Zawiązałam właśnie pierwszego kangurka. W chuście siedzi tygodniowy noworodek. Napiszcie proszę, co jest ok, a co powinnam zmienić.
Starszego nosiłam w kieszonce i 2x. Młodego przez kilka dni w kieszonce i bardzo to lubił. Postanowiłam jednak "nawrócić" się na kangurka i chyba coś mi nie wyszło. Małemu chyba nie było wygodnie - wybudzał się non stop a potem rozpłakał. Co jest do poprawki?
Widzę, że powinien mieć kolanka wyżej... tylko mi piersi je blokują