Ja jakoś nie wiem, nie jestem przekonana, dla mnie to jest bezsensowne męczenie dziecięcego kręgosłupa i stresowanie siebie i dziecka, ale podziwiam za wytrwałość, nie krytykuje bo każda matka kochająca, wie co dla jej dziecka najlepsze.
Ja jakoś nie wiem, nie jestem przekonana, dla mnie to jest bezsensowne męczenie dziecięcego kręgosłupa i stresowanie siebie i dziecka, ale podziwiam za wytrwałość, nie krytykuje bo każda matka kochająca, wie co dla jej dziecka najlepsze.