Nie chcę zajmować wątku samasi, choć czytam go z nadzieją więc oto moje wypociny:
- ostatnie wiązanie:
- jakieś poprzednie:
- drugie w życiu:
Dodam, że mi niewygodnie, i to już po tych kilku minutach któe mam odwage w TYM nosić
A w lipcu jedziemy w góry, i musze już Kazika na plecy dać, nie wyrobię z przodu... Mamy ergobaby ale nie ma szans żeby usiadł do tego czasu i już nie wiem, co gorsze, te nieudolne plecaki czy nosidło... Help!
(Wybaczcie tło, fryzurę, brak makijażu, itp. )