Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Dziewczyny, przyszłam po poradę.
Lepiej szło nam wielo-pieluchowanie noworodka niż niemowlaka.. Każda zmiana na wielo kończy się przeciekiem (przy nóżkach), a ostatnio to już w ogole, miałam młodego w chuście i po prostu przeciekła nam pielucha na amen, nie wyciek. I to żebym dlugo nie zmieniala, to okej, ale to bylo raptem niecale 2h po zmianie..
Używamy kieszonek + wkłady z Milovii mam. Czego Wy używacie, żeby bylo bardziej chlonne?
O wielo na spacery to nawet nie mówię.
Używamy wielo tylko w domu (chociaz przez te przecieki, o mi sie odechcialo..), bo niestety u nas kupa jest nieprzewidywalna i jak nas zastanie gdzieś 'na wyjściu',to jest istna katastrofa i nawet jednorazówki nie dają rady, a co dopiero wielo. Kupa średnio raz w tygodniu, no to ekhm, ilość adekwatna.
a może masz zatłuszczony polarek i wkłady? nalej mały strumień wody na suchy polarek i zobacz czy woda wchłania czy perli się i spada z pieluszki. To samo zrób z wkładem. Jeśli woda wsiąka, to masz za mało chłonne wkłady, lub masz ich za grubo i robią się szpary przy nóżkach. Jeśli woda spada z pieluszki, musisz ją odtłuścić, popatrz do działu pranie pieluszek, tam jest opis jak odtłuścić pieluszki i jak zrobić stripping.
A może po prostu masz mega sikacza i 2 h to za długo? Ja mojego to nawet co 1.5h musiałam przebierać bo tyle sikał.
Kurcze, mam ten sam problem: przecieki na plecach. Też w kieszonki stosuję mikrofibrę. Myślałam, że po udanych wielo w otulaczu i składanych bambusach przejdziemy bez problemu na kieszonki, bo wygodniej leżą już zapakowane, bo zaraz może żłobek, a tu zonk. Dzieć ma 6 miesięcy, kieszonki używane od wielkiego dzwona jak bambusy w praniu. Nie wiem, może jeszcze mikrofibra mało chłodna. Spróbuję też odtłuścić prewencyjnie. Oj szkoda, mam 20 kieszonek różnych firm, szkoda nie używać. Mikrofibre też chcę poużywać, jak kupiona.
Ile i czego pakujecie w kieszonki?
ja ma chyba ze 20 roznych kieszonek, wszystkie były nowe i powiem Ci tak:
1. Kieszonki z polarem i mikrofibrą trochę gorzej trzymają niż te z welurem i bambusem w środku. Przy leżącym dzieciu można pozmieniać wkłady mikrofibrowe na grube bambusowe (u nas puppi). Chociaż my młodemu zakładamy kieszonki z polarem/mikrofibrą na drzemki (ok 2h) - i przecieków nie ma a pielucha cała mokra. Kiedyś mi się zdarzały przecieki ale prałam inaczej.
2. Kwestia prania. Ja nigdy nie odtłuszczałam pieluch ale zauważyłam że pranie bez proszku a tylko z NF w 60C bardziej im służy. Jak się piorą to patrzę do pralki czy pod koniec prania, kiedy jest ostatnie płukanie jest tam jeszcze piana. U mnie tak było (mam miękką wodę). Teraz mam sposób i piorę kieszonki na 60C z NF albo Miofresh, potem piorę jeszcze raz w 60C bez niczego i potem jedno płukanie w zimnej wodzie (20 minut). Albo nawet dwa płukania - ąż woda będzie czysta. I jest git. Wkłady z mikrofibry piorę ten drugi raz w 95C. Wychodzą z pralki mięciutkie i lepiej chłoną. Wiem, że to jest czaso- i energochłonne ale nie spodziewajmy się, że po 1 praniu z proszkiem i odkażaczem i jednym płukaniu kieszonki i wkłady będą miękkie, pachące i superchłonne.
3. Nowe kieszonki po 2-3 praniach zaczęły się dobrze zachowywać Jeśli ciekną po kilku/kilkunastu praniach to coś jest nie tak.
Zrobiłam tak:
Bardzo ciepła woda, płyn do naczyń dużo, wymoczyłam kilka godzin wszystkie kieszonki i mikrofibry. Wypłukałam pod prysznicem tyle o ile i wszystko wylądowało w pralce, program długi, wstepne i dodatkowe płukanie na 60 stopni, tylko z łyżeczką sody, bo używam zamiast nappy fresh. Potem jeszcze jedno podwójne płukanie.
Pieluchy wróciły do stanu standardowego, czyli kieszonka plus jedna mikrofibra i przecieków nie ma.
Jednak bambus mniej zawodny jest. Nic, kieszonki mam, mikrofibre mam, trzeba naużywać jak pieniądze wydane , a wzorki takie śliczne. Dziewczyny też pisały, że każdy polar, mikrofibre warto odtłuścić, nawet od nowości.
Wysadzać tą kupę, no. Raz w tygodniu to aż trudno nie zauważyć jak idzie. Brać na umywalkę i już. I pieluszki czyste zostaną.
Co do przecieków. 2h to niemało na wielorazówkę. Zauważyłam, że u nas nie przeciekają tylko jak są wypełnione, to znaczy mokre do połowy, jak powyżej połowy to zawsze otulacz gdzieś w którymś miejscu puści.
Inna zasada to że maluszki sikają dużo więcej z rana, po południu pieluszki można zmieniać trochę rzadziej.
"Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu