Strona 1 z 5 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 90

Wątek: Jak przekonać chłopa do wielo?

  1. #1

    Domyślnie Jak przekonać chłopa do wielo?

    Nie wiem czy był już taki wątek, ale nie trafiłam. Od samego początku używania przeze mnie wielo mój chłop jest im przeciwny. Podobnie z sadzaniem na nocnik, a mała ma już skończony rok. Najchętniej wsadziłby ją w pampka na pół dnia i już. Staram się decyzje dotyczące naszych dzieci podejmować w porozumieniu z nim jako równym partnerem "biznesowym", ale w tej kwestii już brak mi sił i argumentów. Często jak wracam do domu, a on zajmuje się małą to okazuje się, że ona w pampku bo... No właśnie jak pytam dlaczego to nie ma argumentu dla mnie. Bo tak. A na nocnik nie sadza bo zawsze coś się wydarza. A to nocnika nie miał pod ręką (dziwne żeby ten chodził za nim krok w krok), a to mała rzekomo była zmęczona i nie chciała siedzieć (nigdy mi się nie zdarzyło, żeby nie chciała siedzieć), a to nalot obcych z innej planety. No już słów brak.
    Czy tylko ja mam takiego chłopa anty czy to jakaś cecha tego gatunku męskiego?
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  2. #2
    Chustomanka Awatar Kalahim
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    693

    Domyślnie

    cecha taka. Mój mąż aktualnie zajmuje się naszym dzieckiem a ja pracuję, ale też ciężko go namówić na sadzanie na nocnik. Użyj argumentu ekonomicznego!


  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,300

    Domyślnie

    albo pogódź się z tym, że Twój mąż zajmuje się dzieckiem inaczej niż Ty nikt nie lubi, gdy narzuca mu się, co ma robić. a krzywda w pampersie jej się nie dzieje
    Mama dwóch córek: 2008, 2012

  4. #4
    Chustomanka Awatar Kalahim
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    693

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ane-eta Zobacz posta
    albo pogódź się z tym, że Twój mąż zajmuje się dzieckiem inaczej niż Ty nikt nie lubi, gdy narzuca mu się, co ma robić. a krzywda w pampersie jej się nie dzieje
    o nie nie nie nie moja racja jest najmojsza.emenemsymamusi, a Twoja?


  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ane-eta Zobacz posta
    albo pogódź się z tym, że Twój mąż zajmuje się dzieckiem inaczej niż Ty nikt nie lubi, gdy narzuca mu się, co ma robić. a krzywda w pampersie jej się nie dzieje
    Teoretycznie nie. Tylko pupa czerwona, a on tego pampersa pół dnia nie zmienia jak nie ma kupy bo nie widzi potrzeby. Poza tym trochę mija się z celem kupowanie wielo kiedy się pampki dokupuje. Ja piorę, wieszam, składam. Nawet poukładałam pieluchy tak żeby mu łatwiej było. Ma podzielone na AIO i SIO przy których nic nie musi robić bo wkłady wszystkie już powpinane (jak już mała ma na pupie SIO to nigdy nie wymieni samych wkładów tylko całość ląduje w praniu, nawet wełniane otulacze po jednym założeniu wrzuca mi do prania razem z formowanką), w kieszonkach wkłądy żeby nie musiał szukać, wkładać dopasowywać. Osobno formowanki i osobno otulacze, teoretycznie wie, że te pierwsze wymagają na zewnątrz otulacza. No i o kant d***y rozbić moją pracę kiedy on mała wrzuca w pampki, a później tylko mnie informuje, że już się kończą.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kalahim Zobacz posta
    o nie nie nie nie moja racja jest najmojsza.emenemsymamusi, a Twoja?
    Oj moja to jest dopiero najmojsza Chociaż uwierzcie mi nie chcę mu niczego narzucać "bo tak" więc staram się tłumaczyć, wyjaśniać, ale to głupiego robota.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  7. #7
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    ciężka sprawa.....dla mojego NHN to jest przede wszystkim szacunek do dziecka i jego potrzeb.....był zawsze za ale wielo mu np przeciekały bo słabo pozapinał i się zniechęcał (sama mu dawałam pampy i pampomajty jak wychodziłam ) ....a od kiedy już udaje mu się komunikować w tej sprawie z młodą to ma z tego wielką frajdę, że tak gładko to idzie i jest efektywny. Choc wczoraj zaliczył mały kryzys byli w odwiedzinach mała mówi mu eeee eeee to on zdejmuje pieluchę.....za późno nasikała do niej więc poszedł po suchą....wraca a młoda dalej eee eee to poszli nad kibelek gdzie zrobiła kupę którą pobrudził sobie spodnie (siadają razem i to dla tego) jak się wycierał z tej kupy to młoda poleciała dalej nasikała na podłogę i pośliznęła się na tym spadając na plecy i mocząc włosy w kałuży (a ma długie)

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez huskymama Zobacz posta
    ciężka sprawa.....dla mojego NHN to jest przede wszystkim szacunek do dziecka i jego potrzeb.....był zawsze za ale wielo mu np przeciekały bo słabo pozapinał i się zniechęcał (sama mu dawałam pampy i pampomajty jak wychodziłam ) ....a od kiedy już udaje mu się komunikować w tej sprawie z młodą to ma z tego wielką frajdę, że tak gładko to idzie i jest efektywny. Choc wczoraj zaliczył mały kryzys byli w odwiedzinach mała mówi mu eeee eeee to on zdejmuje pieluchę.....za późno nasikała do niej więc poszedł po suchą....wraca a młoda dalej eee eee to poszli nad kibelek gdzie zrobiła kupę którą pobrudził sobie spodnie (siadają razem i to dla tego) jak się wycierał z tej kupy to młoda poleciała dalej nasikała na podłogę i pośliznęła się na tym spadając na plecy i mocząc włosy w kałuży (a ma długie)
    No to podziwiam za chęć współpracy z dzieckiem. Mój to raczej z tych co nakarmić (czasem przewinąć) i niech nie przeszkadza. Gdyby odpieluchowanie miało zależeć od niego to pewnie młoda przed skończeniem 4 lat z pieluch by nie wyszła. Założyć pampka raz na pół dnia wygodniej niż obserwować, pilnować nocnika.
    A co do kryzysu to miał wyjątkowego pecha. Mojego raczej w takiej sytuacji w ogóle nie widzę bo ona ma wielkiego focha jak mała mu zaślinioną ręką poplami spodnie. Wczoraj myślałam, że eksploduje jak palec mu się w kupę wsadził przy przewijaniu.
    No i gratuluję zdolnej córeczki bo bez niej nic by z komunikowania potrzeb nie było.

    A NHN to dla mojego bujda bo dziecko w tym wieku (jego zdaniem) nic nie czai.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  9. #9
    Chusteryczka Awatar guesy
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    2,711

    Domyślnie

    Muszę przyznać, że swego czasu też myślałam nad założeniem takiego wątku. Mój mąż początkowo był zainteresowany takim pomysłem (ale to jak mały był jeszcze w brzuchu), potem w wyniku zderzenia z rzeczywistością uznał to za moje dość oryginalne hobby ale nie chciał zakładać (nie, bo nie). No więc skoro nie to nie. W końcu zmiękł i jak miał naszykowane to zakładał wielo aż doszedł do obecnego etapu-sam wybiera wielo, kompletuje a nawet domaga się ode mnie wielo na pupie synka. Z perspektywy czasu widzę, że z tymi wielo to było jak zwykle u nas ze wszystkim, on poprostu potrzebuje trochę więcej czasu, sam do tego dojrzał i jest bardzo dumny z siebie. Ach ten mój mężu, rozczuliłam się

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guesy Zobacz posta
    Muszę przyznać, że swego czasu też myślałam nad założeniem takiego wątku. Mój mąż początkowo był zainteresowany takim pomysłem (ale to jak mały był jeszcze w brzuchu), potem w wyniku zderzenia z rzeczywistością uznał to za moje dość oryginalne hobby ale nie chciał zakładać (nie, bo nie). No więc skoro nie to nie. W końcu zmiękł i jak miał naszykowane to zakładał wielo aż doszedł do obecnego etapu-sam wybiera wielo, kompletuje a nawet domaga się ode mnie wielo na pupie synka. Z perspektywy czasu widzę, że z tymi wielo to było jak zwykle u nas ze wszystkim, on poprostu potrzebuje trochę więcej czasu, sam do tego dojrzał i jest bardzo dumny z siebie. Ach ten mój mężu, rozczuliłam się
    Lucy You. Mój nigdy nie był zainteresowany. Uważa to za fanaberię i wyrzucone pieniądze. Fakt, że ja mam stanowczo za dużo pieluch (kupowanie wciąga), ale nie chcę praktycznie żadnej sprzedawać bo zarówno mi jak i małej zmieniają się upodobania. Jeszcze niedawno faworytem były Itti Bitti, teraz przeciekają (pewnie budowa małej się zmieniła) i przeszłyśmy na wcześniej nielubiane Close Parent. Miałam je w rękach już żeby sprzedać i gdybym wtedy je puściła teraz nie byłoby czego używać (do żłobka koniecznie musi być AIO albo SIO a nie dałabym przeciekających IB). I po tym doświadczeniu stwierdziłam, że nie sprzedaję niczego. Na końcu będzie niemały stosik, mam tylko nadzieję, że wszystko się sprzeda. Nawet ostatnio skapitulowałam z kupowaniem żeby go nie wkurzać (chociaż dwa razy się ostatnio nacięłam na bazarku i nie powiem, że mi to nie pomogło w przystopowaniu jak się zraziłam). Obawiam się, że już do końca pieluchowania będziemy toczyć ten bój Żeby nie było, że jak dyktator narzucam swe zdanie ustąpiłam z wielo na noc bo małż uważał że małej to musi być w nich niewygodnie spać.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  11. #11
    Chustofanka Awatar ciocia_wiedzma
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Karczew
    Posty
    218

    Domyślnie

    Ja swojego też muszę pochwalić. Jak w ciąży wymyśliłam sobie wielo, to powiedział tylko żebym sobie dobrze to przemyślała, bo większość roboty będzie na mojej głowie. Przemawia do niego aspekt zdrowotny, a i ekonomiczny miał znaczenie (przestałam mu już mówić ile wydaje ) Przewijanie też idzie mu raczej sprawnie, nie miga się od tego, wie w której szufladce ma poskładane pieluchy, czasem tylko ma problem z dopasowaniem, to mnie na ratunek woła. Zdarza się też, jak zostaje sam z dzieciakami, że nie dopilnuje i mu się młody przemoczy po uszy, wtedy go przewija, przebiera w suche i nie robi problemu. Mój mąż z tych co z dzieciakami się bawi lepiej jak z dorosłymi, więc i brudzenie mu nie przeszkadza.

    NHN jeszcze nie próbowaliśmy, więc nie wiem jak się będzie z nocnikiem dogadywał. Na razie sama się do tego zbieram jak pies do jeża

  12. #12
    Chustomanka Awatar kamilam
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    795

    Domyślnie

    Mój mąż niby akceptował wielo ale też przez całe dwa lata nie wiedział co z czym założyć jakoś ciężka ta wiedza była dla niego. Najczęściej wybierał kieszonki przynajmniej się nie pomylił bo zdarzało mu się na close parent jeszcze otulacz założyć

    Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki

    Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899

    Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914

  13. #13
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2013
    Posty
    1,001

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emenemsymamusi Zobacz posta
    No i o kant d***y rozbić moją pracę kiedy on mała wrzuca w pampki, a później tylko mnie informuje, że już się kończą.
    no to może nie kupuj nowych? jak nie będzie jednorazówki, może założy wielo?

  14. #14
    Chustofanka Awatar kammillka
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Czarna Białostocka
    Posty
    225

    Domyślnie

    Ja nie pomogę
    Mój się nie przekonał . Ile razy zostaje z małą sam to zakłada jej pampka. Główną przyczyną jest na pewno to, że ja stosuje u małej otulacz + tetra a nie kieszonki. Problemem są też napy bo nie wie na które zapiąć - ogólnie są to powody dla których nikt z moich bliskich nie chce zmieniać pieluszek dla Olgi - żadna babcia czy ciocia ale ja się nie przejmuję i robię swoje
    Alicja X.2011 Olga XI.2013

  15. #15
    Chustomanka Awatar Kalahim
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    693

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emenemsymamusi Zobacz posta
    (kupowanie wciąga),
    Jestem nienormalna.. zrozumiałam, że robienie kupy wciąga ))


  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kaasia Zobacz posta
    no to może nie kupuj nowych? jak nie będzie jednorazówki, może założy wielo?
    Jak nie będzie to założy, ale koniec końców sam kupi jak ja nie przyniosę. Tym bardziej, że na noc idą pampki. Już tak bywało, że udawałam, że nie zauważyłam, że się kończą i nie kupowałam (a on albo nie widział, albo zapomniał powiedzieć, że nie ma) to ze 3 czy 4 noce w sumie mała spała w wielo, ale sukcesem bym tego nie nazwała.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kalahim Zobacz posta
    Jestem nienormalna.. zrozumiałam, że robienie kupy wciąga ))
    Dobre, udało Ci się No w sumie to też może wciągać
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammillka Zobacz posta
    Ja nie pomogę
    Mój się nie przekonał . Ile razy zostaje z małą sam to zakłada jej pampka. Główną przyczyną jest na pewno to, że ja stosuje u małej otulacz + tetra a nie kieszonki. Problemem są też napy bo nie wie na które zapiąć - ogólnie są to powody dla których nikt z moich bliskich nie chce zmieniać pieluszek dla Olgi - żadna babcia czy ciocia ale ja się nie przejmuję i robię swoje
    U mnie też nikt nie chce (z mężem na czele). Moja mama zawsze mówi "Może załóż jej jednorazówkę, ja kupię". Tak jakby tu chodziło tylko o kasę, a ja bym małej wciskała towar drugiej kategorii. Moja mama to w ogóle mówi zawsze o wielo "Twoje pieluchy". Chociaż jak na komunii mojej chrześnicy był upał i mała śmigała w super kolorowych pieluszkach, ze spódniczkami do nich, to mówiła "To są JEJ pieluchy, a nie jednorazówki" i to jakby z dumą to mówiła wtedy.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  19. #19
    Chustomanka Awatar fensterka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    1,129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kaasia Zobacz posta
    no to może nie kupuj nowych? jak nie będzie jednorazówki, może założy wielo?
    własnie to samo chciałam Ci podpowiedziec, nie kupuj to bedzie musiał używać wielo

    mój wie, że pieluchy to moja przyjemność, nie buntuje się, ma wszystko naszykowane, ale ja jestem właściwie cały czas z dzieckiem, on spacery i jakieś wyjazdy jednodniowe, ale wie co brać, u mnie problem mam z babcia, bo jest kompletnie niereformowalna i ostatnio już z bezsiloności wyciągnęłam jakies zaległe pampki, chyba z czasów wczesnego niemwolęctwa i mój mąż kiedy już wrócił z pracy zmienił młodemu na wielo, kopara mi opadła i przyznam, że trochę dumna z niego byłam, ale w ciągu dnia jak mu zakłada wielo to młody wiecznie przelany bo nadal zapomina, że to trzeba częsciej zmieniac niż pampki
    Problem w tym, że jest nas czterech
    Rafał mąż- 2003, Eryczek- 04.2010, Tymusiek- 05.2012, Staś- 10.2014
    i każdy chce przy Tobie LEŻEĆ.

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fensterka Zobacz posta
    własnie to samo chciałam Ci podpowiedziec, nie kupuj to bedzie musiał używać wielo

    mój wie, że pieluchy to moja przyjemność, nie buntuje się, ma wszystko naszykowane, ale ja jestem właściwie cały czas z dzieckiem, on spacery i jakieś wyjazdy jednodniowe, ale wie co brać, u mnie problem mam z babcia, bo jest kompletnie niereformowalna i ostatnio już z bezsiloności wyciągnęłam jakies zaległe pampki, chyba z czasów wczesnego niemwolęctwa i mój mąż kiedy już wrócił z pracy zmienił młodemu na wielo, kopara mi opadła i przyznam, że trochę dumna z niego byłam, ale w ciągu dnia jak mu zakłada wielo to młody wiecznie przelany bo nadal zapomina, że to trzeba częsciej zmieniac niż pampki
    No mój zapomina, ale pretensje ma do pieluch bo to one przemakają, to ich wina. Jak widzę jego oburzenie, że musi małą przebierać całą i to obrzydzenie bo przecież to zasikane to ciśnienie mi rośnie. Nie chcę robić awantury więc się nie odzywam, ale atmosfera jest niezdrowa. Myślę, że niedługo trafię na wątek "Mój kryzys wielo" i zaraz po nim na "bazarek pieluszkowy". I tak się skończy moja batalia. Ale żal mi okropnie bo poza zdrową pupką, ekonomią i ekologią (wymienione zgodnie z istotnością) to mój bzik. Chyba ze łzami w oczach zamieniałabym na pampki
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •