nie mam sily i czasu przebijac sie przez ta mase watkow wiec ratujcie - musze dzieciowi odtluscic kieszonki (moze wreszcie uda sie przejsc na wielorazowki od nowa, zwlaszcza, ze maly kryzysik mamy i szkoda kasy na jednorazowki). wiem, ze w plynie do naczyn najlepiej - ale ile tego ustrojstwa wlac do pralki, zeby nie zapienic jej na smierc? pralka jest troche wieksza niz standardowa - na jakies 6 kilo wsadu. plan mam taki, ze wleje plyn, dodam Bio D (juz nabylam), popiore chwile, wylacze - zeby sie pomoczylo, potem skoncze cykl i wyplucze ekstra, zeby dzieciowi krzywdy nie zrobic. trzyma sie to kupy?