kto miał winne lub petrole i junosy lub cynamony, bo jak patrzę na zdjęcia tych starszych i nowszych, to one jakoś inaczej wyglądają, tak jakby tkane inaczej... nie znam się, no ale inaczej...
jakie są różnice?
kto miał winne lub petrole i junosy lub cynamony, bo jak patrzę na zdjęcia tych starszych i nowszych, to one jakoś inaczej wyglądają, tak jakby tkane inaczej... nie znam się, no ale inaczej...
jakie są różnice?
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
nie miałam, ale macałam i są zupełnie inne. Winne i petrole są z grubszej nici i są jakby rzadziej tkane, łatwo się zaciągają i łatwo się da to naprawić, bo widać gołym okiem jak i gdzie idzie która nitka. Trochę fakturą mi koc przypominają... nowe są trochę cieńsze, gęściej tkane, takie typowe żakardy. takie są moje wrażenia, to było już dawno jak je miała ale wrażeń z pawi się nie zapomina
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
tak masz racje - różnią się. Wzorem, gęstością tkania.
Miałam winne - nie powaliły mnie nośnością; są luźno tkane, wątek lub osnowa składa się z kilku nici, co owszem ułatwia zaciąganie i naprawę były wąskie. są tkane taką samą techniką jak indio - że krzyżujące się elementy są kilku nitkowe, dodatkowo nie są skręcone wokół własnej osi. Tak jak gdzieś pisałam dla mnie w winnych robił się efekt "wypchanego kolana".
Junosy, fioletowo-ecru z tego roku - są ściśle tkane, są przecudne, nie zwróciłam uwagi na szerokość - więc muszą być standardowe; wzór jest fajniejszy. Noszą o niebo lepiej.
Zgadzam się ze wszystkim co powyżej napisane Mam petrole, macałam cynamonki. Petrole są grube, łatwo się zaciągają (ale nici widać gołym okiem, łatwo to naprawić), mają taką jakby trójwymiarową fakturę, grube nici i są wąskie, 60cm szerokości. Mnie się bardzo przyjemnie w nich nosiło, według mnie lepiej odejmują kilogramy niż inne moje chusty. Winne są podobno takie same. Macałam też garnety i mimo zawartości lnu nie czułam różnicy w macaniu w stosunku do moich petrolów. Cynamonki są cienkie, ściśle tkane, nic więcej na ich temat nie mogę powiedzieć, gdyż tylko je macałam
mi się właśnie ta trójwymiarowość winnych (bo takie mam) podoba... i ta kapowatość/kocowatość dzięki! czyli jednak zostanę chyba przy tych starszych
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
Junosy są tkane podobnie do 2007, przynajmniej takie moje wrażenie. Są mięciutkie i kocykowate, w dodatku cieplutkie i piękne
Kokoszka, 12.2010
Kokos, 11.2013
Fi, 3.2016
Odkopuję wątek, bo też mi się bardzo kocykowate pawie winne spodobały.
Z tego co napisano powyżej, to podobne będą też petrolowe, garnety i junosy?
Czy indio też? Tak by wynikało z wypowiedzi madzi. Ale czy wszystkie?
Pytam, żeby wiedzieć na co polować.
Adaśko 12.2013 i Basieńka 03.2017