Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Popłakałam się, bo sprzedałam już wszystko...

  1. #1
    Chustomanka Awatar Sandra
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Czeladź
    Posty
    1,439

    Domyślnie Popłakałam się, bo sprzedałam już wszystko...

    Chyba muszę się wygadać.

    Czy jest tu jakiś inny wątek dla matek w żałobie?

    Z sentymentem, ale sprzedałam pierwsza chustę, kolejną i jeszcze następna i jeszcze i nosidło jedno. Została Tula. Została na bolące nogi, na konferencje, na dramaty. Przez rok mało co używaliśmy. Postanowiliśmy wystawić. Długo nie chciała się sprzedać, ale nie przeszkadzało mi to.
    Wczoraj zadzwoniła kobieta, była na trasie - przejazdem. Dziś nagle weszła zadowolona i... kupiła, dała więcej niż chciałam.

    Pokazałam jak zapinać, jak nosić, jak przekładać dziecko. Była zachwycona. Usłyszałam, ze mam wielka wprawę i tak sprawnie to robię. Powiedziałam, ze to efekt 6 lat noszenia. Nie mam nadnaturalnych zdolności.

    Kiedy wyszła odłożyłam kasę do koperty w której zbieram na rower dla Matiego i się popłakałam.... To nie były dwie łzy! Ja się poryczałam. Zawsze powtarzałam, ze bycie mamą do posłania dziecka do szkoły jest ok. Potem te dzieci takie duże i ciężkie.

    Już od dłuższego czasu brakuje mi noszenia, ale teraz czuje, ze mi z tego powodu po prostu smutno!

    Świrnięta jestem, wiem
    Moje wege dzieciaki to Mati (wiosna 2013), Hugo (wiosna 2015) Benio (jesień 2020)
    Nasz blog o rodzicielstwie pełnym Boga www.niezwyklapodroz.pl

  2. #2
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,890

    Domyślnie

    Nie jesteś świrnięta. Ja tak miałam z każdą chustą która lubiłam. Ale starałam się o tym nie myśleć bo musiałam odłożyć pieniądze na operację córki wiec widziałam przede wszystkim ten cel przed oczyma.
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  3. #3
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,504

    Domyślnie

    może to jakiś syndrom, ale ja nie potrafię się rozstawać z chustami i nawet nie wiem po co trzymam większość i każdą z nich puszczam z wielkim bólem. a jeszcze cały karton stoi, a nie noszę już od co najmniej 2 lat w niczym i nosić raczej nie będę , chyba że jako babcia...
    (ba mam chusty i nosidła w których motałam kilka razy albo raz oraz chustę maki chustoforum która leży nówka sztuka nie tknięta)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  4. #4
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,805

    Domyślnie

    Nie sprzedałam żadnej z moich trzech chust (noworodkowa Bebinka i Tula slużą chrześniakowi). Ile razy otwierałam szafę, tyle razy mi smutno było i dawalam za wygraną. Traktuję to jak syndrom nieprzepracowanej tęsknoty za trzecim dzidziusiem w rodzinie i sprzedam pewnie, jak wejdę w okres menopauzy i uznam, że już na pewno nic nigdy bo się nie da

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    4,923

    Domyślnie

    Mam chusciocha po 7 latach przerwy i 4 nienoszenia,nie muszę dodawać ze chusty nie musiałam kupować.....nie zdobyłam się na ten krok co Ty przez ten czas

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  6. #6
    Chustoguru Awatar gosia2809
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    8,035

    Domyślnie

    rozumiem Cię choć chusty już nie mam (nie do końca się z nią dogadałam i poleciała po kilku latach ;p ) ale moje MT leży w szafie już 9 lat :O



    Karmiliśmy się 3 lata 3 miesiące i 5 dni

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    15,150

    Domyślnie

    Bardzo rozumiem. U mniemleżą wszystkie. Dostaną je jak będą wychodzić z domu (o ile się chusty same nie rozpadną ze starości). Nie umiem ich sprzedać. Opuncja kończy 11 lat...

    Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  8. #8
    Chustoguru Awatar weci
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    7,431

    Domyślnie

    Dzięki Wam za ten post, dzięki temu wiem że nie tylko ja tak mam...
    Raf masz opuncję!
    Marzyłam o niej

    Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka
    J 2010, A [']2011, I 2013, D 2015, J 2019

    kontakt:
    tartaZmarcepanem@gmail.com

  9. #9
    Chustomanka Awatar Sandra
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Czeladź
    Posty
    1,439

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny, czyli nie umawiać się do psychologa?

    Tez chyba marze i tęsknie za trzecim, którego nie ma. Racjonalnie chyba tak jednak jest lepiej. Swoją droga niech Bóg zadecyduje co jest najlepsze!

  10. #10
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    15,496

    Domyślnie

    Ja jestem matką, która za chustą tęskni bardziej niż za kp No i zdecydowanie tęsknię za dziećmi, których nie mam. Wysprzedawałam, bo mówili, że to pomoże zajść w ciążę Nie pomogło. Jedna chusta z plamami została (ktoś mi te plamy zafundował), wcale nie pierwsza, ale jakoś ją tak bardzo lubię i przez te plamy nie ma sensu sprzedawać. I manduca u siostry pewnie ponosi jeszcze ze 2 lata.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Ola D.
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Krosno <3
    Posty
    5,412

    Domyślnie

    Jak ja żałuję, że moją mandusię sprzedałam... M. wyrosła, a ja głupia myślałam, że więcej dzieci nie będzie. Moja była oryginalna z papierami, a teraz ciężko będzie nie nadziać się na aliexpresową. Chusty mam jeszcze 3, z czego 2 absolutnie niesprzedawalnen

    Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
    Mama dwóch Aniołków (+12. 2010 i +11.2018), Andrzejka (03.2012), Julka (04.2014), Martusi (09.2015), Karolka (10.2019) i Helenki (03. 2021)
    :

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Danala
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    4,015

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ola D. Zobacz posta
    Jak ja żałuję, że moją mandusię sprzedałam... M. wyrosła, a ja głupia myślałam, że więcej dzieci nie będzie. Moja była oryginalna z papierami, a teraz ciężko będzie nie nadziać się na aliexpresową. Chusty mam jeszcze 3, z czego 2 absolutnie niesprzedawalnen

    Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
    Sprzedam Ci moją Manducę jeśli chcesz, bo leży i się kurzy... :/
    Mojej ukochanej hm nie sprzedam, nosidło z oschy też niesprzedawalne ale ciągle w użyciu ')
    Nasze szczęście - Hania 24 VI 2014r., Zosia 25 IX 2016r.



  13. #13

    Domyślnie

    Fajnie wiedzieć, że nie tylko ja trzymam chustę. Mój girasolek z historią, już zapowiedziałam córce, że będzie dla jej maluszka.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  14. #14
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,605

    Domyślnie

    Ja niedawno kupiłam, choć nosimy się sporadycznie... Ale to trzecia z cyklu niesprzedawalnych legacy wraps. Zostawiam dla córek, niech same wybiorą, która gdzie chciała którą.
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  15. #15
    Chustomanka Awatar Sandra
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Czeladź
    Posty
    1,439

    Domyślnie

    Przeżyłam następna zalamkę! Moje dziecko wola „na plecy”. To biorę na barana i idę. Zaczyna płakać. Dochodzimy do tego co się stało. Okazuje się, ze chciał do nosidła.....

    Rzecz działa się podczas biwaku harcerskiego. Potem okazało się, ze znajomy kupił w lumpie chustę za 3 zł jaki przebranie dla siebie do gry terenowej - był w roli szamana. I tak znów się nosiliśmy
    Zdjęcie w linku. A wyszłam jak gruby szczur na tym zdjęciu... Ech, no ale nie to się liczy

    https://zapodaj.net/96fe812e09453.jpg.html



    Jak widać ciężko było nam się dociągnąć w tej taniej chuście, ale moc i radość była .

  16. #16
    Chustoguru Awatar gosia2809
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    8,035

    Domyślnie

    Świetne zdjęcie! !! i fajny zbieg okoliczności z tą chustą

    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka



    Karmiliśmy się 3 lata 3 miesiące i 5 dni

Podobne wątki

  1. Najbardziej żałuję ze sprzedałam...
    Przez Fusia w dziale Chusty
    Odpowiedzi: 72
    Ostatni post / autor: 17-03-2014, 01:02
  2. sprzedałam ostatnią chustę...
    Przez kasia w dziale Chustowanie - nasz styl życia
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 11-02-2011, 00:08
  3. żałuję ,że sprzedałam...
    Przez skybear w dziale Chusty
    Odpowiedzi: 42
    Ostatni post / autor: 14-01-2010, 02:03

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •