Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Anka czy Leo?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2013
    Posty
    29

    Domyślnie Anka czy Leo?

    Witam,

    przymierzam się do zakupu pierwszej chusty, wybieram wśród Storcze. Na początku byłam nastawiona na Leo (marine), pasiaki mi się za bardzo nie podobały, ale odkąd zobaczyłam je na żywo, to kusi mnie Anna. Proszę o rady jakie są różnice między Anką a Leo?

  2. #2
    Chustomanka Awatar pestka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    675

    Domyślnie

    ta która Ci się bardziej podoba
    leo to świetna chusta, dobrze współpracująca, łatwa w obsłudze, idealna na początek i na potem. Ja swoim leonem zachustowuje kolejne maleństwa i niejednokrotnie usłyszałam, że w leo się łatwiej motało niż w nabytą potem inną chustę.
    Pasiaki storcza wymagają podłamania, ale potem dobrze noszą
    lipcowe: 2009 i 2013

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Raczej Leoś, od nowości są w miarę miękki, a na pewno łatwiej się je mota na początku niż Ankę. Anka wymaga konkretnego łamania, może nie tyle co Inka, ale jednak. Moja nówka Anka kupiona ze 2 miesiące temu dalej jest nie złamana, choć noszę w niej codziennie.
    Obie te chusty to chusty na lata, które poniosą zarówno malucha, bo świetnie nadają się na kangurka, ale też starszaka, bo to fajna nośna bawełna
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2013
    Posty
    29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Raczej Leoś, od nowości są w miarę miękki, a na pewno łatwiej się je mota na początku niż Ankę. Anka wymaga konkretnego łamania, może nie tyle co Inka, ale jednak. Moja nówka Anka kupiona ze 2 miesiące temu dalej jest nie złamana, choć noszę w niej codziennie.
    Obie te chusty to chusty na lata, które poniosą zarówno malucha, bo świetnie nadają się na kangurka, ale też starszaka, bo to fajna nośna bawełna
    Rozumiem, że przy używanych nie będzie takie różnicy w miękkości/ sztywności ?

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    może być - raczej będzie. stary leon moim zdaniem zawsze będzie bardziej miękki od starej anki czy inki. pasiaki storcza są sztywniejsze, nawet złamane lubią wracać (np. po praniu i prasowaniu) do stanu sztywniejszego. poza tym nigdy nie wiesz, co to znaczy dla kogoś miękka czy złamana chusta - kupiłam kiedyś "złamaną" szmatę storcza i naprawdę sporo uwagi musiałam jej jeszcze poświęcić.
    ale ja lubię pasiaki storcza właśnie za to zdecydowanie i za to, jak pracuje ta tkanina. leon dla mnie zbyt kłębuszkowy.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Miałam do czynienia z Leosiem i z Anką i.... wbrew pozostałym dziewczynom- wybrałabym Ankę.
    Leoś jest cudowny, ale specyficznie (według mnie) współpracuje.
    Natomiast- obie chusty to jest prima sort, zatem, której byś nie wybrała- będziesz zadowolona ze swojej pierwszej chusty.

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    67

    Domyślnie

    mam teraz leo i ulli i zastanawiam sie czy to mozliwe, ze ulli bardziej nosna, bo cos mnie wszystko boli po wczorajszej wyprawie w leo...

  8. #8

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •