Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Niedoskonała kieszonka

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    5

    Domyślnie Niedoskonała kieszonka

    Ok.
    Poddaję się fali krytyki... bo wiem, że ta kieszonka jest niedoskonała.
    Córka ma 6 miesięcy, jest zawiązana w chuście takiej zwykłej - czyli bawełna, splot normalny, nie żaden skośno krzyżowy.
    Z tego, co sama widzę i wiem na pewno... to, że:
    1. Brakuje zaokrąglonych plecków i jest trochę asymetrii w nóżkach.
    2. Mała odchyla się chyba za bardzo.
    3. Ten węzeł pod dupcią... nie wiem, czy jest do końca poprawny, tzn., czy nie przeszkadza dziecku.
    4. Mam problem z ułożeniem rączek Małej - tzn. ona lubi dotykać już wszystko i czasami ciężko jest ją zapakować z rączkami do środka i stąd mogą się one różnie przemieszczać, a ja nie wiem, do końca, jak je mam ułożyć - tzn. wiem, że mają być do góry ale nie wiem, na ile mogę ten efekt układania uzyskiwać tak na "siłę" tzn. poprzez zginanie rączek w łokciach i chowanie w chuście.
    5. Ponadto raczej za słabo jest naciągnięta chusta, tzn. są fałdy - ale też w tej zwykłej trudniej jest nam uzyskać efekt "opatulenia".

    Dodam tylko, że Mała jest w takim zawiązaniu pogodna i raczej nie protestuje, ale chcę się poprawić z tym wiązaniem, żeby nieświadomie nie robić jej krzywdy i nie zaburzyć jej rozwoju.

    Wcześniej wiązałam Małą trochę w chuście z bambusem i było łatwiej dociągać i chyba też efekt był lepszy, choć bez błędów się nie obyło.
    Teraz chwilowo mam tę zwykłą chustę tylko.

    Wklejam do oceny linki do zdjęć z picasy (mam nadzieję, że się uda...):
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...t=embedwebsite][IMG] src="https://lh4.googleusercontent.com/-F76LFqtOY-E/UzNAhhQO9LI/AAAAAAAADEI/U5pafGQswjY/s144/03204003.JPG" height="144" width="88[/IMG]

    https://picasaweb.google.com/lh/phot...t=embedwebsite][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-k7Cg8D5V7-k/UzNAicxZ_UI/AAAAAAAADEQ/PH3GLwIFQuw/s144/03204006.JPG" height="144" width="68[/IMG]

    https://picasaweb.google.com/lh/phot...t=embedwebsite][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-56pLJyi8jCY/UzNAjTRzw-I/AAAAAAAADEY/klBZ-HE1_7A/s144/03204012.JPG" height="144" width="65[/IMG]

    https://picasaweb.google.com/lh/phot...t=embedwebsite][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-cHV2h7FWBeA/UzNAmn8Ee6I/AAAAAAAADEg/NdmbkHytY64/s144/03204011.JPG" height="144" width="79[/IMG]

    i dla porównania - wiązanie wykonane pod okiem Instruktorki na warsztacie, sprzed 3,5 miesiąca:

    https://picasaweb.google.com/lh/phot...t=embedwebsite][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-pab2udnJAfg/UzNHdAbRQwI/AAAAAAAADE8/0qUenJPbMtU/s144/20131214_114852.jpg" height="144" width="95[/IMG]

    Na warsztacie byłam w grudniu. Potem nie miałam żadnej chusty. I dopiero gdzieś na przełomie lutego/marca zaczęłam nosić w tym bambusie, ale musiałam oddać, bo był pożyczony. Teraz przymierzam się do zakupu lepszej chusty, ale ciągle się zastanawiam i szukam.
    Obecnie Córcia jest już dość długa - ma ok. 70cm a ja jestem niezbyt wysoka i czasami trudno jest mi ją ułożyć w pozycję takiej małej skulonej żabki.
    Dodam, że sama jeszcze nie siedzi, ale jednocześnie już śmiało się przekręca i zabiera powoli do pełzania.

    Czekam na opinie i porady,

    Hanya

  2. #2
    Chustonoszka Awatar Dośka
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    115

    Domyślnie

    Szczerze, to osobiście bym darowała sobie wiązanie. Tej chusty nie dociągniesz, nie ma bata, zreszta to nie chusta niestety... Sama widzisz różnice zreszta. Wydaje mi się, że bardziej jej może zaszkodzić takie noszenie, no i Tobie też. Jeśli moge coś doradzić, to poczekaj, kup chustę i wrzuć Małą na plecy, bo widać, że świata ciekawa.
    Ale co ja tam wiem, ekspertki się wypowiedzą.

  3. #3
    Chustomanka Awatar marynarka
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    Kup lepszą chustę: skośno - krzyżową i wrzuć córę na plecy. Będzie więcej widziała.
    Co do krytyki - doradcą nie jestem, ale pod tyłeczkiem ma za mało materiału: materiał musi iść od kolanka do kolanka i tworzyć taką dupowpadkę, żeby się dzieć miał gdzie usadowić. Musisz mocniej dociągnąć. No i tak naprawdę córa przy takim wiązaniu wisi tylko na połach prowadzonych pod Jej tyłeczkiem.


    + 2 kropki ( 06. i 09.2011)

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,796

    Domyślnie

    W chuście skośno-krzyżowej byłoby i łatwiej i bezpieczniej. Od tego chyba trzeba zacząć.
    No i w zasadzie resztę sama wiesz - wpadnięta pupcia, zaokrąglone plecki, dobre dociągnięcie.
    Wydaje mi się jednak, że bez porządnej chusty możesz nie dać rady nic zmienić...
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,796

    Domyślnie

    Witaj,
    z półroczniaczką ciężko o małą, skuloną żabkę - zwłaszcza, jak ta półroczniaczka taka duża

    Dla mnie wygląda, jakbyś się bała dać jej szerzej kolanka - czy tak jest?

    Nie zmieścisz jej nóżek z bliskim rozstawem na Twoim brzuchu - a w każdym razie będzie to bardzo niewygodne. Spróbuj dać jednak kolanka szerzej - bo ze wyżej to wiesz sama.

    Z chustą "pościelówą" jest znacznie ciężej niż z "prawdziwą" głównie dlatego, ze materiał bardziej "trze" co utrudnia dociąganie a po drugie dlatego, że jest cienki i najbardziej sie rozciąga/naciąga w najcięższym punkcie a cała reszta obok (czyli sąsiednie partie chusty) tego nie amortyzują ani za tym odkształceniem "nie idą".
    Co do rączek - nie walczymy, jeżeli musimy zrobić coś na siłę/siłę. Tak, ułożenie symetrycznie, dłonie do góry przy łokciach w dole - może daj jej coś do łapek albo np zawieś sobie coś na szyi czym będzie się mogła trochę pobawić a jednocześnie utrzymać dłonie w górze?
    "machanie' rękami a zwłaszcza ich prostowanie na boki lub w dół mogą być dodatkową przyczyną, dlaczego plecki wyginają się w drugą stronę, pupa wyjeżdża z materiału a potem kolanka opadają...

    Jak ją bardziej "posadzisz" to cała reszta (dociągnięcie, napięcie materiału, ułożenie kolanek i pleców) powinna być znacznie lepsza.

    Zachęcam do szybkiego zdecydowania się na tkaną skośnokrzyżową -a w ogóle odczuwasz różnicę w pracy chusty? Kilka miesięcy temu to juz dawno do porównywania, ale dla porównania z tym bambusem?
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    5

    Domyślnie

    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi
    Na pewno skorzystam i do wszystkich się dostosuję.
    Te nóżki stram się szerzej dawać, ale myślę, że opór może stawiać właśnie sztywność chusty - zwłaszcza, że ona nie była praktycznie noszona. Tylko uprana i wyprasowana ze 3 razy.
    Oczywiście, że czuję różnicę w pracy chusty. Zasadniczo w tej zwykłej to nawet Pani Instruktorka nie "pozwoliła" nam się zawiązać, bo od razu powiedziała, że taka jest "be".
    Ale może z małym dzieckiem byłoby łatwiej, bo z taką długą i ruchliwą panną to już ciut trudniej

    Póki co, w najbliższych dniach nie mam możliwości zakupu nowej chusty i dodatkowo jestem pozbawiona wózka, stąd "ratuję" się tym, co mam, żeby jakoś wyjść na spacer.
    Wiem, że z 70cm dziecka żabki nie zrobię Ale chciałabym jednak jeszcze te kilka dni wytrzymać...

    Pozdrawiam,
    Hanya

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,796

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hanya Zobacz posta
    Te nóżki stram się szerzej dawać, ale myślę, że opór może stawiać właśnie sztywność chusty - zwłaszcza, że ona nie była praktycznie noszona.
    Hanya
    A spróbuj sobie córkę najpierw posadzić na brzuchu, wiesz, tak jak sie sadza i nosi na biodrze, tylko na brzuchu i symetrycznie. A potem, jak ją będziesz motać, spróbuj w chuście uzyskać podobną pozycję.
    Tutaj na filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=rCSyqGcgGRs gdzieś 1:16 minuta Iza lekko odchyla lalkę - ze starszym dzieckiem możesz bardziej odchylić,
    O tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=ZBkzAlV9tg4 0:50 jest własnie takie pochylenie - mnie to bardzo ułatwiło ustawianie nóżek) nie oglądałam całej instrukcji, więc nie wiem, czy dobra, chciałam tylko zobrazowac ten ruch: pochylam siebie i dziecko, żeby włożyć chustę głęboko pod pupę. Wtedy miednica się sama podwija i nózki się same rozszerzają.
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •