Cześć Kobitki Dawno mnie nie było na forum. Chciałabym zapytać o to nosidło górskie chicco cady http://www.mall.pl/nosidelka/chicco-...addy:ranking,Q Nie znalazłąm na forum stosownego wątku, sprawa wygląda tak, że przeprowadziłam się na Podhale, jesteśmy rodziną górską, tzn. chętnie przy weekendzie idziemy w góry i chcielibyśmy z Kluską zacząć. Kluska ma 16 miesięcy i jest drobiną, 10kg waży, to nosidło waży 2,2kg więc tragedii nie ma. Jest daszek i foliowa osłona bokami od wiatru (odpinana) - dla mnie bardzo przyjemna opcja. Nosidło można przestawić i zrobić z niego krzesełko - gdy się gdzieś na szlaku zatrzymamy. Z bliska to wygląda tak, że jest siodełko dla dziecka (dziecię nie wisi), oparcie dość sztywne, pasy bezpieczeństwa i dodatkowo coś jak pałąk w wózku - na razie Zuzie ten pałąk sięga po pachy więc jej mówię, żeby sobie rączki do środka włożyła. Czy któraś z Was zna to nosidło lub na podstawie zdjęcia/opisu potrafi ocenić czy jest ono szkodliwe dla dziecięcia?
Kluska była chustowana, ale od kilku miesięcy próby zawiązania jej wiążą się z krzykiem - nie lubi być krępowana, przytulana, obejmowana - owszem, ale jak ją materiał obejmuje to się wkurza. Więc jej nie męczę. Z resztą myślę, że w góry dziecięciu jest wygodniej w nosidle (osłona od wiatru, słońca) niż w chuście. No i mam opcję kupienia używanego nosidła o którym piszę za 50zł - więc jeśli jest fizjologicznie zdrowe dla dziecka brałabym
Doradźcie proszę!
PS Z resztą z chustą jest za dużo roboty przy zmianach temperatury, pogody też dla mnie - ubieranie, rozbieranie, wiązanie itd. I się Kluską wymienić nie można jak się człowiek zmęczy. A nosidło każdy wujek założy bez problemu ^^
tu jest jeszcze filmik, na którym lepiej widać nosidło http://www.youtube.com/watch?v=k7MBUNm7Sp8