Witam dziewczyny, jestem tu nowa i chyba potrzebuję waszej pomocy.
Mój synek ma 5,5 miesięcy, czy mogę teraz zacząć wiązać go w chustę, czy to nie za późno? Moje wątpliwości biorą się z tego, że próbuję go wiązać ale nie wygląda to najlepiej. On się awanturuje, zamiast spokojnie leżeć obgryza całą chustę. Coś robię źle. Chyba źle go wiążę. Poza tym za słabo, zjeżdża mi, przynajmniej mam takie wrażenie.
Chustę kupiłam już dawno, tkaną. Jako noworodka bałam się go wiązać, bałam się, że zrobię mu krzywdę. Teraz jest stabilniejszy ale nie bardzo chce w tej chuście siedzieć.
Wiem, że zapewne na forum, znalazłabym jakieś mądre rady ale nie bardzo mam czas by wszystko spokojnie prześledzić a czas ucieka, chciałabym jak najszybciej naprawić swoje błędy. Mały ma straszny problem ze spaniem w domu (nie dotyczy to tylko upalnych dni ale i przede wszystkim tych zwykłych), zdecydowanie lepiej czuje się w moich ramionach. Ja lubię z nim wędrować ale mały waży już 8 kg. Zresztą, wielokrotnie muszę się gdzieś wybrać, nie zawsze mogę ze sobą zabrać wózek, chusta byłaby idealna na wiele okazji.
Pomóżcie. Jak sprawić, żeby noszenie w chuście sprawiało i jemu i mnie przyjemność. Czy 5 miesięczne dziecko da się jeszcze nauczyć? Czy problemy z kręgosłupem mogą mi uniemożliwić noszenie w chuście?