Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: (za)krótka chusta a bezpieczeństwo

  1. #1
    Chustofanka Awatar selidor
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    205

    Domyślnie (za)krótka chusta a bezpieczeństwo

    Kupiłam piękne indio biało-niebieskie 3,2 na plecak prosty
    Ale...nie zostają mi żadne ogony, chusta zawiązana jest na styk
    Można tak nosić, jest to bezpieczne?
    Wiem, wiem trzeba zrzucić trochę w pasie
    Ostatnio edytowane przez selidor ; 20-05-2014 o 11:13

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Marciula
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    ja tak noszę, nigdy nic się nie stało.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Pomarańcza
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,324

    Domyślnie

    Jakby co to jeszcze plecak z węzłem pod pupą możesz.
    Moje chłopaki :
    Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
    Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar martaj
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    POZ
    Posty
    5,343

    Domyślnie

    zawsze możesz mi ją sprzedać
    Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Noworodka to chyba nie za bardzo można, ale starsze dziecko bez problemu. Albo inne wiązanie - rebozo, plecak z węzłem pod dupką (starsze dzieci)

  6. #6
    Chustofanka Awatar anija
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Wadowice
    Posty
    333

    Domyślnie

    No nie ma szans żeby supeł się sam rozplątał i umknęło by to Twojej uwadze

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anija Zobacz posta
    No nie ma szans żeby supeł się sam rozplątał i umknęło by to Twojej uwadze
    Ale w przypadku malutkich dzieci nie chodzi o rozplątanie się supła, tylko odpowiednie naciągnięcie chusty. Może się ktoś z doradców/doradczyń wypowie, ale jakoś tak kojarzę ten problem

  8. #8
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Wiazesz na części prostej, czy już na skosach? Jak to pierwsze- to jest ok, jak to drugie- nie ok bo wiążąc na słowach ryzykujesz powolne luzowanie się węzła i całego wiązania, co ani Tobie, ani maluchowi nie służy.

  9. #9
    Chustofanka Awatar selidor
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    205

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pomarańcza Zobacz posta
    Jakby co to jeszcze plecak z węzłem pod pupą możesz.
    A jak mi mała wierci się na plecach to węzeł pod pupą też będzie ok? Mam wrażenie, że mogłaby mi się wysmyknąć

    Cytat Zamieszczone przez martaj Zobacz posta
    zawsze możesz mi ją sprzedać


    Cytat Zamieszczone przez owieczka33 Zobacz posta
    Wiazesz na części prostej, czy już na skosach? Jak to pierwsze- to jest ok, jak to drugie- nie ok bo wiążąc na słowach ryzykujesz powolne luzowanie się węzła i całego wiązania, co ani Tobie, ani maluchowi nie służy.
    Skosy w chuście są malutkie i węzeł też o nie zahacza później wstawię fotkę węzła

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Pomarańcza
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,324

    Domyślnie

    No uczciwie ci powiem, że w plecaku z węzłem pod pupą nosiłam tylko wtedy, gdy szłam z kimś, kto co jakiś czas mógł zerknąć na wiązanie. Ale ja cykor w tej kwestii jestem.
    Gwoli ścisłości - nic się mi nigdy nie poluzowało.
    Moje chłopaki :
    Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
    Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)

  11. #11
    Chustofanka Awatar selidor
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    205

    Domyślnie

    Ja też cykor. Na początku, jak nosiłam w plecaku trzymałam cały czas jedną rękę pod tyłkiem małej i dźgałam ją swoją łopatką

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pomarańcza Zobacz posta
    No uczciwie ci powiem, że w plecaku z węzłem pod pupą nosiłam tylko wtedy, gdy szłam z kimś, kto co jakiś czas mógł zerknąć na wiązanie. Ale ja cykor w tej kwestii jestem.
    Gwoli ścisłości - nic się mi nigdy nie poluzowało.
    My jesteśmy na tym etapie i choć cykorem na ogół nie jestem, to jak po 10 minutach spacerku zerknęłam w szybę i zobaczyłam co mój wiercioch nawywijał, to czym prędzej wyprałam mandukę.

  13. #13
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    A tam sie martwicie.
    Ja ostatnio widziałam kieszonkę nie związana na węzeł z tyłu. Ogony były przełożone przez siebie na krzyż i wsadzone byle jak za pas.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  14. #14
    Chustofanka Awatar selidor
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    205

    Domyślnie

    odświeżam wątek i wklejam fotę węzła
    [/URL]

    Będę wdzięczna za uwagi

  15. #15
    Chusteryczka Awatar wildhoney
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Land of Mordor
    Posty
    2,120

    Domyślnie

    Dobrze jest, nie muszą majtać nie wiadomo, jakie ogony.
    Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
    One candle left to burn now... before the Darkness comes.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •