Do mam leworęcznych pytanie :)

**kammik** · 04-11-2013, 14:15

Na którym biodrze nosicie dzieci?

**malgos** · 04-11-2013, 14:20

na prawym

Edit. ja w ogóle w kółkowej lubię nosić na lewym ramieniu kółka, jakoś łatwiej mi dociągnąć i jak mam malucha na brzuchu i jak mam na prawym biodrze.

**lominia** · 04-11-2013, 14:22

….

**cassate** · 04-11-2013, 14:22

na prawym

czyżby biodro szło w parze z ręką?

**lominia** · 04-11-2013, 14:40

…..

**kammik** · 04-11-2013, 15:11

A nienienienie, badania już były przeprowadzone i własnie mnie wyniki zdziwiły - że większość osob nosi dziecko na lewym biodrze (niejako uwalniając sobie prawą rękę do rozmaitych prac) i że nawet osoby leworęczne sadzają sobie dziecko na lewym boku, tak jakby to było "naturalne" miejsce pobytu malucha. Co mnie o tyle dziwi (a jestem praworęczna), że ja nigdy chyba nie nosilam na lewym biodrze, bo chyba podświadomie wolalam mieć bliżej dziecka tę "sprawniejszą" rękę.

**Olapio** · 04-11-2013, 15:12

ja jak kammik, jestem praworeczna i w zyciu nie posadzilabym dziecka na lewym biodrze

**Ananke** · 04-11-2013, 15:13

Zamieszczone przez kammik

A nienienienie, badania już były przeprowadzone i własnie mnie wyniki zdziwiły - że większość osob nosi dziecko na lewym biodrze (niejako uwalniając sobie prawą rękę do rozmaitych prac) i że nawet osoby leworęczne sadzają sobie dziecko na lewym boku, tak jakby to było "naturalne" miejsce pobytu malucha. Co mnie o tyle dziwi (a jestem praworęczna), że ja nigdy chyba nie nosilam na lewym biodrze, bo chyba podświadomie wolalam mieć bliżej dziecka tę "sprawniejszą" rękę.

Ja mam tak samo. Praworeczna i zawsze tylko na prawym nosilam. Na lewym mi niewygodnie.

**n2605** · 04-11-2013, 15:13

Zamieszczone przez kammik

ja nigdy chyba nie nosilam na lewym biodrze, bo chyba podświadomie wolalam mieć bliżej dziecka tę "sprawniejszą" rękę.

o tym samym aspekcie pomyślałam. bo nosiłam na lewym czyli asekurując tą "sprawniejszą" ręką (mańkut).

**Agulinka** · 04-11-2013, 15:20

ja leworęczna i na lewym raczej

**s0nata** · 04-11-2013, 15:21

Leworeczna jestem i na lewym biodrze nosilam

**paskowka** · 04-11-2013, 15:23

Zamieszczone przez kammik

A nienienienie, badania już były przeprowadzone i własnie mnie wyniki zdziwiły - że większość osob nosi dziecko na lewym biodrze (niejako uwalniając sobie prawą rękę do rozmaitych prac) i że nawet osoby leworęczne sadzają sobie dziecko na lewym boku, tak jakby to było "naturalne" miejsce pobytu malucha. Co mnie o tyle dziwi (a jestem praworęczna), że ja nigdy chyba nie nosilam na lewym biodrze, bo chyba podświadomie wolalam mieć bliżej dziecka tę "sprawniejszą" rękę.

Zamieszczone przez Olapio

ja jak kammik, jestem praworeczna i w zyciu nie posadzilabym dziecka na lewym biodrze

Ja mam tak samo, tzn. miałam

Niestety, bo często powodowało to perturbacje np. na poczcie jak miałam cos podpisac to mi dziecko przeszkadzało

**madzi** · 04-11-2013, 15:25

ja praworęczna i na prawym biodrze też.
Ja dodatkowo pamiętam wg badań, że kobiety częściej wybierają lewą, aby dziecko bliżej serca było... tylko jakoś też mnie dziwi te badania.

**maldita** · 04-11-2013, 15:26

ciekawe, co piszecie

, czytałam w książce "Zrozumieć dzieci" H. Renz-Polster (którą polecam jako ciekawą lekturę), że około 80% rodziców (nie tylko matek) nosi na lewym biodrze. Autor tłumaczy, że w ten sposób mamy dziecko bliżej serca. Nie przekonał mnie ten argument, bo serce tylko nieznacznie jest przesunięte na lewą stronę, ale u nas się sprawdza. Ja- leworęczna - i praworęczny tata obydwoje nosimy na lewym biodrze

**ewiczeq** · 04-11-2013, 16:03

Praworęczna i noszę na prawym ale rzeczywiście wygodniej robić jest wiele rzeczy jak dziecko jest na lewym. Raz jak zamiatałam to o mało co synkowi w głowę trzonkiem od szczotki nie przyłożyłam

bo jego miałam na prawym biodrze i prawą ręką usiłowałam zamiatać

Teraz czasem przekładam na lewe biodro jak mam coś tego typu do zrobienia ale i tak da się bez przekładania, tylko trzeba dojść do wprawy. Tak jak już i potrafię prawą ręką przytrzymując dziecko na biodrze (bez chusty) słoiki odkręcać, herbaty i kawy do szklanek nasypać i o dziwo lewa ręka robi się tak sprawna jak prawa!
A co jeszcze dziwniejsze, to mimo iż jestem praworęczna, to jak wkładam dziecko na lewe biodro to jakoś od razu ładniej "wiążę" a na prawym biodrze muszę parę razy poprawić tu i ówdzie. A podobno prawa ręka wiodąca i powinna sobie sprytniej poradzić...