mam sporo chust 5,6 (na razie nie chcę ich sprzedawać, zamieniać)- a głownie się nosimy w plecaku, i chciałam zapytać czy macie jakieś patenty co zrobić z dyndającymi połami w plecaku prostym? Tybetan mnie dusi, nie chodzi mi też o koszulkę, tylko prosty z 6, gdzie nie chcę się zaplątać w poły
Najlepiej jeszcze jakby jakieś zdjęcia...
Nie znalazłam tematu podobnego, gdzieś kiedyś mi mignęło zdjęcie że któraś z Was się dwa razy okręca wokół pasa. Ale może jeszcze jakieś wygodne i artystyczne pomysły?