Witam wszystkich serdecznie!
od kiedy tylko zobaczyłam na żywo dziecię w chuście zamotane-zamarzyłam by kiedyś również moje dziecko tak do siebie przymocować i przytulić do piersi od tamtej chwili minęło lat kilka-a gdy tylko zaszłam w ciążę-zaczęłam buszować w temacie tak właśnie trafiłam na to forum kierując się Waszymi opiniami, zaryzykowałam i już w połowie ciąży nabyłam swoją pierwszą chustę (LF kamienny opal 4,6 bawełna)!
dziś moja córeczka kończy pierwszy miesiąc życia a chustujemy się w kieszonce od 3 tygodnia. Planowałam wstępnie wcześniej-ale nasz poród zakończył się niespodziewanie cc i musiałam dać sobie więcej czasu.
z pewnością będę musiała się skonsultować na żywo z doradcą chustowym, żeby wyeliminować ew. babole
Jednak bakcyl został już złapany! Przez całą naszą rodzinę sztuk 3
Mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie pozytywnie zamotanych Mam coraz więcej pytań Tak to bywa gdy wdrażamy się głębiej w daną tematykę
Pozdrawiam gorąco!
Asia