Chciałam się przywitać na forum. Jestem z Bydgoszczy. Już od kilku lat nastawiałam się na noszenie dziecka w chuście tylko niestety nie miałam kogo nosić. Na szczeście się to zmieniło.Mamą jestem od 7 tygodni a od 2 tygodni noszę Huberta w chuście. Różnie to z tym noszeniem bywa. Czasami Hubi prześpi w chuście 2 godziny a czasami płacze po 5 minutach. Myślę, że to zależy od tego jak uda mi się go zawiązać. No cóż ciąglę się uczę. Chustę mam tkaną firmy Natibaby. Dziś Hubi nie chce patrzeć na chustę. Może jutro będzie lepiej.