Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: kieszonka do oceny – jak dociągnąć luzy pod szyją?

  1. #1
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie kieszonka do oceny – jak dociągnąć luzy pod szyją?

    Trenuję kieszonkę i coraz lepiej wychodzi, ale nie umiem, no nie umiem, poradzić sobie z luzami przy szyi małego. Czasem jak dociągam to chusta aż mi się wpija pod pachami. To pewnie znaczy, że młody za wysoko?

    Zdjęcia tej ostatniej przedstawiam. Potomkowi opadła ciut głowa, ale zasnął sekundę wcześniej i już nie naciągałam mu połów, tylko przełożyłam do łóżka.




    Aaaa, synio cały czas próbuje wyciągać ręce. Nie za bardzo wiem, jak mu je ułożyć, żeby było dobrze... Na środkowym widać łapkę nie do końca wpakowaną w chustę. Efekt wcześniejszego polowania na warkocz.
    Alek 13 VI 2013 r. i Jerzyk 19 XI 2015 r.

  2. #2
    Chustomanka Awatar Agatek
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,021

    Domyślnie

    Sama się uczę, więc nie podopowiem co do luzów. U mnie też występują. Nie myślisz spotkać się z fachmanką w temacie? ( ja się zbieram)
    Synek dwa miesiące starszy od mojej córki więc domyślam się, że i cieższy, a mi się juz niewygodnie nosi w kieszonce, cięzko mi.
    Też jesteś szczupak- więc nadmiernie obciąża kręgosłup takie wiązanie wg mnie.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Wyga
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Wągrowiec
    Posty
    2,553

    Domyślnie

    Czy dociągając górną krawędź ruszasz ramionami? To ma spore znaczenie.
    Siada już samodzielnie? jeśli tak to może mieć rączki wyjęte z chusty

    Skoro tracisz grunt, to się wznosisz! Leć!

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    A próbowałaś dawać więcej materiału na szyję?

    Dałabym co najmniej cały szary pasek na kark, wtedy powinna część chusty iść po ramionkach młodego i jednocześnie hamować zapędy do wyciągania rączek. Wpijanie pod pachami to efekt ciągnięcia samej krawędzi + no cóż... gabarytów pewnie też

    Mały nie taki mały w porównaniu do Ciebie Jeśli nadal chcesz nosić z przodu spróbowałabym też 2x z kilku powodów - a szczerze zachęcam do plecaczkowania
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  5. #5
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    mnie się wbijała pod pachy póki na początku ciągnęłam "w prawo do góry" zamiast zgodnie z kierunkiem chusty, może Ty też tak robisz?

  6. #6
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie

    Na plecaki właśnie z doradcą się umawiam. Rzeczywiście, gigancik mi się trafił i zaczyna ciężko z przodu być. 2x lepiej nam wychodzi, ale wydaje mi się (może to głupie), że młodemu jakoś lepiej w kieszonce.

    Sam jeszcze nie siedzi, tzn. zaczyna, ale jeszcze z podparciem i chwiejnie, dlatego mu łapiszcza upycham w chustę.

    Czyli cały pas pod szyję plus ruszać ramionami przy dociąganiu. Spróbujemy.

    Dzięki!
    Alek 13 VI 2013 r. i Jerzyk 19 XI 2015 r.

  7. #7
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    mnie się wbijała pod pachy póki na początku ciągnęłam "w prawo do góry" zamiast zgodnie z kierunkiem chusty, może Ty też tak robisz?
    Tak!
    Alek 13 VI 2013 r. i Jerzyk 19 XI 2015 r.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •