Witam wszystkie forumki i forumiczów jeśli takowi są wśród nas
dziś myślałam ,że oszaleje ze szczęścia w jednym z lumpeksów kupiłam za naprawdę małą kwotę nosidło ergobaby...i ..coś mi w nim nie pasuje.Jak założe je na siebie i włozę dziecko z przodu to na plecach nie mam żadnego paska chwytającego tak aby czuć się bezpiecznie że ramiączka w nosidle mi nie spadną .Widzę ze w nowszych modelach są sprzączki a tu klops...nie ma...może nigdy nie było,może były???śladu że były nie ma.I kolejna sprawa jest taka ochronka na główke żeby jak dziecko uśnie głowka była zakryta i stabilna..i sa takie plastikowe niby guziczki ale gdzie je ja mam zapinac tez nie wiem...w nowszych modelach są właśnie na przodzie na ramiączkach tutaj znów klops...nie ma.Macie jakieś doświadczenie ,sugestie,pomysły??mam nadzieje że jakoś wyjaśniłam swój problem .