Wiecie co, ciekawa jestem ile z Was było by zszokowanych zdjęciem np. Luśki odpoczywającej na podłodze poczty, kiedy ja z paczkami stoję czy innymi "uroczymi".
Dzieci na tych zdjęciach ze smyczami to nie tresowane małpki i gdyby im sytuacja nie odpowiadałą, to by na pewno dały znac. Jesli smycz odpowiada i im i rodzicom, to DLACZEGO NIE?
Też uważam, ze smycz może ułatwiac stosowanie continuum w praktyce, bo pozwala na bezpieczną swobodę, przecież ci rodzice nie ciągną za te smycze nie patrząc co jest na drugim końcu, takie ustrojstwo wymaga mimo wszystko bezustannej uwagi.