Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 52

Wątek: chusty już są niemodne!!!;)

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie chusty już są niemodne!!!;)

    widziałyście?
    szwagier mi przysłał
    http://www.joemonster.org/art/11386/Now ... _z_dziecmi

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    wczoraj widziałam fajny obrazek
    dziecko jechało na pchaczu w szalkach mama szelki trzymała i usiłowała prowadzić wózek
    byłam w tedy z mamą na spacerze i obśmiałyśmy się jak norki
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    OMG


    rewelacyjna puenta pod zdjęciami
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)


    że też ja na to nie wpadłam. smycz po psie gdzieś jeszcze mam.
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  5. #5
    Chustofanka Awatar ulinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    155

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Jestesmy wlasnie z Maryska po pierwszych zupelnie tuptanych spacerkach. Wyglada to tak ze Mala idzie tj biegnie tam gdzie chce, ja biegne za nia modlac sie, zeby zdarzyc zanim na ulice wyleci. Wybieram wiec alejki z dala od samochodowego ruchu, a gdy juz trzeba mocno zaciskam swoja dlon na marysinej lapce bojac sie jednoczesnie, zeby mala za bardzo sie nie wywijala (zeby jej barku nie wykrecic)... Mala ma jeszcze kroczki malutkie i male przyspieszenie, ale te umiejetnosci wytrenuje na pewno...
    Nigdy mi do glowy nie przyszlo, zeby Mala wsadzic w smycz, ale patrzac na te zdjecia nie odbieram ich az tak bardzo negatywnie. Smyczy w domu nie rozumiem, ale na ruchliwej ulicy zrozumiem. Bede sie starala nauczyc Maryske chodzenia za lapke i zrozumienia powagi sytuacji w momencie ucieczki, ale mowiac szczerze na sama mysl o takich wy-biegach mam gesia skorke...

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Nie podobają mi się takie smycze ale zobaczymy co powiem jak Hania zacznie chodzić i będę musiała ją ganiać
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Cytat Zamieszczone przez hanti
    wczoraj widziałam fajny obrazek
    dziecko jechało na pchaczu w szalkach mama szelki trzymała i usiłowała prowadzić wózek
    byłam w tedy z mamą na spacerze i obśmiałyśmy się jak norki

    Podobnie ja wyglądałam zimą, ciągnąc sanki z pierworodnym i pchając wózek z kolejnorodną.

    Co do tematu, mi do głowy nie przyszło szelek/smyczy używać...ale znam dzieci, którym szelki sa niezbędne. Nie wnikam czy to kwestia wychowania (albo jego braku), genów, czy czego tam jeszcze. Po prostu dla bezpieczeństwa, szelki są nieodzowne.
    A jeszcze-mojemu znajomemu porwano dziecko w sklepie, stało przy nim, na chwilkę się odwrócił i już go nie było. Sytuacja, jaka mogła się zdarzyć każdemu i wszędzie. Szelki utrudniłyby porwanie (co nie znaczy, że będę wiązać dziecko do siebie, zeby go nie stracić z oczu To taki przykład a propos nie wiem czego)
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Cytat Zamieszczone przez Ilonsa
    Nie podobają mi się takie smycze ale zobaczymy co powiem jak Hania zacznie chodzić i będę musiała ją ganiać
    właśnie
    nie oceniam, zanim sama sie nie przekonam jak to jest.
    ale generalnie wolę taką smycz, niż mamę buszującą w sklepie, a dziecko jeżdżące windą/schodami i generalnie "w ruchu" po centrum handlowym/hipermarkecie.

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    529

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Ja też tych szelek tak negatywnie nie odbieram. Tymek jeszcze nie chodzi, ale potrafię sobie wyobrazić jak mi się gdzieś próbuje wyrwac przy ulicy, albo w tłumie ludzi. Jasne, że dziecko trzeba posłuszeństwa uczyć, ale czasem takie szelki naprawde się przydadzą i zwiększają bezpieczeństwo. Zwłaszcza że u mnie spory ruch jednak pod domem jest i pewnie rozważę taki zakup
    Tymek 20.05.2008 i Emilka 30.04.2010



  10. #10
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Nie podoba mi się pomysł smyczy dla dziecka.
    Jednak w pewnych sytuacjach może być ona zbawienna.

  11. #11
    Chustofanka Awatar salgonya
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    416

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    koszmarne są niektóre zdjęcia
    a pisze to ta, która szelek przy starszym używała
    ale do głowy by mi nie przyszło uwiązać tobiasza na takiej długiej smyczy, iść sobie, a dziecko ciągnąć za sobą
    miałam szelki z bardzo króciutką smyczką, za którą chwytałam w momencie zbliżania się do ulicy czy innego niebezpiecznego miejsca. prowadzenie za rączkę nie wchodziło zupełnie w rachubę - taki typ dziecia
    gdy przeszkoda została ominięta, puszczałam smycz i tobiasz swobodnie sobie dalej tuptał.
    z matyldą problemu nie mam (na razie?), ona bardzo lubi chodzić za rączkę. szelek nie używam
    Tobiasz 17.11.2003 Matylda 25.10.2007 Ignacy 24.07.2011

  12. #12
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    w parku spokojnym - po co?
    na chodniku przy ruchliwej ulicy - mozze byc przydatne.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)


    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  14. #14
    Chustonoszka Awatar enkeli
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    zasypana śniegiem w Krainie św. Mikołaja
    Posty
    59

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Ja nie wiem jak nasza malutka bedzie sie spisywac, jak juz zacznie chodzic - jest ruchliwa strasznie teraz, wiec nie daje szans za duzych na bycie w jedym miejscu. Szelki dostalismy od znajomych, po ich dzieciu w spadku. Jeszcze bylam w ciazy, usmialam sie, bo tez mi sie z psiakami skojarzylo. (btw, gdzies wsadzialam i nawet nie wiem jaka firma, i co z nimi). Ich dziecko zaczelo chodzic do szkoly, wiec pomysl nie jest nowy. Nie wiem, sprawdzimy, jak zacznie sie wyrywac - co sie dziwic dzieciom - swiat taki fascynujacy. Moze to sie sprawdzi lub wcale nie bedzie potrzebne.
    Zauwazylyscie, ze te brazowe powtarzajace sie szelki na tych zdjeciach maja w sumie jaks taki plecaczek czy cos - taka niby malpke. Na poczatku myslalam, ze to to samo dziecko. A to ten sam model szeleczek. Faktycznie, pogubione dzieci w sklepach lub w tlumie - to zjawisko normalne, a dziecku nie powiesz "Stoj tu przy mnie i nie odchodz daleko". Znaczy - powiedziec mozesz..
    enkeli - prywatnie mama Panny Migotki - Aino, od 14.01.2009
    Mama Muminka: "Ale mogę Ci narysować jeża, jak będziesz grzeczna..." ("Tatuś Muminka i morze")
    Pamiętaj, że Matkę Ziemię pożyczyliśmy od naszych wnuków...

  15. #15
    yena
    Guest

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    ciekawe, czy przyjdzie dzień, w którym szelki przestaną szokować

    mnie takie obrazki nie szokują, bo nie tylko mi spowszedniały, ale nigdy nie widziałam w szelkach nic negatywnego

    pewnie się zdarza, ze rodzice nadużywają smyczy/szelek, tak jak nadużywają władzy rodzicielskiej w ogóle. oby zdarzało się jak najmniej

  16. #16
    Chusteryczka Awatar kamuszyca
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,343

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    uważam, że w ruchliwych, niebezpiecznych, zatłoczonych miejscach to dobry pomysł. wcale mnie nie szokuje, wręcz przeciwnie. daje dziecku większą swobodę niż chodzenie "przy nodze" za rączkę.

  17. #17
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Ani zabawne, ani szokujące. Ot, stary pomysł - na TBW czytałam, że kilkaset lat temu mamy przywiązywały chodzące dzieci do siebie sznurkiem, i szły do roboty np w gospodarstwie. Albo wychodząc, wiązały do mebli.
    I miały pewnośc że dziecko nie wlezie tam gdzie nie trzeba.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Cytat Zamieszczone przez kamuszyca
    uważam, że w ruchliwych, niebezpiecznych, zatłoczonych miejscach to dobry pomysł. wcale mnie nie szokuje, wręcz przeciwnie. daje dziecku większą swobodę niż chodzenie "przy nodze" za rączkę.
    wychodzę z tego samego założenia
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  19. #19
    Chustonoszka Awatar enkeli
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    zasypana śniegiem w Krainie św. Mikołaja
    Posty
    59

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    No tak tak, nie nowy - jak pisalam i ja. Tylko wlasnie zalezy gdzie. Bo tu u mnie to raczej obrazek nagminny. Wszystko zalezy od kultury i chyba od tego, co oferuje sie w sklepach. I jak mysla kierowane tymi kulturowymi nawykami mamy. Ja mysle, ze te szelaczki z plecaczkiem to fajna rzecz i tym razem nie gadzet - bo i uzytecznosci tez to troszke ma - pierwsza to ta szeleczkowa sprawa, a druga, ze do plecaczka cos tam wsadzasz dziecku, lub samo go sobie przed podroza pakuje. Caly czas mysle o imprezach masowych i pogubionych dzieciach. W takim wypadku to super sprawa i dziecko nie musi stac tuz przy mamie czy tacie za reke, ale dalej i ciagle jest pod kontrola. Ale jak to w praktyce jest - nie wiem, musimy dorosnac. W kazdym razie jakies tam szeleczki podstawowe mamy.
    enkeli - prywatnie mama Panny Migotki - Aino, od 14.01.2009
    Mama Muminka: "Ale mogę Ci narysować jeża, jak będziesz grzeczna..." ("Tatuś Muminka i morze")
    Pamiętaj, że Matkę Ziemię pożyczyliśmy od naszych wnuków...

  20. #20
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: chusty już są niemodne!!!;)

    Teraz tylko czekamy, aż pod sklepami, poza palikami do przyczepiania psów, pojawią się też paliki "Tu przyczep swoje dziecko"

    Ja też przeciwna nie jestem. Jak mam mniejszego w chuście a zbliżamy się do ulicy to albo muszę pochylić się żeby wiekszego za rękę trzymać (przez co malutkiemu w chuscie niekoniecznie jest wygodnie) albo młodemu rękę wyrywać i iść wyprostowana. Ale raczej z taką krótką rączką bym wolała- bo tak to wyglada jakby faktycznie pieski wyprowadzali. Lepsza byłaby raczej taka z krotką rączką żeby dziecko nadal szlo obok rodzica a nie 3 metry z przodu lub z tyłu
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •