Uparłam się,nauczę się muszę kupić jakąś 4,6 ,bo aktualnie na stanie nie posiadam,a 5,2 za długa,4,2 wiążę na styk.Niestety mam problem (jak większość pewnie) z dociąganiem,z luzami i szukam tej jednej jedynej idealnej chusty do tego wiązania.Próbowałam w kilku dosłownie,ale ta albo za sztywna,szorstka i nie mogłam przeciągnąć tej poły na piersiach,a pozniej na pleckach,bo mi bardzo "hamowało",a co za tym idzie - niedociągnięte na maksa
Dośc dobrze mi się wiąże w mojej Ince,no ale za dluga może jakiś fajny bambus (?) albo girasol...kurde...nie wiem.Nie chcę się poddawać,ale jak mam K!@#$ać na czym swiat stoi, to się pewnie nie nauczę
kiedyś założyłam wątek,chusty,a wiązania,ale jakos zniknął w tłumie. Może tu konkretnie podacie swoje typy w czym Wam najwygodniej się wiąże DH i nosi i coś mi rozjaśni z góry dzięki