Kreska, zdecydowanie reklamuj! Podejrzewam, że oni tak krytycznie na każdą sztukę nie patrzą jak konsument, szczególnie jeśli szwalnia im zszywa. Odbierają i wysyłają i heja. Taka reklamacja może otworzyć oczy dla dobra nas wszystkich
No a juz miałam zamawiać na próbę..
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018
moze trafisz na lepszy egzemplarz
Ania
2008, 2011, 2013, 2018
ja mam dwa otulacze, bardzo mi się podobają, póki co wsadziłam do szuflady, poczekają sobie jeszcze troszkę ale wylądają solidnie i nie widzę jakiejś niestaranności. jak się będą sprawować napiszę za pół roku
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
Koniecznie reklamuj! Mam dwie kieszonki, równe jak spod igiełki. Ewidentne trafił Ci się felerny egzemplarz.
['] 07.2008
Dotka 06.2010
Agutka 07.2013
Katka 08.2017
A ja podzielę się z Wami takim oto spostrzeżeniem, pieluszki są źle zszyte jeśli chodzi o używanie przez malucha. Moja Mała ma 10 tygodni i waży coś koło 5,5 kg i wszystkie inne leżą dobrze a te (mam 3) ni cholery. Marszczą się nieładnie przy nóżkach i tam też przeciekają. Myślę, że to efekt zerżnięcia kroju z Milovii ale jako że była prośba o węższe to facet zwęził ale nie wziął pod uwagę że będzie się inaczej na pupie układać. Wydaje mi się że napy są za blisko krawędzi... Stawiam też że na większym dziecku mogą leżeć całkiem spoko więc czekam
Szymonek 07/11/2009 i Filipek 31/03/2014
Może jak Mała podrośnie będzie lepiej, nie wiem. Zgrabne na dupsku są, tu się zgodzę. 'Myślę, że już spięte na drugą napkę będą ok.
Kresko reklamuj. Ja swoją odesłałam. Przy pierwszej próbie umieszczenia wkładu w kieszonce poszła jedna z gumek. No i niestety też zauważyłam te niedociągnięcia, wystające nitki itp. :/
Ja swoje też reklamowałam, bo jakość za taką cenę była po prostu nie do przyjęcia Mnie jeszcze wkurza, że przy tak wąskiej pieluszce wejście z przodu powoduje, że ledwo mi się mieści ręka z wkładem do środka Strasznie ciężko mi umieścić wkład. W szerszej wersji jest jednak łatwiej.
Od milovii ze sklepu nigdy nie zamawiałam, ani nie reklamowałam ich pieluch, więc nie wiem jaki mają kontakt z klientem. Smartlove kontakt z klientem ma bardzo dobry, ale co z tego, jak wszystkie 3 posiadane przeze mnie kieszonki mają wady: w jednej poleciała gumka po drugim praniu, bardzo krzywe obszycia, słabe nitki, które wystają, popękane nitki itp. W milovii nic mi się nigdy nie zdarzyła, a i pielucha wyglądowo szyta jak przy linijce...
Napisałam maila, ze zdjęciami. Zobaczymy co z tego wyniknie
Ania
2008, 2011, 2013, 2018
Nie przerazajcie mnie. Ja domowilam dwie kieszonki. Kasa poszła i poki co... cisza
Szymonek 07/11/2009 i Filipek 31/03/2014
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Od pn, dziś się przypomnialam
Szymonek 07/11/2009 i Filipek 31/03/2014
Dotarła moja kieszonka. Nowa. Uszyta staranniej niż poprzednia. I jeszcze z wkładem gratis. Także jestem zadowolona
A moim zdaniem potrzebne są pieluszki i takie i takie. W sensie są osoby, które różnice między chinkami a polskimi widzą, i te, które nie. Ja mam chinki, i świetnie nam z nimi, ale jest szereg mam, które właśnie poszukują polskich pieluszek z gwarancją szycia w Polsce, i fajnie, że ktoś tą 'dziurę' w biznesie pieluszkowym zamyka, i osoby chętne i posiadające na to fundusze mogą takie kupić, ze świadomością, że wspierają polską gospodarkę, oraz mają pewność, że pieluszki nie pochodzą z taniej siły roboczej na drugim końcu świata. Jednak zrozum też mamy, które narzekają na ceny, ja sama gdyby nie chinki pieluchowała bym pewnie na tetrze i otulaczach z polaru. Wiele osób decyduje się na pieluszki wielorazowe, bo wychodzi taniej niż zwykłe, i priorytetem jest cena, oraz by była one size.
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
kurczak 16.03.2010
kurczaczek 8.05.2011
www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
_
BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
Sylviontko, jako wielka pasjonatka szycia wiem o czym piszesz. Pamietam jak sama pomyslalam sobie, jakie to fantastyczne robic co sie lubi i zarobic na tym nawet....ale potem czytajac recenzje pieluszek(nie Twoich, wszysykich) i sama stosujac wielo szybko witki mi opadly, bo ja sobie nie wyobrazam absolutnie by byla mozliwosc zadowolenia kazdej klientki. Nieraz cos przerabialam w pieluszce, a to gumki wymienilam a to wyprulam rzepy i napki nabilam, drobiazgi, ale ani razu nie skonczylam w jeden dzien. Takze dla mnie Wasza robota to kosmos, podziwiam, chyle czola. I zeby nie bylo, ja nie jestem jakims super klientem, ze dwa razy cos zamowilam