Śpiewanki jak najbardziej trzeba seriowo, choć do całej jeszcze brakuje białych kruków .
Strzalkowskiej zaczęłam od Czarodzieja Prztyk i oczarowana kupiłam wszystkie z tej serii i niestety nie było warto tak do końca. Dziewczyny w koszykowym też mi odradzały. Dalej Prztyk zostaje na podium, jest najlepszy, a reszta jakoś tak nie do końca. Piłkę i Koronę lubimy. Stworki z norki w ogóle, dodatkowo nie rozumiem tego liczenia, raz jest do pięciu, raz do dwóch, zupełnie bez składu, nawet nie kolejno dla utrwalenia.
Miałam duże oczekiwania, za duże. Dodatkowo dziewczyny zwracały uwagę na zdrobnienia, ale najwięcej zdrobnień jest w Krecikach Strzalkowskiej, ale Kreciki polecane tu wszystkie i sama w sumie też polecam.
Napisz koniecznie jak Wam sie podoba Nie
U nas czytany codziennie
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Też się czaję na Wszyscy ziewają :-D
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jak tam Vivaldi się podoba? My mamy z tej serii Muzykę klasyczną i podoba się nam bardzo. Rysunki w tej akurat są jakby pastelowymi kredkami namalowane, co odróżnia je od pozostałych, które były komputerowymi plamami kolorów (które też mi się w sumie podobają). Jedyna sprawa, że książka potrafi się włączyć w nocy i nadawać w kółko, ale nie wiem od czego zależy, bo druga nasza sztuka z dźwiękami instrumentów tego nie robi .
I forumowe grupowe zamówienie Pucia ^^. My swojego też już mamy .
Z muzyki klasycznej i ja się trochę doedukowałam i chociaż wiem pod jakimi hasłami teraz szukać czegoś co ze słyszenia się doskonale zna .
cd.
edit
nagrałam nawet, ale nie wiem u mnie nie chce się ten filmik otworzyć https://goo.gl/photos/BCxqtZmxoYxZiD5H7 a u Was?
U mnie działa, dziękuję
Dźwięk naprawdę dobrej jakości, tylko strasznie krótkie te utwory i się tak urywają znienacka :/
J.2014 i E.2016
A nam dziś w oko wpadła wyprzedaż w Tesco - dużo Wilgi - "Psierociniec", baśnie z serii "Baśnie świata", no i inne. My kupiłyśmy "Jestem miasto. Warszawa" - za 9,99 zł. Chyba to cena wszystkich przecenionych pozycji.
Vivaldi widzę też ma te ładniejsze ilustracje, taką samą techniką co Muzyka klasyczna. Długości dźwięków pewnie rażą, bo wszyscy znamy ciąg dalszy . W mojej drugiej pozycji o instrumentach się to mniej zauważa .
A bo Strzałkowska ma naprawdę ogromną ilość wierszy i książeczek, i moim zdaniem, nie wszystkie są jakieś hiper, ale 70% jej twórczości to dla mnie trafne żarciki i kupa śmiechu zarówno dla dzieci jak i dla nas, dorosłych
Te małe wydania, kartonowe, to jak dla mnie najsłabsze chyba wierszyki Niestety, to co najfajniejsze mam wrażenie, że jest już w wydaniach dla starszaków, na cienkim papierze.
i wczorajsze
i migaweczka ze środka
Czas czarodziej - mnie po prostu wessał. Niesamowicie też zadziałał na moje dzieci, sami wymyślają teraz na poczekaniu jak i na co działa czas. A na mnie ta książeczka działa niesamowicie nostalgicznie, taka do podumania.. Świetna
Tak, trzeba czytać wiersze Strzałkowskiej kartonowe najpierw. Nie mówię, że skreślam Strzałkowską jako poetkę, ale te seria z Bajki nierówna bardzo.
Czas czarodziej super, też ostatnio go widziałam na blogu i trafił do schowka na nie wiadomo kiedy .