Mam totalną sklerozę plecakową po kilku latach przerwy
więc, proszę o pomoc - co tu jeszcze poprawić?
Czy dziecko nie powinno być wyżej? Generalnie wiążę wyżej (chyba) a tu mi tak jakoś nisko wyszło
czy bardziej dociągnąć górę? dół? I jak cholerstwo dociągnąć?? Macie jakieś super patenty?