Pomóżcie, co to jest co leży u mnie w szafie?? Dostałam TO od koleżanki, która twierdziła (a ja nie mam podstaw jej nie wierzyć), że służy to to do noszenia dzieci. Nie wiedziała jednak ni w ząb jak to się mota, bo dostała od kogoś i nigdy się nie zastanawiała gdyż nie motała w nic z zasady. Moja mała już do tego za duża (próbowałam na lalce jak M była jeszcze malutka, ale lalka średnio się w tym miała więc na małej nie odważyłam się próbować), ale jestem ciekawa co to i jak to działa. Szukałam nieco w necie, ale nie znalazłam niczego co by mi pomogło (a o Was jeszcze nie wiedziałam więc nie zapytałam "w porę").
Wygląda to to tak (wyglądają, bo to są dwie niezależne sztuki, tyle wiem):