Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Nawróceni na wisiadło

  1. #1
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie Nawróceni na wisiadło

    Znacie takie osoby?
    Moja bliska koleżanka nosiła swoje pierwsze dziecko w chuście, "zaraziła się " ode mnie, nawet mojego Adasia też kiedyś nosiła w MT a teraz ... na dodatek przodem do świata, bo rehabilitant jej powiedział, że tak jest bezpiecznie
    Nie jestem typem zbawiającym świat, ale jakoś mi przykro i muszę się pożalić..

  2. #2
    Chusteryczka Awatar tintirinka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Wiocha pod Warszawą
    Posty
    2,803

    Domyślnie

    Nie znam ani nikogo nawroconego ani nawet noszącego w wisiadle!
    Nawróciłabym

  3. #3
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    uuuups z takim czymś się jeszcze nie spotkałam.....niektórzy ludzie tak mają, że jak usłyszą coś od "specjalisty" to wyłączają myślenie i nic już do nich nie trafia. Może się jeszcze nawrócą chociażby na ergo jak im dziecko zacznie ciążyć w wisiadle.

    a swoją drogą to co to za rehabilitant....moim sąsiadom rehabilitant stanowczo odradzał taki rodzaj nosideł

  4. #4
    Chustoguru Awatar Isolt
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Warszawa- Żoliborz
    Posty
    7,915

    Domyślnie

    mi tez ortopeda odradzala chuste, bo "widziala dziecko z peknieta czaszka, ktore z chusty wypadlo"... juz mi sie nie chcialo z nia klocic
    Ignaś 07.2013
    Marynia 03.2015
    Hela 03.2018

    BLW = Bobas Lubi Wypaćkanie

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    nam też rahabilitant kazał nosic przodem do świata, ale na rękach!!
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  6. #6
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    Na razie wysłałam jej link do artykułu. Chyba raczej nic więcej nie będę nawracac, bo kontakt tylko na odległość a dostała ode mnie ostatnią chustę po Adasiu
    Jakiś czas spotkałam się z dziewczyną, która szukała wisiadła do noszenia przodem na grupie lokalnej wymiankowej i tu nie mogłam się powstrzymać i publicznie napisałam co myslę na ten temat A potem jeszcze przez pół h. rozmawiałam z dziewczyną na priv. Okazało się, ze teraz nosi w elastycznej i szuka czegoś wygodniejszego, ale nie chusty. Te panią dało sie nawrócić potem jeszcze wyszło , ze uczyła mojego męża w liceum

  7. #7
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Oj wiem o jednych takich...i serce mi się kraja...Oprócz tego, że noszą swoją córkę w wisiadle przodem do świata ( na początku pomagałam im z elastykiem i ofiarowałam pomoc, gdy będą chcieli wrzucuć do wiązanej), to jeszcze wczoraj właśnie dowiedziałam się, że ćwiczą z nią siadanie ciągnąc ją za rączki, bo ma 9miesiący i jeszcze nie siedzi....dziecko ma obniżone napięcie mięśniowe, rehabilitują ja od urodzenia. I robią to wszystko, bo tak im rehabilitant kazał.
    Spędzasz czas w gronie młodych inteligentnych wykształconych ludzi i takich rzeczy się dowiadujesz i wszyscy oni twierdzą, że dziecko trzeba pomagać "wzmacniać mięśnie" po przez sadzanie go i chodzenia za rączki...
    ...ja powiedziałam tylko, że nie zdają sobie sprawy jak bardzo się mylą, że dziecko krzywdę mogą zrobić na całe życie, że może najwyższy czas zmienić lekarza i rehabilitanta, że ja sie z tym nie zgadzam i nie będę tolerować takich zachowań, że może by chociaż Zawitkowskiego posłuchali...brak mi sił...
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  8. #8
    Chustofanka Awatar aravls
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Gdańsk Chełm
    Posty
    339

    Domyślnie

    O tak, mam dobrą koleżankę, której ortopeda polecił wisiadło BabyBjorn. Zakrztusiłam się, zasugerowałam, że może jednak jakieś ergonomiczne, ale oni niestety za lekarzem, jak za panią matką... Teraz dziecko o 2 mce młodsze od mojego Tadka oduczają od noszenia na rękach, jakoś nie po mojemu. Choć, w sumie Tadka też odzwyczajam od noszenia na rękach, na rzecz chusty lub nosidła
    Nasza pani neurolog sama nosiła dzieci w chuście i nam poleca, tak samo zresztą rehabilitantka, więc dobrze trafiliśmy. A pediatra się nie wypowiada, ale pomaga mi się wiązać w przychodni, mimo, że jest raczej starszej daty, bo leczyła jeszcze mojego męża, gdy był dzieckiem.

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2013
    Posty
    280

    Domyślnie

    Sąsiedzi kiedyś jak córa im się urodziła chcieli pożyczyć chustę. Ale zanim udało im się przejść 100m do mnie zdążyli już nabyć wisiadełko, "bo im pani w sklepie poleciła"


  10. #10
    Chustomanka Awatar Nima
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    częstochowa
    Posty
    703

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez huskymama Zobacz posta
    uuuups z takim czymś się jeszcze nie spotkałam.....niektórzy ludzie tak mają, że jak usłyszą coś od "specjalisty" to wyłączają myślenie i nic już do nich nie trafia. Może się jeszcze nawrócą chociażby na ergo jak im dziecko zacznie ciążyć w wisiadle.

    a swoją drogą to co to za rehabilitant....moim sąsiadom rehabilitant stanowczo odradzał taki rodzaj nosideł
    tylko,że w wielu przypadkach jak dziecko zaczyna ciążyć to rodzice po prostu przestają nosić, bo "przecież to niewygodne i wpija mi się w ramiona i dziecko mi ciąży i w ogóle beznadzieja"

    Aczkolwiek z dwojga złego to chyba lepiej,że przestają wtedy wisiadeł używać
    Żona i Mąż - 01.10.2011 = Nina - 04.01.2013

    Moja druga miłość -- Salsa -- jeszcze kiedyś do ciebie wrócę

    Czasem sprawdzam forum w TV i ciężko mi wtedy odpisać, uprasza się o wyrozumiałość

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nima Zobacz posta
    Aczkolwiek z dwojga złego to chyba lepiej,że przestają wtedy wisiadeł używać
    A ja mam wątpliwości, czy lepiej, żeby nosili w wisiadle, czy wcale...
    Witek 2012

  12. #12
    Chustomanka Awatar Nima
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    częstochowa
    Posty
    703

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ronja Zobacz posta
    A ja mam wątpliwości, czy lepiej, żeby nosili w wisiadle, czy wcale...
    no właśnie jak to jest? czy lepsze wisiadło,któe jak wszyscy wiemy fizjologiczne nie jest i ciężko znależć jakiś plus dla niego,czy nie nosić wcale... ( od razu mówię,że ekspertem od noszenia i tp. nie jestem ) pytam z czystej ciekawości. lepiej nosić w "czymś złym" czy wcale?
    Żona i Mąż - 01.10.2011 = Nina - 04.01.2013

    Moja druga miłość -- Salsa -- jeszcze kiedyś do ciebie wrócę

    Czasem sprawdzam forum w TV i ciężko mi wtedy odpisać, uprasza się o wyrozumiałość

  13. #13
    Chustomanka Awatar Zaza
    Dołączył
    Nov 2012
    Posty
    648

    Domyślnie

    Ja nie ekspert, ale wydaje mi sie, ze lepiej nosic, nawet nie tak jak sie powinno. Wydaje mi sie, ze zle noszenie u zdrowych dzieci nie wyrzadzi wiekszych szkod w organizmie. Zreszta kazdemu z nas zdarzylo sie pewnie zle nosic dziecko, czy to w zle dociagnietej chuscie czy na rekach.
    Jednak korzysci z noszenia , glownie psychiczne sa bardzo duze.
    Osobiscie wole patrzec na usmiechnieta mame czy dumnego tatuia z dzieckiem w wisiadle, niz na ta co telepie wozkiem z placzacym dzieckiem. Jakoś tak mi sie wydaje, ze gotowosc do noszenia dziecka jest rownoznaczna z otwartoscia na potrzeby dziecka i z checia bycia z nim w kontakcie. Ale to moje odczucie

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nima Zobacz posta
    no właśnie jak to jest? czy lepsze wisiadło,któe jak wszyscy wiemy fizjologiczne nie jest i ciężko znależć jakiś plus dla niego,czy nie nosić wcale... ( od razu mówię,że ekspertem od noszenia i tp. nie jestem ) pytam z czystej ciekawości. lepiej nosić w "czymś złym" czy wcale?
    Z punktu widzenia dziecka to pewnie lepiej nosic niz wcale

  15. #15
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zaza Zobacz posta
    Jakoś tak mi sie wydaje, ze gotowosc do noszenia dziecka jest rownoznaczna z otwartoscia na potrzeby dziecka i z checia bycia z nim w kontakcie.
    podoba mi się to co napisałaś

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Gdy poleciłam chustę nowej znajomej, ponieważ uskarżała się na ból pleców od noszenia dziecka i mieszkała ponadto na 4 piętrze chyba, to po rozmowie z lekarką, stwierdziła, że jej to zaszkodzi na ten kręgosłup, jednak, gdy zobaczyła, jak moja przyjaciółka do niej wlazła do mieszkania z torbami w rękach, a dzieckiem w kółkowej chuście to już zaczęła się zastanawiać nad potencjalnymi korzyściami

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    to już zaczęła się zastanawiać nad potencjalnymi korzyściami
    Potencjalnymi? Chyba miałaś na myśli niezaprzeczalne korzyści
    Ja po prawie 11 miesiącach zaczynam wózka regularniej używać
    H. 2013, M. 2015, P. 2016, J. 2019

  18. #18
    Chustofanka Awatar precikuranowy
    Dołączył
    Jul 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    488

    Domyślnie

    ja dziś spotkałam na przedświątecznych zakupach znajomych, których daaaaawno nie widziałam. Tata z córeczką w wisiadełku BB. Wiem, że znajoma nosiła małą w chuście ale przestała bo mała za ciężka (6,5 kg) i bolał ją kręgosłup. Nie chcę ich oceniać, bardzo ich lubię, ale jakoś smutno mi się zrobiło...
    Natalia (03.10.2008), Bartuś (15.04.2013)
    i Alicja
    - aniołek... (06.04.2014- 11 tc.*)

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Nosili w chuście, ale nie doczytali o prawidłowej pozycji i nosidłach ergonomicznych. Dziwne, myślałam, że jak się człowiek zagłębia w temat (chociażby żeby nauczyć się wiązać), to szybko się dowiaduje takich rzeczy.

  20. #20
    Chustofanka Awatar precikuranowy
    Dołączył
    Jul 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    488

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Nosili w chuście, ale nie doczytali o prawidłowej pozycji i nosidłach ergonomicznych. Dziwne, myślałam, że jak się człowiek zagłębia w temat (chociażby żeby nauczyć się wiązać), to szybko się dowiaduje takich rzeczy.
    Jak też tak właśnie myślałam...A jak widać nie do końca tak musi być.
    Natalia (03.10.2008), Bartuś (15.04.2013)
    i Alicja
    - aniołek... (06.04.2014- 11 tc.*)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •