No i ta głowa wisi o tak o: http://picasaweb.google.pl/alidus/GOwa? ... 7996647186
Nie wiem gdzie robię błąd....
No i ta głowa wisi o tak o: http://picasaweb.google.pl/alidus/GOwa? ... 7996647186
Nie wiem gdzie robię błąd....
a jka rozkladasz te wewnetrzne poly? musza byc rozciagniete od kolanka do kolanka i na plecach nie moze byc faldek. i obie rozciagniete tak samo.
wtedy te "V" podtrzymujace glowe jest na ramionach.
poza tym sprobuj bardziej podkuic nozki dziecka i ulozyc mu wyzej kolanka. wtedy pupka wpadnie nizej, lecki sie zaokragla i glowce bedzie latwiej.
chociaz na tym zdjeciu
http://picasaweb.google.pl/alidus/GOwa? ... 1912136098
wyglada na to, ze pupka jest "wpadnieta" dobrze i kolanak tez wysoko.
mozesz pokazac bez tego panela poziomego naciagnietego jak jest chusta ulozona?
jak wiazesz chsute to musi ona byc przy Tobie dosc blisko, tak, ze masz nawet wrazenie, ze sie dziecko nie zmiesci
a zmiesci sie bo przeciez chusta sie rozciaga.
Wewnętrzne poły rozkładam od kolanka do kolanka, ale przyznam, że nie zwracałam uwagi na to, czy są na pleckach fałdki. Czyli, że trzeba zebrać materiał pod kolana dziecka, a na jego pleckach ma być gładko, tak?
I czy dobrze rozumiem, że to głównie V ma podtrzymywać głowę, a nie ten poziomy panel?
Dzisiaj już na pewno malucha nie zamotam, ale jutro postaram się bez tego poziomego panela wrzucić zdjęcie.
Bardzo dziękuję za cierpliwość
wszystkie trzy warstwy w sumie podtrzymuja, ale ten panel to taki glownie stabilizujacy calosc jest.
dlatego trzeba dosc ciasno zamotac na poczatku, bo jak ten panel nie bedzie mial odpowiedniego napiecia to nie spelni swojej roli.
jak rozciagasz od kolanka do kolanka obie wartswy to ok.
z faldkami dobrze zorzumaialas
jak sie wiaze chuste przed wlozeniem dziecka, to warto ja sobie uozyc tak jak bedzie lezec na dziecku - to znaczy na takeij wysokosci jakiej chcemy ten panel. i wtedy poukladac rowno i bez luzow. nastepnie obnizyc panel i wkladac dziecko.
wtedy jest szansa, ze bedzie na dobrej wysokosci.
inna metdoa jest po wlozeniu w pierwszy etap czyli w krzyz naciaganie chusty w dol i wpasowywanie dziecka na odpowiednie miejsce (dziecko obejmujemy rekami i moscimy mu miejsce w chuscie. czyli nie "pracujemy" dzieckiem tylko dlonmi i chusta) - nie wiem czy jasno to opisuje.
a potem juz normalnie rozciahamy chuste na dziecku.
Wrzuciłam zdjęcia bez poziomego panela. Wyszło mi tak: http://picasaweb.google.pl/alidus/BezPa ... 9799802594
i generalnie jestem z tego wiązania zadowolona. Słusznie?
Starałam się zastosować do wszystkich wskazówek. Udało mi się uzyskać taką wysokość jaka mi pasuje. Tylko wciąż nie mogę dociągnąć tego poziomego panela - jego krawędź jest luźna i boję się o tą małą główkę..
ciut nizej bym zrobia jednak, bo masz Małe prawie tuz pod broda.
ale genralnie to wiazanie mi sie podoba - jak zasnie chowaj glowke pod pole chusty.
masz mozliwosc sprobowania chusty tkanej? byc moze bardziej by Wam odpowiadala i nie mialabys obaw o glowke?
No właśnie tak po cichu myślałam, że może by tak tkaną wypróbować, ale w zasięgu ręki i oka nie mam takowej. A kupować jeszcze nie będę, bo mi się mąż wścieknie. Zresztą z moim "doświadczeniem" nie wiedziałabym co wybrać...Powalczę jeszcze z moim elastykiem, a jak dzieć lekko podrośnie to pewnie wyruszę na poszukiwania.
a mnie się wydaje, że dzieć ciut za wysoko - i jakby był niżej to położyłby głowinkę na piersi... ja mojemu na początku lekko główkę jeszcze stabilizowałam ręką póki za bardzo "latała", a ponieważ szybko zasypiał to już wtedy główkę dobrze kładł i się przytulał...
ja obniżam już z dzieckiem w środku przed założeniem poziomego panela - łapię chustę od wewnątrz kciukami (tak jakbyś je chciała włożyć za pas) i tak jakby ściągam materiał z pleców na dół żeby dzieć bardziej "wpadł" - czasem sobie lekko podskakuję żeby było łatwiej...
no i panel poziomu mam dość ciasno że czasami chwilę walczę żeby do góry przez nóżki przełożyć ale potem mi główkę ładnie na karczku stabilizuje...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
No właśnie ja też tak ostatnio zaczęłam robić, bo samo układanie materiału przed włożeniem malca mi nie wystarczało.Zamieszczone przez Mayka1981
A jaką masz chustę?
Super! Spróbuję 16 maja dotrzeć!Zamieszczone przez ithilhin
To ja przyniosę ciasteczkaZamieszczone przez monika-onuf
mam Gabi zwykłą i dość dobrze daje się ją "formować",Zamieszczone przez alidus
a we fragmencie "ściągam z pleców" chodziło mi o moje plecy bo na pleckach młodego jest dość napięta i jak tu pociągniesz to się chusta bliżej szyi przesunie co mi osobiście wadzi... (i znów moja szyja, jakoś się nie umiem precyzyjnie wyrażać ostatnio...)
i potem już nic nie opada
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl