ręcznie, w niskiej temperaturze; co do pytanie czy w płynie, czy proszku producenci mają różne zalecenia. Np. Nati NIE ZALECA płynów, bo zlepiają przędzę i powodują, że są śliskie i powstają rozejścia; np. Didek ZALECA właśnie płyny, bo proszek "kaleczy" włókna.
Co do wełny - trzeszczy przy rozciąganiu na szerokości i długości; szerokość często ma małą, albo nie trzyma szerokości w każdym miejscu.
CO do bambusa - robią się takie dziwne - nie potrafię opisać. Tak jak powiedziałam - może Karusek pomorze opisać to zjawisko.