czy rozpinacie pionowe napy do prania?

[kustafa]

czy przed wrzuceniem kieszonek lub otulaczy OS rozpinacie pionowe napki (te zmniejszające rozmiar)? niby drobnostka, ale rozpięcie przed każdym praniem oraz ponowne zapięcie po wysuszeniu zajmuje mi trochę czasu. można by go zaoszczędzić, zastanawiam się tylko, czy takie permanentne spięcie nap nie zniszczy PULa w miejscu zagięcia? szczególnie podczas wirowania w pralce (800 obrotów). producenci pieluch się nie wypowiadają na ten temat, zastanawiam się, jakie są wasze doświadczenia

[Ananke]

Nigdy nie rozpinalam, za leniwa jestem Żadnych efektów ubocznych nie zaobserwowalam.

[len_a]

ja też nie rozpinałam.

[marynarka]

Nie rozpinam, nie chce mi się a w tamtym miejscu nic się nie dzieje

[kustafa]

dzięki, w takim razie czuję się rozgrzeszona

[Filippa]

A ja rozpinam Hehe, ale to chyba nie ma znaczenia, nawet po namyśle stwierdzam, że właśnie częstsze rozpinanie może bardziej materiałowi szkodzić, bo przecież ciągnie się go i napina.

[Wiewiórka]

nie rozpinałam
teraz to już mam wszystkie rozpiete

[guesy]

Też mnie to zastanawiało. Ale nie rozpinam, za leniwa jestem

[larwunia]

nie rozpinałam, ale rozpinam, od kiedy zauważyłam, że na białej chmurze ptaków od Nappime zrobiła mi się taka smuga, jakby niedoprane w tym miejscu...

[tintirinka]

Ja nigdy nie rozpinałam, nawet mi to przez myśl nie przeszło
Teraz już dawno rozpięte cały czas

[mTuśka]

nie rozpinałam nigdy

[Kudlata]

Mąż mi kazał rozpinać bo zauważył, że w otulaczach od środka między napkami są takie paski i one się sklejają w praniu jak się nie rozepnie. w kieszonkach nie rozpinamy

[marjen]

ja nie rozpinam, mam tylko w kieszonkach takie napy.

[Magenta]

ja mam całkiem rozpięte raczej wszystkie, ale rozpinam jednak jak już jakas sie trafi



edit. no jak ktoś używający wielo może pisać że jest leniwy przecież lenistwo to już bardziej jednorazówki, jak się rozleniwiam, to sięgam po jedno, ale jakis czas temu mi się skończyły i o dziwo, wcale mi ich nie brakuje nawet małe przecieki, gdy przetrzymam córę w pieluszce za długo mi nie przeszkadzają i tak jest już najczęściej brudna więc sie przebieramy ze wszystkiego

[dagape]

Ja tez nigdy nie rozpinalam nawet mi do glowy nie przyszlo, zeby to robic

[okoani]

Ja tez nigdy nie rozpinalam nawet mi do glowy nie przyszlo, zeby to robic

Fakt. Zresztą chyba bym się bała, że od takiego ciągłego rozpinania napki się wyrobią, no i materiał przy nich może się rozejść (od napinania i ciągnięcia).

[wruuuu]

Nigdy nie wpadłam na taki pomysł

[jul]

nie rozpinam, aczkolwiek szybko staram się przechodzić na maksymalne rozpięcie
teraz dla usprawnienia pakowania pieluch do szuflady testuję nie odpinanie wkładów od formowanek...

[kamilam]

A ja zawsze wszystko rozpinałam, odpinałam też wkłady od formowanek, miałam wrażenie że napki mogą się pourywać podczas prania jak się ociera, wiruje

[mmadzik]

Nigdy nie rozpinałam, myslę, że bardziej pieluchy się niszczą od ciągnięcia przy rozpinaniu niż od prania.