Tak jak w tytule jestem przyszłym chustotatą Póki co ćwiczę na lalce treningowej o wdzięcznym imieniu Łucja Pomimo tego, że jest to pozornie forum kobiece, jego tematyka jest mi bliska, albowiem poruszane tematy związane są z świadomym rodzicielstwem. Moja przygoda z chustami rozpoczęła się wraz z udziałem w zlocie chustowym w Gnieźnie, który otworzył mi oczy na nowy aspekt rodzicielstwa.
Mimo, że do porodu juniora/juniorki pozostało ponad 30 tygodni, to na półce w szafie leżą już dwie pieluchy wielorazowe, a ja zdążyłem się dorobić własnej chusty w postaci oszowych smoków
Pozdrawiam wszystkich czytelników