Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Kółkowa - proszę o opinie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Kołobrzeg
    Posty
    60

    Domyślnie Kółkowa - proszę o opinie

    Oczekuję drugiego dziecka, z pierwszym chustowanie nam nie wyszło (kręcz szyjny, rehabilitacja, brak umiejętności - motałam tak, że dziecko wyginało się w S). Tym razem nastawiam się optymistycznie, posiadam w domu jedną LennyLamb wiązaną, ale przymierzam się do kółkowej. Chciałabym jak najtaniej (dwie pociechy to portfel szczuplejszy), przymierzam się do tej http://allegro.pl/chusta-kolkowa-beb...921544242.html ale prosiłabym o opinie, czy warto w ogóle to kupować. Cena póki co jest śmiesznie niska, ale podejrzewam, że wzrośnie nieco i zamiast kupować piętnaście byle jakich wolałabym jedną a dobrą chustę. Obawy mam do dwóch rzeczy:
    1. kółka - czy te kółka sprawdzają się pod kątem bezpieczeństwa dziecka? Nie sądzę, abym nie podtrzymywała dodatkowo dziecka, bo pewnie tak robić będę (z przyzwyczajenia choćby, pierwsze dziecię non-stop było na rękach), ale jeśli zdarzy mi się uwolnić ręce w celu zrobienia czegokolwiek, czy ono w tej chuście jest bezpieczne?
    2. materiał - wydaje mi się cienki w porównaniu z tym co mam w domu (wspomniane LennyLamb), z kolei to co mam w domu wydaje mi się grube i toporne, jak się z dzieciem w to zawijałam czułam się niezbyt dobrze, z kolei na fotkach, filmach widuję kobiety zachustowane właście w coś, co wydaje się cienkie i lekkie. Jak to jest w przypadku bebelulu?
    Michał 02.10.2010 i Magda 19.04.2014
    Zapraszam na: http://redogeesheep.blogspot.com/

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LidkaM Zobacz posta
    1. kółka - czy te kółka sprawdzają się pod kątem bezpieczeństwa dziecka? Nie sądzę, abym nie podtrzymywała dodatkowo dziecka, bo pewnie tak robić będę (z przyzwyczajenia choćby, pierwsze dziecię non-stop było na rękach), ale jeśli zdarzy mi się uwolnić ręce w celu zrobienia czegokolwiek, czy ono w tej chuście jest bezpieczne?

    Bezpieczne? Tak, bezpieczne, nie pękną, nie wygną się ani nic z tych rzeczy, także tu spokojnie.
    Ale one są takie na przekroju owalne i manewrowanie chustą na kółkach do najprostszych nei należy - ale da się jak potrzeba

    Cytat Zamieszczone przez LidkaM Zobacz posta
    2. materiał - wydaje mi się cienki w porównaniu z tym co mam w domu (wspomniane LennyLamb), z kolei to co mam w domu wydaje mi się grube i toporne, jak się z dzieciem w to zawijałam czułam się niezbyt dobrze, z kolei na fotkach, filmach widuję kobiety zachustowane właście w coś, co wydaje się cienkie i lekkie. Jak to jest w przypadku bebelulu?
    Materiał - dla mnie materiał ma znacznie mniejsze znaczenie w kółkowej niż w tkanej - w snesie może być cienszy.

    Komfort noszenia głównie zależy od dobraniu odpowiedniego dla siebie rodzaju ramienia (i tu dla mnie bebelulu odpada) no i od łatwości dociągania...

    Jakbyś się zdecydowała to doradzam tylko wywalenie od razu tego sznurka - teoretycznie jest do sciągania krawędzi przy noszeniu w kołysce, w praktyce tylko przeszkadza i ten sam - a w zasadzie lepszy - efekt osiąga się odpowiednim dociągnięciem.

    A dlaczego chcesz mieć kółkową? Do noszenia noworodka w kołysce? Czy chwilę potem na biodro?

    Kółkowe tkane zdarzają sie na all albo i na naszym straganie za kilkadziesiąt złotych, plus mamy dziewczyny szyjące któe też co nieco mają fajnego do zaproponowania, a każdą chustę można przecież sprzedać jak się nie sprawdzi
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Kołobrzeg
    Posty
    60

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź.
    Dlaczego kółkową? Właśnie dla noworodka w kołysce. Pierwszego dziecka nie wypuszczałam z rąk (w zasadzie nie bardzo się dało, argumenty, iż dziecko sobie popłacze a potem zaśnie i będę miała spokój jakoś do mnie nie przemawiały i nadal nie przemawiają, Michu chciał być przy mnie i koniec) i skończyło się to dość poważnymi bólami kręgosłupa i rąk. Z tego co wyczytałam kółkowe dla noworodka jak najbardziej, ale może trafiłam na jakieś błędne info, gdybyś mnie skorygowała byłabym bardzo wdzięczna.
    Potem chcę się przerzucić na tkaną (bo taką mam). Skoro kółkowej będę używała raczej krótko (jak sądzę) nie chcę też wydawać na nią sporej sumki (niby 200 zł to nie jest dużo, ale jak się policzy wszystko, czego dla dziecka człowiek potrzebuje to się spora sumka uskłada).
    Nie wiem czy w tkanej można nosić noworodka, ja jakoś tego nie widzę (główka, za bardzo się kiwa), ale może też mam błędne pojęcie o tym.
    Ja w ogóle mam słabe pojęcie o chustonoszeniu, chciałabym i mam ambicje się nauczyć. Może tym razem się uda.....
    Michał 02.10.2010 i Magda 19.04.2014
    Zapraszam na: http://redogeesheep.blogspot.com/

  4. #4
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Odradzam noszenie w chuście kółkowej w kołysce.
    Jeżeli masz tkaną, to lepiej naucz się motać w tkaną noworodka. Można. Najlepszym wiązaniem będzie kangurek- bedziesz miec dziecko z przodu, a ręce w 100% wolne.

    Może na początku wydać Ci się to czarna magia, ale się nauczysz.
    Może spotaknie w klubie kangura? albo z doradcą? Zawsze jak ktoś pokaże bedzie łatwiej, ale to już jak drugi szkrab będzie na świecie.

  5. #5
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2017
    Posty
    7

    Domyślnie

    również skorzystam z rady dzięki

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LidkaM Zobacz posta
    Dlaczego kółkową? Właśnie dla noworodka w kołysce. Pierwszego dziecka nie wypuszczałam z rąk (w zasadzie nie bardzo się dało, argumenty, iż dziecko sobie popłacze a potem zaśnie i będę miała spokój jakoś do mnie nie przemawiały i nadal nie przemawiają, Michu chciał być przy mnie i koniec) i skończyło się to dość poważnymi bólami kręgosłupa i rąk. Z tego co wyczytałam kółkowe dla noworodka jak najbardziej, ale może trafiłam na jakieś błędne info, gdybyś mnie skorygowała byłabym bardzo wdzięczna.
    Potem chcę się przerzucić na tkaną (bo taką mam).
    Zdania na temat noszenia w kołysce są podzielone, jest po prostu kilka elementów na które trzeba zwrócić uwagę i które są ważne przy układaniu malucha w chuście - zresztą tak samo jak w tkanej.
    W tkanej oczywiście też możesz nosić, w zależności od potrzeb i preferencji Twoich i maluszka masz do wyboru kangurka, kieszonkę albo kołyskę z 2x.

    Dobrze jest poznać różne opcje i dobrać rozwiązanie najkorzystniejsze dla Was, więc zawsze polecam spotkanie z kimś noszącym, doradca, inna mama - w towarzystwie zawsze raźniej a jakby nie było takiej możliwości pomożemy ile będzie można przez forum

    A ta woja chusta LL to sztywna jest raczej czy fajna i miękka?
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Kołobrzeg
    Posty
    60

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta


    A ta woja chusta LL to sztywna jest raczej czy fajna i miękka?
    Sztywna właśnie, odstrasza mnie, zniechęca.
    Dlatego szukam innych opcji.

    Poćwiczyć z kimś z mojego miasta lub okolic chciałam trzy lata temu, zostałam sama na placu boju i dlatego tym bardziej boję się kolejnej porażki. Dla mnie to upiornie trudne. Myślałam, że w kółkowej będzie łatwiej, bo nie trzeba motać wokół siebie (ilekroć próbowałam zamotać tkaną wokół siebie moje dziecię nie mogąc doczekać się matki zaczynało płakać, co dodatkowo powodowało moją irytację, nie chcę tego znów).
    Czy w tkanej można nosić noworodka od samego początku? Co z główką? Czy można zawiązać się właśnie w kołyskę, tak aby karmić dziecko, kiedy będzie taka potrzeba?
    Michał 02.10.2010 i Magda 19.04.2014
    Zapraszam na: http://redogeesheep.blogspot.com/

  8. #8
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Łoj dłuugo by można było...

    Wszystko się da, wieczorem mogę jakąś dłuższą wypowiedź sklecić, chyba że jakaś dobra dusza co nieco napisze w miedzyczasie.

    W pionie można od samego początku, materiał podtrzymuje kręgosłup na całej długosci a główka leży na Twojej klatce więc nic się z nią złego nie dzieje.

    Do karmienia można się chustą troszku osłonić np od ludzi tudzież wspomóc takie ułożenie dziecka, żeby rękami za wiele nie trzymać - ale na pewno nie można zawiązać do karmienia i chodzić w takiej pozycji równocześnie karmiąc - na to we mnie zgody nie ma
    Karmiłam w kółkowej troszkę, jak nosiłam do ululania i przy ataku płaczu, żeby można było szybciej zmienić lulanie na karmienie - ale zawsze dziecko pod obserwacją i noszenie i karmienie nie były jednoczesne, że tak się wyrażę.

    W dobrze zawiązanej kołysce masz materiał między sobą a dzieckiem, więc to nie jest dokładnie taka pozycja dziecka/chusty jaką się ma przy karmieniu, trochę trzeba zmienić w wiązaniu i pozycji dziecka zmieniając zastosowanie chusty. Ale można to zrobić w miarę szybko i sprawnie, kwestia wprawy i pewności siebie i świadomości, co w danym momencie robisz.

    LL możesz spróbować połamać - wyprać i wyprasować na wilgotno (kilka razy...), położyć pod prześcieradłem żeby na niej trochę pospać, zawiązać sobie huśtawkę na drążku albo starszemu hamak pod stołem zrobić, idealnie byłoby wrzucić do suszarki jak masz jakąś w pobliżu. No albo kupić nową

    Z chustami jest trochę tak jak z prawem jazdy - jak pierwszy raz masz ruszyc na miasto to nie wiadomom za co się chwycić i na co zwrócić uwagę - ale po kilku próbach zazwyczaj robi się taki "KLIK" i już wszystko robi się równocześnie i automatycznie, i nawet można przy tym pośpiewać
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie

    Ja jeszcze o samej bebelulu hamalu - miałam jako pierwszą kółkową i dla mnie to była porażka. Trudno dociągało mi się kółka, sznurki bardzo przeszkadzały więc je wyciągnęłam, ale został po nich tunel w materiale. Sam materiał cienki bo to len. I ramię absolutnie mi nie pasowało (to akurat kwestia indywidualnej wygody).
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •