Mam problem przy dociąganiu 2x...jeżeli chcę aby materiał był porządnie napięty to dziecko wędruje mi do góry i czubek głowy mam na wysokości brody...Noi nie mogę tak solidnie dociągnąć wewnętrznej poły która jest na dziecku...Macie jakieś rady????
Mam problem przy dociąganiu 2x...jeżeli chcę aby materiał był porządnie napięty to dziecko wędruje mi do góry i czubek głowy mam na wysokości brody...Noi nie mogę tak solidnie dociągnąć wewnętrznej poły która jest na dziecku...Macie jakieś rady????
Mam to samo
Anto 25.08.2008
Zosia 24.10.2011
Fasolka Listopad 2019
- jak przekladacie poly na ramiona i potem krzyzujecie na plecach to postarajcie sie zrobic tak, zeby ta pola ktora jest wewnetrzna z przodu, byla tez wewnetrzna (tzn blizej ciala) z tylu
- dociaganie zaczynamy od tej wewnetrznej poly
- dociagamy po skosie w dol
wiecej tu:
http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x
jak ciągniecie przy dociąganiu w dół to dziecko leci do góry, jak delikatnie po skosie tak jakby "przed sobą" to wtedy tylko dociągniecie chustę bez przemieszczania się dziecka
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Ja problem mam nieco inny - dziecko przechyla mi się nieco na moją lewą, plecki ma lekko wygięte w jedną stronę. Z tej strony, na którą się przechyla, ma też wyżej nóżkę podciągniętą, a druga zwisa, bez właściwego zgięcia. Podobny problem mam w kieszonce. Odnoszę wrażenie, że ktoś miał już podobny problem na forum, tylko nie wiem, który to był wątek.
Pomóżcie:doradźcie, co robić lub podeślijcie link !
Cyprian miał tylko na początku asymetrię i raczej na drugą stronę. Teraz już nie zauważyłam nic niepokojącego. Jednak jutro czeka nas wizyta u fizjoterapeuty (taka dmuchana na zimne ) i jeszcze o to zapytam. Dziękuję bardzo za pomoc !
Ja też tak miałam i okazało się jak się przyjrzałam w lustrze, że za mało podciągnęłam chustę pod to felerne kolanko. jak porządnie dociągnęłam to problem zniknął.
Zamieszczone przez ChowChowww
W kieszonce sprobuj dokladnie ulozyc malucha w pozycji zabki zanim zaczniesz dociagac material - jest to etap ze zdjecia 7 tutaj: http://www.chustomania.pl/online/chusto ... instrukcja
W podwojnym X zwracaj uwage na wewnetrzna pole chusty - bardzo czesto noszacemu wydaje sie, ze jest ona dobrze rozciagnieta, a dopiero w lustrze widac, ze nie siega tak, jak powinna: od kolanka do kolanka, od ramionka do ramionka.
Mam nadzieje, ze takie drobne poprawki pomoga.
Dziękuję za uwagi. Nasz główny problem jest taki, że na razie nie mamy w domu lustra, więc zostaje nam okno i niemal każdy stojący w okolicy samochód. Ludzie dziwnie na nas patrzą, ale to akurat standard. No i Malucha lepiej znosi dociąganie, gdy jesteśmy na dworze !
dobre !!!Zamieszczone przez Kasia
Niestety, mieszkam w oddali od witryn sklepowych, ale za to staram się wykorzystywać szyby samochodowe. Zdarzyło mi się, że nie zauważyłam kierowcy. On chyba jednak była bardziej zdziwiony niż ja zaskoczona !!!