Powiafacie, że Gruffalo dzieci się boją... hm... to na pewno nie mogę go dać Antkowi, bo od tygodnia ma taką fazę, że boi się wszystkiego.
Jaś trochę mniej strachliwy.
Powiafacie, że Gruffalo dzieci się boją... hm... to na pewno nie mogę go dać Antkowi, bo od tygodnia ma taką fazę, że boi się wszystkiego.
Jaś trochę mniej strachliwy.
Ostatnio edytowane przez Elayla ; 02-06-2015 o 11:23
Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
Pieluchowy blog ekspercki.
Ja też Miszka pokłada się ze śmiechu kiedy opisuję Gruffalo robiąc przy tym różne miny i modulując głos. Zapewne da się przeczytać tak, żeby było i strasznie
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
pewnie macie rację, ale różne są przypadki dzieci więc czasami książka może poczekać. Już kilka razy tak miałam, że syn nie wykazał zainteresowania, a później chętnie, jedna z ulubionych książek.
Młodszy jak tylko spojrzał na gruffalonka to mówił, że nie chce i się boi tak jak tam gdzie żyją dzikie stwory. Teraz obie lubi bardzo i sam wybiera.
A starszy miał tak z mapami Mizielińskich, najpierw nie był zainteresowany a teraz to jego ulubina książka
synek lato 2008 synek wiosna 2011
Z tym strachem przed Gruffalo to chodziło mi o rysunek postaci, nie o treść
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
To i ja się pochwalę. W końcu wszystko odebrane z Polski. )
I parę łupów za duńskie 'grosze'.
Pola i Zoja
Wow!
Gdzie upolowalas Zjedz to sam?
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
i jeszcze "Kamyki Astona"?
Tusia 2010 i Tunia 2013
sossua podawała linka do kamyków jakiś czas temu to była księgarnia maleksiazki.pl. Kilka z nas kupiło tam
A jeszcze parę dni temu widziałam na allegro 2 nowki sztuki.
J.2014 i E.2016
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Buu, do nas przyszły wczoraj prezenty Astona i jestem zachwycona, Kuba też już kilka razy kazał czytać a myślałam, że to będzie książka na później..
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018
Dzięki! Wreszcie jakiś powiew świeżości.
Kudlata, pokop w internecie. Może jeszcze gdzieś leży i czeka.
Pola i Zoja
Kudłata, jeśli tak bardzo Ci zależy, to mogę sprawdzić Kamyki stacjonarnie we Wro. Tez sossua linkowala
Tylko do ceny książki dojdzie cena przesyłki.
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Jutro zadzwonię i się dowiem. Jeśli będą, to podjadę i kupię.
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
W strony dostepne, po 22,90
http://pociagdobajeczki.pl/go/_info/...d=3117&lang=pl
Nastusienko rozumiem, ze kupowac, niezaleznie od decyzji Kudlatej?
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Tak, poproszę
Anielka 19.04 (*) Staś 13.12 Helenka 12.04
Każde 60 sekund złości pozbawia nas minuty szczęścia.
Ja też poproszę
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018