Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: didy tai dla noworodka/małego niemowlaka czy jednak chusta?

  1. #1
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie didy tai dla noworodka/małego niemowlaka czy jednak chusta?

    Zastanawiam się nad didy tai zamiast chusty tkanej od urodzenia lub w niedalekiej przyszłości po urodzeniu.
    Czy nadaje się dla takiego maluszka, jest rekomendowane od 0+, ale jak faktycznie? Ktoś używał? Kieruję się szybkością zakładania, wygodą noszenia oraz przewiewnoscią, bo przed nami byłoby lato.
    Dzięki!
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  2. #2
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Nosidełka w tym i Didy tai- nadają się dla siedzących dzieci. Nie jesteś w stanie ułożyć w nim noworodka aby był ułożony fizjologiczne. Takie możliwości daje Ci chusta.
    Kangurek- wiązanie polecane dla noworodków jest przewiewny, zatem nie martw się tym

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    371

    Domyślnie

    moje wrazenia z diddy tai- bardziej przewiewne niz chusta, zakladania podobnie czasowo jak chusta, tylko mniejsza waga i objetosc, fajne rozwiazanie do zmiany rozszerzenia panela- mozna regulowac oraz do zakrywania/podpierania glowy jak zasnie (na bocznych sznureczkach). musze przyznac ze troche nosilam w moim nowym diddy tai-u niespelna 3 miesieczne dziecko i tak ladnie mialo zaokraglone zabkowo plecki oraz pupke nizej niz kolanka- pozycja wygladala lepiej niz na poczatku w kangurku zanim sie tego porzadnie nie nauczylam, dziecko szybko zasypialo. Wydaje mi sie ze w Didymosie to tez doradca certyfikowany rekomenduje diddy- tai dla 0+, tak ze mozna uznać ze zdania sa podzielone

  4. #4
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Muminmamma Zobacz posta
    Wydaje mi sie ze w Didymosie to tez doradca certyfikowany rekomenduje diddy- tai dla 0+, tak ze mozna uznać ze zdania sa podzielone
    No ba! Przy Baby Bjorn też są zdania podzielone

    Zaokrąglone plecy można uzyskać w różny sposób, tak samo jak "pupę niżej niż kolanka", bo dziecko jest dość elastyczne. Nie znaczy to jednak, że uzyskana w nosidle pozycja będzie dla niego bezpieczna.

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    371

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat Zobacz posta
    No ba! Przy Baby Bjorn też są zdania podzielone

    Zaokrąglone plecy można uzyskać w różny sposób, tak samo jak "pupę niżej niż kolanka", bo dziecko jest dość elastyczne. Nie znaczy to jednak, że uzyskana w nosidle pozycja będzie dla niego bezpieczna.

    BabyBjorn tez probowalam i po prostu czulam ze jest cos nie tak, zanim mialam spotkanie z doradca chustowym, ale z Diddy tai to nie jestem przekonana ze nie mozna. Didymos produkuje chusty, robi szkolenia z noszenia w chustach, (ale tez DTaiach)etc. W rożnych dziedzinach przynajmniej przekonują, mają strategię, że są etyczni - produkuja w UE, z organicznej bawełny a nie z importu z Indii jak robi cala reszta. Dlaczego wiec ulepszyli model Diddy Tai i go promuja rownolegle z innymi produktami a nie zrezygnowali z niego? Mają dużo do stracenia jeżeli stracą renomę - wiec dlaczego dalej w to brną? Dla pieniędzy? przecież sprzedają więcej chust niż DTaiow... nie wiem komu wierzyć ...

    http://www.didymos.de/en/DIDYMagazin...-Instructions/

  6. #6
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Muminmamma Zobacz posta
    BabyBjorn tez probowalam i po prostu czulam ze jest cos nie tak, zanim mialam spotkanie z doradca chustowym, ale z Diddy tai to nie jestem przekonana ze nie mozna. Didymos produkuje chusty, robi szkolenia z noszenia w chustach, (ale tez DTaiach)etc. W rożnych dziedzinach przynajmniej przekonują, mają strategię, że są etyczni - produkuja w UE, z organicznej bawełny a nie z importu z Indii jak robi cala reszta. Dlaczego wiec ulepszyli model Diddy Tai i go promuja rownolegle z innymi produktami a nie zrezygnowali z niego? Mają dużo do stracenia jeżeli stracą renomę - wiec dlaczego dalej w to brną? Dla pieniędzy? przecież sprzedają więcej chust niż DTaiow... nie wiem komu wierzyć ...

    http://www.didymos.de/en/DIDYMagazin...-Instructions/
    Napiszę tak: na pierwszym zdjęciu widać fantastyczny szpagat, a na kolejnym (drugie od góry po lewej) widać, że nosidło nie daje stabilizacji bocznej dla ciała dziecka, a tym samym kręgosłupa. Ja nie wiem, jak ktoś chce w tym noworodka nosić albo malutkie niemowlę, ale jeśli ktoś bardzo chce, pewnie można

    A teraz serio:

    Tu nie chodzi o renomę czy etykę pracy. Chodzi raczej o wychodzenie naprzeciw potrzebom rodziców. Didytai jest najsensowniejszym nosidełkiem dla najmłodszych, z jakim się spotkałam i widać, że twórcy mocno się starali, ale nosidło to jest nosidło. Nie każdy jest w stanie zamotać chustę tkaną i nie każdy chce. Dla wielu osób Didytai jest jakimś kompromisem, ale trzeba się liczyć z tym, że on nigdy nie da takiego zabezpieczenia jak chusta.
    Ostatnio edytowane przez Pat ; 11-02-2014 o 00:40

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,530

    Domyślnie

    dziwne że tylko w Polsce nie zaleca się noszenia noworodków w nosidłach, tak samo jak i w elastyku. od doradcy któremu ufam słyszałam że można w nosidle uzyskać pozycję taka jak w chuście, ale tylko jeśli nosidło jest uszyte dokładnie na miarę danego dziecka, a o to raczej trudno w przypadku nosideł produkowanych masowo.
    w sumie manduca tez jest polecana od noworodka a ja nie byłam w stanie uzyskać w przypadku Maćka prawidłowej pozycji tak gdzieś do 7 miesiąca.a
    za to w MT szytym na miarę nosiłam 5 miesięcznego Maćka i było dobrze. niestety nosidło starczyło tylko na ok 3 miesiące.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  8. #8
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Nie zaleca się, bo nie da się osiagnąc prawidłowego ułożenia kręgosłupa. Nasze ciało jest jednością- jezeli dziecko ma zbyt duże odwiedzenie nózek- a to zawsze będzie w nosidle, bo taka jest budowa i specyfika nosidła- nie ma szans ułozyć prawidłowo kręgosłupa.
    Niezależnie, czy nosidło będzie szyte na miarę, czy do środka włożymy "wkładkę dla noworodka".
    Pat zwróciła uwage na pierwsze zdjęci i "szpagat" zrobiony przez dziecko. O to chodzi- dziecko robi szpagat=nie ma mozliwości ułozyc fizjologicznie kręgosłupa. Pozamiatane.


    Dziecko 5,6,7 miesięczne ma już nieco inaczej ukształtowany kregosłup niż noworodek. A najlepsze ułożenie uzyskamy przy dziecku siedzącym samodzielnie, którego kręgosłup ma już pewnien okreslony kształt, który pozwala mu na siedzenie w nosidle.

    Panthera ma dużo racji w tym co pisze- najlepszy efekt osiągniemy nosidłem na miarę- dla mamy i dziecka. Tylko wada jest jedna- ile trzebaby miec takich nosideł? Więc producenci robią "uniwersalne" mniej lub bardziej.


    Didy tai jest fajnym nosidłem. Z chusty. Fajnie pracuje. Jest starannie uszyty i ktoś kto je projektował włożył duzo inwencji by to nosidło było najlepsze i by móc osiągnąc ułożenie dziecka jak najbliższe fizjologcznemu.I jest super. Co nie znaczy, że włozyłabym w nie noworodka.

    Dodam, że nie jestem fanka nosideł a Didy taia bym przygarnęła.

  9. #9
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Miałam didytaia i bardzo uważnie mu sie przyglądałam i porównywałam z kangurkiem. Wg mnie to bardzo dobra alternatywa dla chusty gdzieś od ok 3 miesiąca życia, kiedy dziecko zaczyna sie wiercic i trudno zawiazac kangurka. Najlepsza pozycje w didytaiu uzyska sie w noszeniu z przodu i z wywiniętymi skrzydełkami i z pasami bocznymi oplatającymi dziecko, zeby byla stabilizacja boczna. No i przede wszystkim z podwiniętą miednicą, co da się zrobić ręcznie, ale trzeba wiedzieć jak (zawiazac,podwinac,poprawic dociagniecie), no i oczywiście zwężany panel, żeby uzyskać taki worek podobnie jak w kangurku, żeby nie było przeprostu kręgosłupa idącego od szpagatu. Wtedy jest zupelnie dobrze, oczywiście do czasu gdy panel nie zaczyna być za krótki i za wąski.
    Ostatnio edytowane przez malgos ; 11-02-2014 o 04:56
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  10. #10
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Nie da się uzyskać optymalnego podwinięcia miednicy w żadnym nosidle. Już to było wałkowane nie raz. Nie ma takiej możliwości, bo górna krawędź pasa biodrowego jest zawsze pozioma, a panel biegnie prostopadle do niego. Można jedynie wepchnąć pupę głębiej w panel i uzyskać złudzenie podwinięcia. Nie chciałabym po raz kolejny wchodzić w tę dyskusję. Kto jest przekonany, ten jest. Kto nie jest, ten nie jest.

    Didytai jest alternatywą dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą inaczej. Ok, tak bywa. Nigdy nie oceniam. To wybór rodzica. Ale to nie jest to samo co chusta.

    Panthero, uwierz, nie tylko w Polsce, lecz generalnie w krajach, gdzie poświęca się dużo uwagi prawidłowej pielęgnacji noworodków i niemowląt. I to nie jest tak, że w jednym kraju dzieci się psują, a w innym nie. To jest kwestia tego, na ile zwraca się na to uwagę, na ile się o tym mówi, na ile redukuje się rodziców i kojarzy różne fakty.

    (Wysłane z telefonu.)

  11. #11
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Dzięki, w takim razie zdecyduję się na razie na chustę. A w trakcie ewentualnie skuszę się na wypróbowanie nosidła.
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •