przyznam, że upał (a dla mnie totalny upał zaczyna się powyżej 25 stopni) to czas, kiedy nosić nie lubię. nie wiem jak będzie z młodszym, ale starsza w upały uwielbiała wózek, który normalnie nie był do zaakceptowania. dzięki temu użyłam spacerówkę kilka razy
a jeśli już chusta to kólkowa - lniana Sakura Bloom - i noszenie na biodrze.