych wiązań to mi się zdarzyło odmotowywać się - po tym jak mi młody się odchylał do tyłu jak był zawiązany na plecach to szybko szukałam jakiegoś zaułka, żeby go na brzuch wrzucić. znalazłam nawet jakąś ławkę w podwórku, coby chusty nie tytłać o ziemię... ale i tak tremę miałam...

  17. #37
    Chustofanka Awatar Akacja
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Syberia
    Posty
    168

    Domyślnie Re: NSW czyli Najbardziej Szokujące Wiązanie

    Wróciłam z małej mieściny i podzielę się z Wami nowymi wrażeniami. Rzecz działa się w woj. lubelskim. Poprzednim razem, a z ciężkim sumieniem się do tego przyznaję, kilka babć wprawiłyśmy w ciężki stan osłupienia. Tym razem nosiłyśmy się przeważnie na biodrze. {Przy okazji odkryłam, że jestem ewidentnie lewobiodra.} Żeby nie było tak łatwo, były publiczne wiązania, było też tak, że chodzilam ze szmatą na sobie gotową do włożenia maluczkiej. I tak: o dziwo młodzież starsza tym razem wyraziła raczej stanowisko aprobaty: nawet kilka razy usłyszałam najczęściej głośno wyrażaną uwagę: "O jak fajnie obwiązane/zawiązane/przywiązane". Mamy z drogimi wózkami: wzrok nieskrywanej pogardy pomieszanej z zaciekawieniem. Pary z małymi dziećmi: przerywane rozmowy, niedyskretnie dyskretne spojrzenia, wyrysowany na twarzy znak zapytania. Wychodzi na to, że biodrowym wiązaniem nie sprawiłam skoków adrenaliny, zbiorowego grupowego oburzenia godnego ekskomuniki ani żadnego ekstremalnego podwyższenia emocji. Niemniej jednak któregoś dnia poważnie myślałam o stachaniu ze strychu wózka na spacer, a myśl o zawiązaniu placaka wywoływała wewnętrzne rozdygotanie - widziałam oczyma wyobraźni pobłażliwe miny godne szaleńca, odszczepieńca, ekshibicjonisty.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •