Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Prostowanie rąk przy motaniu

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Posty
    11

    Domyślnie Prostowanie rąk przy motaniu

    Nosiłam córkę w chuście na początku lipca. Byliśmy na wakacjach. Plaża, długie spacery i chusta. Było super, kiedy mała zasnęła. Kiedy obserwowała świat strasznie się szamotała, ale dało rade. Teraz w czasie upałów odpuściłam motanie. Czyli ponad miesiąc przerwy. I teraz za nic nie mogę jej w chustę włożyć. Tak mocno prostuje ręce i opiera o moje piersi, ze nie jestem w stanie dociągnąć. I wygina przy tym głowę do tylu i zadowolona ogląda świat. Czy da się cos na to poradzić? Mąż wykorzystał okazje i już zamówił Tule, ale mi szkoda chusty. Szczególnie, ze mała jeszcze nie siedzi i daleko jej do tego (ma 5 i pól miesiąca). Nosiłyśmy się w kieszonce.
    Moje spełnione marzenie - Igusia

  2. #2
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    taki wiek, mój miał tak samo dziecko odkrywa, że poza matką jest jeszcze fajny świat i woli oglądać coś więcej, niż tylko maminy dekolt
    pewnie za jakiś czas jej przejdzie, a jak nie, to może wykorzystaj to jako pretekst do nauki innych wiązań - na boku i na plecach.
    Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
    mój blog szyciowy: szycie.blox.pl

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Posty
    11

    Domyślnie

    U mnie wiązanie kieszonki nie jest jeszcze dopracowane. Chciałam się tego nauczyć prawidłowo. Szczególnie , ze plecak jest chyba trudniejszy. A takiego malucha mogę już na plecy wrzucać?
    Moje spełnione marzenie - Igusia

  4. #4
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    no jasne, że możesz też się uczyłam plecaka, jak mały miał niecałe pół roku. W plecaku chyb najtrudniejsze jest przezwyciężenie lęku o dziecko w trakcie wrzucania na plecy A potem dociąganie, ale to w każdym wiązaniu. Na początku można spróbować na lalce, albo poprosić drugą osobę o asekurowanie dziecka- my tak zaczynaliśmy, mąż inaczej się bał o małego. Spróbuj, są fajne tutoriale w necie, osobiście lubię ten: http://www.storchenwiege.pl/media/do...cak-prosty.pdf
    Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
    mój blog szyciowy: szycie.blox.pl

  5. #5
    Chustonoszka Awatar srebrna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Świdnik
    Posty
    141

    Domyślnie

    Tez poleccam plecy albo siodelko w x. Dziec niedociagniety tak dobrze ale wiecej widzi i latwiej włożyć

    Sent from my RM-885_eu_poland_273 using Tapatalk

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Posty
    11

    Domyślnie

    Udało mi się ja zawiązać w kieszonkę i śpi. Ale chyba słabo ja podociągałam. Czy do plecaka prostego chusta 4,6 będzie dobra czy za długa? Ja jestem bardzo szczupła. A jak wygląda to siodełko w x? Czy to jakieś trudne wiązanie?
    Moje spełnione marzenie - Igusia

  7. #7
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,226

    Domyślnie

    Jak Ci dziecie zasnie, to mozesz wtedy na spokojnie dociagnac chuste.

    I w tym wieku polecam plecak prosty lub kangura na biodrze- mozna go dobrze dociagnac tyle ze do tych dwoch wiazan 4,6m Chusty moze byc za dlugie

  8. #8
    Chustomanka Awatar Pasiata
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków/ Bochnia
    Posty
    766

    Domyślnie

    To już zdecydowanie czas na plecy - dla komfortu własnego (ciężkie dziecko z przodu, to ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym - hiperlordoza się robi) i dla wygodny dziecka. Ona się odpycha, bo nic nie widzi. Jak była noworodkiem, najważniejsza była bliskość, teraz chce również poznawać świat. To jak najbardziej normalne A plecak nie jest taki trudny, można go wiązać nawet na noworodku. Wiązanie na biodrze to też jakieś rozwiązanie, ale dla Ciebie mniej komfortowe. Może poszukaj doradcy w swojej okolicy, bo zawsze łatwiej przychodzą pierwsze próby z lalką niż na własnym dziecku - powodzenia!
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi® - konsultacje, warsztaty, pogadanki www.pasiata.pl
    Tosia 20.10.2008, Wojcieszek 30.03.2011

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Posty
    11

    Domyślnie

    A jaka długość dobra na plecak prosty? 4.6 kupiliśmy, bo mąż planował motać, ale teraz Tula mu się spodobała. A ja zostałam z długaśną chustą.
    Moje spełnione marzenie - Igusia

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AnikaA Zobacz posta
    A jaka długość dobra na plecak prosty? 4.6 kupiliśmy, bo mąż planował motać, ale teraz Tula mu się spodobała. A ja zostałam z długaśną chustą.
    4,6 jest trochę przydługa na plecak prosty, ale też nie jakoś tragicznie. Ja z takiej długości wiążę często plecak i jest ok. No i możesz zrobić różne wykończenia i wtedy nie ma ogonów. Np tybetańskie jest moim zdaniem bardzo wygodne. Tu masz instrukcje i tybetan jest na 13 stronie


Podobne wątki

  1. Prośba o pomoc przy motaniu na plecach
    Przez nawiedzona w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 21-08-2012, 12:06
  2. Prostowanie nóg w chuscie
    Przez Wiewiórka w dziale Chustowanie - nasz styl życia
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 30-03-2012, 22:19
  3. Placz przy motaniu, potem juz nie, czy to cos znaczy?
    Przez Greftunka w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 25-02-2012, 23:43
  4. Prostowanie nóżek
    Przez miedziana w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 10-07-2008, 10:29

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •