Witam,
tak sobie Was podczytywałam od jakiegoś czasu i pomyślałam sobie, że jest tu u Was tak miło, że muszę się przywitać
mam na imię Ania, mieszkam w Krakowie, nosiliśmy się trochę w elastyku, potem długo długo nic a teraz tulimy się w tuli Kubuś (11 m-cy) uwielbia noszenie, podobnie jak łobuzowanie
przyjmiecie mnie do swego zacnego grona?