Jak w temacie, kupiłam niedawno, w miejsce herbacianego, olejek z trawy cytrynowej. Zapach odpowiada mi zdecydowanie bardziej, cena też. Tylko okazało się, że po skropieniu dna wiaderka lub pieluch powstają plamy, takie pomarańczowe. Poplamioną tetrę jeszcze przeżyję, ale wkładów mi szkoda. Na kieszonkach czy otulaczach plam póki co nie zaobserwowałam. Miał ktoś tak? Czym to sprać? Słońce na to pomoże jak już wróci? Nie chciałabym z tego olejku rezygnować, z resztą mam jeszcze prawie całą 30 ml buteleczkę.