Przy wrzucaniu z tobołka Janek często kończyłw ułożeniu na supermana, teraz nie daję rady z tobolkiem więc wrzucam go przez biodro pod pachą, nie umiem tej łapki złapać pod chustę, to zawsze lewa zostaje. Macie jakieś triki na to? Przez tą rączkę boję się solidnie dociągnąć dolną krawędź i potem noszę tak koszmarnie
Dziękuję